Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

FILMY - 07 ZGŁOŚ SIĘ - 3 ODCINKI

10-07-2015, 12:28
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 5 zł      Aktualna cena: 1 zł     
Użytkownik Vanser-V1
numer aukcji: 5500879064
Miejscowość PL
Wyświetleń: 14   
Koniec: 10-07-2015 11:45:53

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha


KOMENTARZE ZAPRASZAM NA INNE MOJE AUKCJE KONTAKT






















Witam,

Przedmiotem aukcji: -
opisy filmów:

3 VCD -
opisy filmów:

07 ZGŁOŚ SIĘ.
Odcinki:

- Major opóźnia akcję

Porucznik Borewicz, działając incognito, staje się "człowiekiem z przeszłością" - wychodzi z więzienia i zostaje współpracownikiem gangstera "Inżyniera", prowadzącego nielegalne interesy (skup dewiz, przemyt ikon, złota i dzieł sztuki). Pracując dla niego zajmuje się "czarną robotą": ściąganiem długów, wymuszeniami przemocą, trzymaniem w ryzach krnąbrnych gangsterów z Wybrzeża (m.in. w Sopocie). Milicja nie ma dowodów na działalność gangu. W końcu Borewicz osobiście poznaje swojego chlebodawcę – "Inżyniera", który awansuje go w hierarchii i powierza mu funkcję odzyskiwanie długów. Następnie Iza, wspólniczka "Inżyniera", proponuje Borewiczowi przystąpienie do konkurencji kierowanej przez "Czarnego". Kiedy porucznik wie już bardzo dużo o gangsterach, następuje ich aresztowanie. Okazuje się, że Borewicz zdołał wniknąć w półświatek tak głęboko, ponieważ nie był w Polsce rozpoznawalny z racji nieobecności w kraju (dotychczas przebywał na placówce w Anglii). Jego przełożony major Wołczyk gratuluje mu wykonania zadania i przedstawia go porucznikowi Zubkowi jako jego nowego współpracownika.
- Rozkład jazdy
W Płocku trwa koncert w restauracji Hotelu "Turystycznego". 26-letnia piosenkarka z Torunia, Barbara Drecka kończy utwór i wybiega z sali, a za nią idzie Julian Dworczyk (ur. 1952). Zaraz po tym sprzątaczka odkrywa w pokoju hotelowym ciało zamordowanej Dreckiej oraz stojącego nad nią z nożem Dworczyka, który natychmiast ucieka, po czym kradnie samochód klienta stacji benzynowej. Jak się okazuje, Dworczyk uważał się za narzeczonego piosenkarki, jeździł za nią i awanturował się. Po jego zatrzymaniu, porucznik Guriasz jest pewien, że to on dokonał morderstwa. Do Płocka przybywa Borewicz, który – jak się okazuje – poznał już Dworczyka w Warszawie, jako że ten miał już konflikt z prawem. Wyniki sekcji Dreckiej wskazują, że nóż, którym ją zabito, nie został wbity w ciało, lecz rzucony z odległości ok. 3 m. Śledczy docierają do osób znających Drecką i Dworczyka – m.in. Wojteczka "Szklane Oczko" oraz Ewy Rogulskiej, których wypytują. W międzyczasie na stacji Karsznice (Zduńska Wola) takim samym nożem jak w przypadku Dreckiej został zamordowany pracownik kolei, 39-letni Jan Skórnicki. Wynika stąd, że drugiego zabójstwa nie mógł dokonać Dworczyk przebywający już wówczas w areszcie. Następnie zamordowana zostaje Ewa Rogulska – również rzuconym nożem. Milicjanci nie dostrzegają motywu morderstw. Szukając punktu zaczepienia, Borewicz wypytuje w cyrku o ludzi posiadających szczególne umiejętności mistrzowskich rzutów nożem w samo serce. Dzięki temu trafia na Jana Sulimę. Po bardzo trudnym i żmudnym śledztwie, analizie kartotek z przeszłości okazuje się, że dwie ofiary łączyło coś wspólnego: Drecka (dawniej Kolko) i Skórnicki w 1969 roku spowodowały nieumyślnie śmierć ciężarnej Zofii Sulimy, żony cyrkowego "mistrza nożowniczego". Dla żartów naszli ją przebrani w domu, a wywołany strach spowodował jej śmierć. Był jednak jeszcze trzeci towarzysz dwójki. Porucznik Borewicz sądzi więc, że "kat" przyjdzie do swej trzeciej ofiary. Przypuszczenie okazuje się słuszne, gdyż Sulima usiłuje zamordować ostatniego sprawcę śmierci swojej małżonki. Podczas tej próby zostaje aresztowany.

- Wagon pocztowy

 

Pracownicy stacji kolejowej, podczas postoju pociągu "Chopin" relacji Warszawa Gdańska-Wiedeń, odkrywają, że w wagonie pocztowym leżą nieruchomo trzej konwojujący go pracownicy poczty. Ustalono, że z wagonu zginęły dwa listy wartościowe z zawartością 250 tys. oraz 160 tys. złotych. Okazuje się, że trzej konwojenci w ambulansie zostali uśpieni środkiem nasennym dodanym do piwa. Wydaje się, że mógł to zrobić jeden z nich, w zmowie mógł być wózkarz, który piwo przywiózł, oraz steward, który zaniósł je do wagonu. Decydujący jest rodzaj piwa - w pociągu było dostępne tylko piwo marki "Okocim", a środek podano w "Żywcu". Do wagonu wchodził też elektryk. Wreszcie wychodzi na jaw, że jeden z konwojentów, Aleksander Olczak, najpierw wypił piwo nie zatrute, ukradł pieniądze i schował je pod podłogą, a potem wypił piwo zatrute. Borewicz zastawia pułapkę i aresztuje nocą sprawcę, który w pozostawionym na bocznicy wagonie zamierza zabrać ukryte w wagonie pieniądze.






+++++++++++++++++++++++++++++++


UWAGA !

przed podjęciem licytacji proszę o rozważne zastanowienie się, ponieważ nie wycofuję złożonych ofert.