Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

FEYERABEND JAK BYĆ DOBRYM EMPIRYSTĄ EMPIRYZM 1979

08-06-2014, 20:35
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 59.99 zł      Aktualna cena: 49.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 4287674465
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 3   
Koniec: 08-06-2014 20:40:39

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 1979
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).


PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI -
AUTOR -
WYDAWNICTWO -
WYDANIE -
NAKŁAD - EGZ.
STAN KSIĄŻKI - JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY -
ILOŚĆ STRON -
WYMIARY - x x CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. -
KOSZT WYSYŁKI 10 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

PAUL K. FEYERABEND
JAK BYĆ
DOBRYM EMPIRYSTĄ?
Przekładu dokonała i wsłępem poprzedziła Krystyna Zamiara
PAŃSTWOWE WYDAWNICTWO NAUKOWE WARSZAWA 1979





Tytuły oryginałów

1. How to Be a Good Empiricist - A Plea for Tolerance in Matters Epistemological
2. Explanation, Reduction and Empiricism
3. Realism and Instrumentalism: Comments on the Logic of Factual Support
4. Science without Experience
5. Consolations for the Specialist
(Dane bibliograficzne o źródłach wraz z notkami copyright zamieszczono na stronach, na których rozpoczynają się teksty poszczególnych rozpraw).
Okładkę projektował Stefan Nargiełlo Redaktor prowadzący Kazimierz Czarnota Redaktor techniczny Grzegorz Bączkowski Korektor Izabela Pieniążek





SPIS TREŚCI

Wstęp........................... 5
Przypisy ......................" 2]
1. Jak być dobrym empirystą? Wezwanie do tolerancji w kwestiach
epistemilogicznych .............. 2J
1. Współczesny empiryzm może prowadzić do utrwalenia się dogmatycznej metafizyki ............. 23
2. Dwa warunki współczesnego empiryzmu........ ?g
3. Nieadekwatność warunków empirystycznych względem praktyki naukowej ............. j2
4. Nieracjonalność warunku zgodności........ 38
5. Względna autonomia faktów.............' 40
6. Samozakłamanie związane z wszelką unifikacją...... 44
7. Nieracjonalność warunku niezmienności znaczenia .... 48
8. Pewne konsekwencje............ 59
9. Jak być dobrym empirystą? .............. 54
Przypisy.................... . . . . 56
Bibliografia ............... ^
1. Wyjaśnianie, redukcja i empiryzm .......... 62
1. Dwa założenia współczesnego empiryzmu ........ 67
2. Krytyka dedukcyjnego modelu redukcji i wyjaśniania ... 79
3. Przykład pierwszy......... 01
4. Racje wskazujące na braki założeń (5) i (3) ....... 84
5. Przykład drugi: problem ruchu............ 88
6. Rozważania metodologiczne ......... 99
7. Krytyka założenia o niezmienności znaczenia .... 112
8. Streszczenie i wnioski ............. 132
Przypisy ........................ ^
Bibliografia ....................... 147
3. Realizm i instrumentalizm. Uwagi o logice potwierdzania przez fakty .......................... 152
r^y ........................ f2
Bibliografia ....................... lyz
4. Nauka bez doświadczenia ................. J"4
5. Ku pocieszeniu specjalisty................. 200
1. Wstęp ........................ ^
2. Wieloznaczność koncepcji Kuhna............ 2Ü1
3. Rozwiązywanie łamigłówek jako kryterium nauki .... 203
4. Funkcja normalnej nauki ............... 205
5. Trzy trudności tezy funkcjonalnej............ 207
6. Czy istnieje normalna nauka? ............. 212
7. Usprawiedliwienie hedonizmu.............. 21^
8. Ujęcie alternatywne: model rozwoju nauki Lakatosa ... 217
9. Rola rozumu w nauce................. 221
Popisy ........................ ?Jj
Bibliografia ....................... m6





