Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Fortuna misjonarza Emilio Szopiński -NOWA

28-02-2012, 14:59
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 18 zł     
Użytkownik sklep-luna
numer aukcji: 2030437089
Miejscowość Katowice
Wyświetleń: 9   
Koniec: 30-01-2012 18:01:37

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2009
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Najtaniej na allegro! Ceny hurtowe! Towar nieużywany!

Tytuł: Fortuna misjonarza

Autor: Emilio Szopiński

ISBN: [zasłonięte]978-8313-081-1

Liczba stron: 168

Format: 15.5x22.0cm

Oprawa: Miękka

Data Wydania: 2010 r.

Cena:

tylko 18,00 zł

Opis przedmiotu

Koleje losu padre Emilio, Ojca Redemptorysty i jego 33 letniej posługi na misjach katolickich w krajach Ameryki Łacińskiej, których obfitością zdarzeń można by obdzielić kilka pokoleń.
Życiowe wybory: odkąd poszedł do szkoły, wkroczenie na kapłańską drogę, (do której niejako doprowadziła sytuacja polityczna), emigracji z biletem bez prawa powrotu, pracy misyjnej w pięciu językach, z ludźmi odmiennej kultury. A wszystko opisane jest lekko i z przymrużeniem oka. Autor spotykał na swej drodze niezwykłych ludzi: Papieża Jana Pawła II, pilotów z Dywizjonu 303 czy np. niewolników. Miejsca, w jakie życie misyjne zaprowadziło padre Emilio przyprawiają o zawrót głowy: od szczytów And, przez Buenos Aires po Brazylię, Boliwię Argentynę, Charata, Margarita Belén, Posadas czy … Niemcy. Z krajów Ameryki Południowej nie był tylko w Wenezueli.

Budowa od podstaw kościołów, domów była nie mniej ekscytująca i wymagająca niż budowa wspólnot parafialnych. Spotkania z wyznawcami innych religii niż katolicka, które przynosiły niezwykłe przeżycia i emocje. Życie i praca w pięciu językach (hiszpański, francuski, angielski, niemiecki, polski) Często stres i … rewolwer na karku. „Luksusy i wygody” misyjnej pracy: „Ławki? Ręcznie cięte deski, na dwóch klockach. Konfesjonał? Dobrze jak było krzesło, a nie to też tylko klocek. Dzwon? Byle, jaki kawałek żelaza, powieszony na gałęzi drzewa” Nie inaczej wyglądały „luksusy”, jeśli chodzi np. o higienę, gdy zwykły prysznic czy woda były nieosiągalne: „Szklankę tej wody wlewałem do termosu, termos kładłem na czymś wyższym i tak miałem „prysznic”. Kiedy było trudno nawet o taką wodę, trzeba było powiesić przepoconą koszulę, wytrzepać kurz i ubrać z powrotem”.
Padre Emilio przy skromnych funduszach wykazywał się pomysłowością i praktycznym podejściem w kwestii organizacji nauczania religii czy pomocy potrzebujących.

Książka opisuje sytuacje życiowe Padre Emilio oraz pracę w warunkach, których teraz w dobie Internetu i wszelkich możliwych udogodnień trudno sobie nawet wyobrazić. Zwieńczenie 33 lat pracy misyjnej … w Rzymie, a wszystko z darem wnikliwych obserwacji i celnych podsumowań.



Sugerujemy list polecony lub kurier - gwarancja dostarczenia!
List ekonomiczny i priorytet na własne ryzyko !!!

- Możliwy odbiór osobisty tylko po wcześniejszym skontaktowaniu
- Możliwość zwrotu towaru do 10 dni, szczegóły na stronie o mnie (Dz.U.z 31.03.2000r.art.7 u.1.)

- W ofercie ponad 60 tyś książek.