Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Flame Tell I Mayones custom shop.

29-06-2012, 13:13
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 1 500 zł     
Użytkownik Dedacciai
numer aukcji: 2422908170
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 353   
Koniec: 22-06-2012 09:25:56

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Wersja: Praworęczna
Mostek: Stały
Ilość strun: 6 strun
Rodzaj: Telecaster
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

Witam,

wystawiam na aukcję gitarę elektryczną Flame Tell I.

Jest to Mayones, składany ręcznie pode mnie, kopia Fendera Telecastera, wzorowana na gitarze Andy’ego Summersa.

Trochę danych:

korpus olcha kolor sunbrust, gryf i podstrunnica klonowa, klucze Schaeller, progi Schaeller Jumbo, przetworniki Seymour Duncan STL1 i STR1. Gitara wyregulowana pod grube struny, zwykle 10-52 , zawsze Dean Markley Blue Steel. 

Instrument poskładany w 2007 r., wtedy kosztował 1600zł, jest jeszcze rachunek i paragon oraz gwarancja. 

Brzmi naprawdę świetnie, jasno i klarownie, można uzyskac brzmienia od Hendrixa przez Stevie Ray Vaughana po AC/DC. Na czystym kanale można grać piękne słodkie popowe dźwięki a’la Marillon. Gitara bardzo dobrze brzmi w grze akordowej, brzmienie jest pełne, długi sustain. Gitara świetnie brzmi na sucho! Gra na niej to przyjemność.

Sprzęt jest bardzo mało używany, tylko w domu z komputerem/ wmacniaczem. Posiada niewielkie ryski, żadnych odprysków lakieru, progi wygladają jak nowe. Prezentuje się świetnie i tak brzmi.

Gitarę sprzedaję wraz z fantastycznym twardym "flight case" wyłożonym pluszem włoskiej firmy TECHRA, zamykanym na własny kluczyk. Koszt tego cacka to ok. 300zł.

 

Całosć: gitara+ case wyceniam na 1500zł.


Koszt przesyłki jest orientacyjny.

Koszt przesyłki pokrywa Kupujacy.

Sprzęt można odebrać osobiście w Warszawie po wcześniejszym umówieniu się.

KONTAKT: [zasłonięte]@wp.pl, tel. 604 [zasłonięte] 978.

Pozdrawiam

Piotr