WSTĘP

Są myśliciele, których znaczenie polega przede wszystkim na tym, że dzięki krytyce ustalonych poglądów inicjują nowe drogi rozwoju myśli naukowej. Przewaga elementów krytycznych nad pozytywnymi ustaleniami w refleksji, jaką uprawiają, nie jest w takim wypadku zjawiskiem negatywnym: destrukcyjnym, czy pozbawiającym ją znaczenia poznawczego; przeciwnie - refleksja taka zmusza do stawiania nowych problemów, do poszukiwania ich rozwiązań poza przyjętym w danym czasie „paradygmatem". Niewątpliwie do myślicieli tego typu należy zaliczyć Paula K. Feyerabenda, który funkcjonuje jako „advocatus diaboli" współczesnego empiryzmu, podważając nie tylko poszczególne składniki akceptowanych w ramach tej orientacji systemów teoriopoznawczych, ale także sam sposób uprawiania badań epistemologicznych, upowszechniony zwłaszcza w zachodniej filozofii nauki.
Celem refleksji tego filozofa nie jest - w rzeczy samej -„krytyka dla krytyki". Jest nim natomiast próba odkrycia czynników przyczyniających się do postępu wiedzy naukowej, jak również i takich, które ów postęp w jakiś sposób hamują. Zadaniem sformułowanego przez niego programu postępu, programu wyrażającego się w szeregu norm poznawczych i dyrektyw metodologicznych, ma być właśnie stymulowanie sprzyjających owemu postępowi badań naukowych. Stosowa-
nie się przynajmniej części społeczności uczonych do zasad owego programu ma przyspieszać rewolucje naukowe, w których dochodzi do obalenia panujących w nauce poglądów na świat, a szansę rozwoju i akceptacji zyskują nurty badań uprawianych dotąd na marginesie upowszechnionego stylu postępowania badawczego przez nielicznych, wybitnych uczonych. Linię krytyki normatywnych składników epistemologii pozytywistycznej (w szerokim sensie — obejmującym koncepcje neopozytywistyczne obok wariantu klasycznego) kreśli Feye-rabend na tej samej płaszczyźnie. Wykazuje on mianowicie, że ścisłe przestrzeganie norm redukcji i wyjaśniania, jaką zakłada wymieniona epistemologia, prowadzi do stagnacji i dogma-tyzmu; są one przeto odpowiedzialne za hamowanie rozwoju wiedzy naukowej.
Widoczne jest tedy, że Feyerabend formułując własny program metodologiczny oraz przeciwstawiając go normom i dyrektywom „ortodoksyjnego empiryzmu" - jak określa pozytywizm oraz spokrewnione z nim orientacje - koncentruje się przede wszystkim na relacjach między historycznie następującymi po sobie teoriami, których sekwencja reprezentuje postęp poznawczy danej dyscypliny empirycznej. Podstawowe pytania, jakie stawia z uwagi na tę relację, można wyrazić następująco: (1) jakiego rodzaju normy i dyrektywy metodologiczne stosowane w praktyce badawczej przez poszczególnych uczonych najefektywniej przyczyniają się do wzrostu adekwatności wiedzy naukowej, tj. właśnie do postępu poznawczego? (2) jakiego rodzaju relacje zachodzą między jakąś nowatorską teorią T' a wcześniej akceptowaną teorią T, wyeliminowaną z czasem przez tę pierwszą? (3) jakiego rodzaju normy i dyrektywy metodologiczne stosowane przez uczonych w praktyce badawczej hamują postęp poznawczy: opóźniają eliminację upowszechnionych teorii przez nowe, bardziej adekwatne teorie?
Taki sposób stawiania kwestii epistemologicznych stanowi wyraźne nawiązanie do hipotetyzmu Popperowskiego. Jak
wiadomo, to K.R. Popper zainicjował w epistemologii nurt badań diachronicznych, wysuwających na plan pierwszy zagadnienie rozwoju wiedzy naukowej (zasad nim rządzących, czy warunków prawomocności przejścia od jednej teorii do następnej, w wyższym stopniu adekwatnej względem rzeczywistości). Przeciwstawił się tym samym pozytywistycznej tradycji, która koncentrowała się na warunkach prawomocności wiedzy synchronicznie ujętej - w postaci poszczególnych twierdzeń czy ich systemów.
