Sprzedam zabytkowy, sprawny i grający ( nie sam) wiedeński fortepian Karl Kutschera. Fortepian może być nie tylko elementem dekoracyjnym w restauracji, salonie czy sali bankietowej, lecz przede wszystkim jest instrumentem do gry. Po przeprowadzce oczywiście do strojenia. Pokrywa fortepianu do niewielkiej naprawy - uszczerbiony róg. Płyta fortepianu metalowa, kołki strun trzymają dobrze i trwale jego strojenie. Klawisze pokryte płytkami z naturalnej kości (nie tworzywo sztuczne). Odbiór wyłącznie osobisty z miejscowości Zabrzeg (koło Czechowic-Dziedzic). Fortepian znajduje się na 1 piętrze budynku jednorodzinnego. Fortepian można wygodnie i bez walki o życie jego "nosicieli" na schodach podjąć z balkonu małym dźwigiem, bezpośrednio na samochód lub przyczepę.
Cena fortepianu: 2500zł Wyniesienie i transport po stronie kupującego. Dodatkowe informacje pod numerem telefonu: + 48 [zasłonięte] 112 454 Najczęściej zdawane pytania, i gotowe odpowiedzi: 1. Tak! Grałem na nim wiele lat osobiście. 2. Oczywiście! Można nadal na nim grać, tylko strasznie się karty ślizgają. 3. Nie! "Tego" na nim robić nawet nie próbowałem bo fortepian jest wiekowy, ciężki, ma tylko trzy nogi, strasznie się kiwa i swoje waży. Ja też. Swoje ważę… 4. Ma dwa pedały. (Czyli jak nie ma sprzęgła to chyba "automat". Ale jest oszczędny) 5. Tak. Ma białe i czarne klawisze. Mam nieodparte wrażenie, że białych jest nieco więcej. 6. Nie! Takie pionowe, na czym "rzeźbią" i "chałturzą" w westernach, to jest pianino a ja mam do sprzedania fortepian! Taki duży, poziomy, na trzech nogach. 7. Klawiatura w fortepianie jest jak najbardziej poziomo. Pionowo jest w akordeonie. Ale nie wnikam, jak ktoś ma urządzone mieszkanie 8. Sprzedaję, bo musimy wygospodarować więcej miejsca w domu, ze względu na powiększającą się rodzinę. 9. Nie! Nie ja. Ja już się dość narozmnażałem. Teraz czas na młodych. 10. Tak! Czuję się z nim emocjonalnie związany ale od czasu, kiedy większym priorytetem stało się posiadanie większej ilości pokoi, stał się jakby mniej potrzebny. 11. Nie! Jestem szczęśliwie żonaty i nie umawiam się na wizyty domowe w celu indywidualnego ćwiczenia palcówek, wprawek na cztery ręce i innych etiud. 12. Ponieważ zaczynamy remont pomieszczenia, w którym stoi ten wielki zawalidroga, fajnie by było spieniężyć go, żeby mieć miejsce i kasę na jakąś kanapę a może nawet jeszcze dwie pufy? 13. Stoi bardzo blisko drzwi balkonowych, więc przy ogarniętych gościach od przeprowadzek, uwiną się z nim szybciutko nie tracąc życia, zdrowia ani zębów czy kończyn. 14. Pod balkonem organizujemy dopiero jakiś nowy kawałek chodnika, więc fortepian jak najbardziej można z balkonu spokojnie zepchnąć żeby było szybciej ale dopiero po uiszczeniu za niego całości należności. Z góry! 15. Nie! Pomimo metalowej płyty i poważnego ciężaru, na złomie nie dostanie się za niego tyle, ile się zapłaci. 16. Nie! Dmucha się w trąbkę, puzon czy inne flety. Fortepian jest instrumentem klawiszowym.
Na kolejne pytania odpowiem telefonicznie, jak będę oczywiście potrafił udzielić odpowiedzi.
Proszę o bardzo przemyślany zakup, ponieważ zwrotów nie honorujemy a jak już zgarnę kasę " z góry" to nie oddam, a o "wysmyczeniu" go sobie z powrotem na górę, mowy nie ma!
|