Zaznaczyć należy, że Feyerabend nawiązuje do hipotetyzmu nie tylko pod tym względem, że przejmuje diachroniczny punkt widzenia na naukę. Cała jego refleksja filozoficzna jest przesycona elementami myślenia hipotetystycznego. Przede wszystkim akceptuje on realizm teoretyczny tej orientacji, która -w przeciwieństwie do pozytywizmu - przyznaje realistyczny status nie tylko twierdzeniom sformułowanym w terminach obserwacyjnych; zakłada ona, że istotą nawet najbardziej abstrakcyjnych teorii empirycznych jest to, iż zawierają one określoną ontologie, dzięki czemu wyznaczają zawsze pewien hipotetyczny, przybliżony „obraz" struktury rzeczywistości -jej aspektów obserwowalnych i nieobserwowalnych. Ponieważ naukowe „obrazy świata" są zawsze przybliżeniem, a nie prostą rejestracją obiektywnych prawidłowości, metoda naukowa powinna sprowadzać się do zasad „surowej krytyki" (w sensie Poppera) wszelkich składników akceptowanych w danym czasie systemów wiedzy. Koncepcja sprawdzania teorii - nie drogą konfrontowania jej z danymi empirycznymi, które zdolna jest ona przewidzieć, lecz z tymi, których dostarczają teorie względem niej alternatywne - podstawowy składnik Feyerabendowskiego programu postępu - jest uszczegółowieniem wymienionych zasad hipotetyzmu. Nad-mieńmy, że Feyerabend rozwija w pewnym sensie ideę „surowego testu" teorii wykazując, iż dane empiryczne popierające silnie daną teorię wyznaczone są przez taki konkurencyjny punkt widzenia, który co najmniej dorównuje jej stopniem
abstrakcyjności ; przypomnijmy, że zdaniem Poppera tego rodzaju danych może dostarczyć dowolna, nawet niezbyt ogólna hipoteza konkurencyjna względem sprawdzanej. Stanowisko Feyerabenda w tej sprawie jest rezultatem przeprowadzonych przez niego wnikliwych analiz podstawowych teorii fizyki. Zwróćmy także uwagę na inną jeszcze modyfikację idei Poppera, wprowadzoną przez Feyerabendowski program postępu poznawczego. Chodzi tu o kontekstową koncepcję znaczenia terminów (zgodnie z którą znaczenia terminów określone są przez holistycznie rozumiany kontekst teorii, do której słownika należą) i o tzw. przez Feyerabenda pragmatyczną teorię obserwacji; ta ostatnia zakłada rozróżnienie treści (znaczenia) zdania obserwacyjnego - zdeterminowanego przez pewną teorię, oraz behawiorystycznie rozumianej reakcji obserwatora wygłaszającego dane zdanie obserwacyjne, reakcji wymuszonej przez określoną sytuację. Koncepcje te stanowią niewątpliwie rezultat rozwinięcia Popperowskiej idei o zależności wszelkiej obserwacji od teorii, idei, która w szczególności dopuszcza w pewnych przypadkach odwołanie wcześniej uznanych zdań obserwacyjnych, gdy znajdą się one w konflikcie z teorią sprawdzaną. Dzięki wspomnianemu rozwinięciu Feyerabend może skuteczniej wykazywać nieistotne znaczenie dla epistemologii psychologistycznych koncepcji doświadczenia, zakładanych [explicite, względnie implicite) na gruncie różnych wariantów pozytywistycznej teorii poznania naukowego. Może wyraźnie rozpoznać fakt, iż wszelka ewidencja empiryczna rozpatrywana w aspekcie jej treści, stanowi zespół przekonań ukonstytuowanych w ramach określonej teorii. Dzięki temu może on wskazać dodatkowe argumenty popierające dyrektywy „surowego testu" teorii i podważające alternatywny model pozytywistyczny, zakładający uprawomocnienie teorii drogą niezależnego od niej sprawdzenia wyprowadzonych z niej obserwacyjnych (jakby więc neutralnych teoretycznie) przewidywań (postępowanie według tego modelu pociąga w gruncie rzeczy za sobą - zdaniem Feyerabenda - „błędne koło").
Dodajmy jeszcze, że autor Nauki bez doświadczenia pogłębia także argumentację popierającą realistyczne stanowisko w kwestii statusu poznawczego teorii - niezbywalny składnik hipo-tetystycznej teorii poznania naukowego. Generalnie rzecz biorąc, polega ono na przeniesieniu problematyki sporu między realizmem a instrumentalizmem z płaszczyzny czysto filozoficznych rozważań na płaszczyznę praktyki naukowej widzianej w perspektywie jej historycznego rozwoju i na wskazaniu cech owej praktyki - stanowiących rezultat zaakceptowania przez badaczy bądź to jednego, bądź drugiego stanowiska. Feyerabend dokumentuje danymi z historii fizyki fakt, że akceptacja realizmu związana była zawsze z przełomowymi, uznanymi za postępowe, okresami rozwoju nauki; odwrotną zależność odnotowuje w związku z instrumentalizmem akceptowanym przez niektórych uczonych. Jakkolwiek argumenty Feyerabenda nie mogą rozstrzygnąć wspomnianego sporu, wzmacniają niewątpliwie argumentację samego Poppera i podważają pogląd Naglą, który ów spór uważa za czysto werbalny, pozbawiony odniesienia do praktyki naukowej.
Znaczenie prac Feyerabenda nie wypływa jednak - jak można by mniemać na podstawie naszych dotychczasowych, skrótowych uwag - z faktu, iż kontynuują one, niejednokrotnie w sposób twórczy, pewne idee hipotetyzmu, dostarczając tym samym dodatkowych, niekiedy nawet mocniejszych argumentów na rzecz tej koncepcji, godzących równocześnie w pozytywistyczną teorię poznania naukowego. Główną bowiem ich wartość należy upatrywać w tym, że prace owe podejmują właśnie polemikę z Popperowską „logiką odkryć naukowych", polemikę odnoszącą się do samych zasad uprawiania epistemologii, wypracowanych jeszcze przez neopo-zytywizm. To, iż w obliczu ujawnionych trudności hipotetyzmu Feyerabend przechodzi na pozycje anarchizmu epistemolo-gicznego1, który trudno zaakceptować, nie zmienia w niczym faktu, iż wraz z takimi filozofami nauki jak Kuhn, Hanson, czy Toulmin, zainicjował on spór o zasady rowoju nauki,
którego nie może pomijać obecnie żadna, pretendująca do poważniejszego znaczenia, koncepcja teoriopoznawcza. Spór ów wyrażany bywa w pytaniu o to, czy rozwój nauki ma charakter logiczny, wyznaczony działaniem stałych norm „racjonalnego" postępowania badawczego (w rodzaju Poppe-rowskich norm krytycyzmu, czy reguł neopozytywistycznie pojętej redukcji teorii wcześniejszej do późniejszej), które gwarantują możliwość logicznego przejścia od jednej teorii do następnej, czy też przeciwnie - rozwój ten nie jest spowodowany faktem respektowania przez badaczy jakichkolwiek stale obowiązujących norm, gwarantujących logiczną ciągłość wiedzy z kolejnych okresów historycznych. Przez „stale obowiązywanie", „stałość" norm poznawczych rozumie się tu ich historyczną niezmienność (w czym ujawnia się ahistoryzm pojmowania świadomości metodologicznej związanej z kolejnymi stadiami rozwojowymi praktyki naukowej), a przy tym stałe ich oddziaływanie w każdym momencie rozwoju nauki: zarówno w okresach względnej stabilizacji (w okresie „nauki normalnej" - w terminologii Kuhna), jak i w okresie „rewolucji" (tj. w okresie przejścia od jednego „paradygmatu" do następnego, „niewspółmiernego" z poprzednim).
Rozwój nauki w ujęciu Poppera ma taki właśnie „logiczny" charakter: jest wyznaczony przez stałe zasady „racjonalnego krytycyzmu", które zapewniają ciągłość wiedzy z poszczególnych etapów. Wyraża się ona w postaci logicznych relacji zachodzących między kolejnymi teoriami; dodajmy, że o relacjach tych przyjmuje się, że dają się one rekonstruować jako związki dedukcyjnie rozumianego wyjaśniania teorii T na gruncie ogólniejszej, a przy tym następnej w rozwoju teorii T". Zasady owe gwarantują ponadto progresywne ukierunkowanie procesu rozwoju nauki na osiąganie wiedzy o wzrastającym stopniu abstrakcyjności i coraz wyższej „zawartości prawdziwościowej" (truth-content). Dla wzmocnienia tezy o logicznym charakterze rozwoju nauki Popper przyjmuje znaną koncepcję „trzech światów"2 (świat zjawisk fizycznych, świat
subiektywnych przeżyć, sądów i czynności poszczególnych jednostek, świat obiektywnych treści wytworów ludzkich czynności psychicznych), umieszczając sam proces rozwoju nauki, jak i rządzące nim zasady w „trzecim świecie" rozwijającym się względnie autonomicznie w stosunku do „światów" pozostałych. Pozwala mu to twierdzić, że na sam proces rozwoju nauki nie mają wpływu pozaracjonalne, zewnętrzne względem niego czynniki typu psychologicznego lub socjologicznego, które obciążałyby wiedzę naukową elementami subiektywnymi i irracjonalnymi. Oddzielenie przekonań naukowych od indywidualnych poglądów i postaw przez umieszczenie ich w różnych „światach", przeciwstawianie opisanej w terminach „trzeciego świata" logiki rozwoju nauki - rozgrywającym się poza nim procesom historycznym i przyjęcie tzw. „zasady transferu", według której „(...) to, co jest prawdą w logice, jest prawdą w psychologii... to, co jest prawdą w logice, jest prawdziwe w odniesieniu do metody naukowej i historii nauki"3 - oto Popperowskie środki dla wyrażenia obiektywizmu i racjonalności wiedzy naukowej rozpatrywanej w perspektywie diachronicznej.
Feyerabend oraz inni zachodni filozofowie nauki, którzy podjęli polemikę z „logiką odkryć naukowych" Poppera, odrzucają jego ideę „trzeciego świata" - zapewne także z uwagi na jej obiektywno-idealistyczne rysy, jak również z uwagi na związaną z nią „zasadę transferu", zakładającą pierwotność logiczną twierdzeń metodologicznych - między innymi względem ustaleń z zakresu historii nauki. Podnoszą oni tym samym epistemologiczną rangę wyników uzyskanych w ramach analizy rzeczywistej praktyki naukowej w jej przebiegu historycznym. W szczególności zaś sądzą, iż konflikt danych historycznych z określonym systemem teoriopoznaw-czym przesądza o nietrafności jego założeń, jakkolwiek wzięte same w sobie dane te nie obalają ich. Zarysowana tu postawa wytycza sposób polemiki ze zwolennikami Popperowskiego modelu rozwoju nauki.
Tak więc, krytycy rozważanego modelu wykazują, iż analiza dziejów nauki podważa tezę o ponadhistorycznym obowiązywaniu w praktyce naukowej zasad „krytycyzmu", czy innego rodzaju norm i dyrektyw metodologicznych (np. neopozyty-wistycznych). Świadczy o tym między innymi dość częste zjawisko utrzymywania się przez dłuższy czas pewnej teorii mimo znajomości faktów niezgodnych z nią, lub nie dających się wyjaśnić na jej gruncie; świadczy o tym także fakt zwalczania nowych, lepszych teorii przez zwolenników upowszechnionego systemu wiedzy („paradygmatu") - nie dający się wytłumaczyć w „racjonalny" sposób, tj. przez wskazanie jakichś zasad „racjonalnych" leżących u podstaw takiego postępowania. Najsilniejszego poparcia podanego wyżej twierdzenia dostarcza jednakże rozpoznany i udokumentowany przez Feyerabenda i Kuhna fakt niewspółmierności historycznie kolejnych teorii z zakresu fizyki.
Feyerabend, w oparciu o wnikliwą analizę porównawczą podstawowych, historycznie kolejnych teorii: fizyki Arystotelesa oraz mechaniki Galileusza, fizyki Galileusza oraz mechaniki Newtonowskiej, tej ostatniej oraz szczególnej teorii względności, czy mechaniki kwantowej, wykazuje, iż żadna wcześniejsza w tym szeregu teoria nie jest rezultatem dedukcyjnie pojętego wyjaśniania czy redukcji - przeprowadzonych na gruncie teorii historycznie późniejszej. Co więcej, nie można ustalić żadnych relacji logicznych między parami kolejnych teorii, ponieważ są one nieporównywalne ze sobą w płaszczyźnie składniowo-semantycznej. Powodem owej nieporów-nywalności jest niewspółmierność ich pojęć, które denotują najczęściej obiekty o różnych kategoriach teoriomnogościo-wych (np. terminom jakościowym w fizyce klasycznej, deno-tującym własności, odpowiadają w fizyce relatywistycznej terminy relacyjne denotujące relacje). Moment ten przesądza o niewspółmierności odpowiednich twierdzeń sformułowanych przy pomocy takich pojęć, a w rezultacie o niewspółmierności całych teorii, których twierdzenia te są składnikami. Diagnozy
tej - zdaniem Feyerabenda - nie może zmienić ani to, że tego rodzaju twierdzenia niejednokrotnie bywają tak samo nazywane (np. „prawo bezwładności" w teorii impetusu i w mechanice Newtonowskiej), ani to, że sformułowanie ich bywa formalnie podobne, ani też to, że prowadzą one do przewidywań wyrażających się identycznie pod względem liczbowym. Twierdzi on ponadto, że teorie niewspółmierne są także empirycznie nieporównywalne ze sobą - z uwagi na ich konsekwencje obserwacyjne. Te ostatnie są bowiem odmiennie interpretowane przez owe teorie, zaś pozbawione odniesienia do nich odpowiednie zdania obserwacyjne nie konstatują niczego, co przeczyłoby lab popierało którąkolwiek z nich (jeśli zdania te w ogóle coś konstatują, to dzieje się tak w efekcie ich związania z inną całkiem teorią; nie związane z żadną teorią niczego konstatować nie mogą). Zwróćmy uwagę, że twierdzenie to jest konsekwencją kontekstowej koncepcji znaczenia i tzw. pragmatycznej teorii obserwacji, stanowiących rozwinięcie idei Poppera o pierwotności teorii względem obserwacji. Wynik ten najwyraźniej prowadzi do destrukcji hipotetysty-cznej teorii rozwoju nauki. Ujawnia on bowiem niewykonal-ność „surowego testu" teorii empirycznych, niemożność zastosowania eksperymentów rozstrzygających między konkurencyjnymi teoriami, alternatywnie ujmującymi daną dziedzinę zjawisk. Ukazuje ponadto, że w opisanej sytuacji nie można odwołać się do żadnych innych, racjonalnych kryteriów wyboru tej spośród zbioru konkurujących ze sobą w danym czasie teorii, która najtrafniej ujmuje daną dziedzinę; w każdym razie nie da się skonstruować pozaformalnego kryterium tego rodzaju, odwołującego się do zawartości treściowej (merytorycznej) wchodzących w grę teorii. Upada tym samym również zakładane pierwotnie przez Feyerabenda, a sformułowane przez Poppera kryterium szacowania „zawartości prawdziwościowej" teorii4. Warto tu dodać, że autor Nauki bez doświadczenia podejmuje próby skonstruowania kryteriów formalnych, nie odwołujących się do merytorycznej zawartości
teorii5. Ich podstawę stanowi pragmatyczna teoria obserwacji, a dokładniej - zakładany w jej ramach behawioryzm. Tych psychologistycznych prób nie można jednak uważać za rozwiązanie ujawnionych trudności hipotetyzmu. Nawiasem mówiąc, świadczą one także o połowiczności Feyerabendow-skiej krytyki pozytywizmu i zakładanych w jego ramach psychologistycznych koncepcji doświadczenia.
Widoczne są obecnie powody przejścia Feyerabenda na pozycje „anarchistyczne". Konflikt zasady „krytycyzmu" z ideą pierwotności teorii względem obserwacji i fakt występowania w nauce teorii niewspółmiernych znoszą racjonalne uzasadnienie realizmu teoretycznego, którym dysponowało to stanowisko w obrębie hipotetyzmu; wszak głównym elementem tego uzasadnienia była zasada „surowego testu" teorii. Feye-rabendowskie rozwinięcie idei zależności wszelkiej obserwacji od teorii ujawniło „przekonaniowy" („myślowy") charakter zarówno samych teorii, jak i ewidencji empirycznej, czy zasad postępowania badawczego. Jedyną szansą obiektywizacji wiedzy naukowej, wzrostu jej trafności merytorycznej miał być „surowy test". Skoro jednak jest on w praktyce niewykonalny, o przełamywaniu subiektywizmu wiedzy w praktyce naukowej nie może być mowy - do takich oto nihilistycznych konkluzji prowadzi Feyerabendowska krytyka „logiki odkryć naukowych" Poppera, przeprowadzona z pozycji „wewnętrznej", tj. przy akceptacji szeregu tez hipotetyzmu.
Autor Nauki bez doświadczenia nie chce jednakże zrezygnować z realizmu i swej wiary w postęp poznawczy w nauce. Pozostając wszelako na gruncie niekwestionowanego nigdy przezeń indywidualizmu metodologicznego (czyli stanowiska, według którego punktem wyjścia wszelkiej refleksji epistemolo-gicznej jest układ: jednostkowy podmiot poznający - przedmiot poznania)6, nie może uczynić nic innego jak tylko apelować do poszczególnych wybitnych uczonych o respektowanie postulowanych przez siebie zaleceń (w postaci głównie zasad płodności i uporczywości), które - jak sądzi - w minionych
dziejach nauki okazały się efektywne przy przełamywaniu upowszechnionych w nauce poglądów na świat. Nie jest w stanie wyjaśnić, dlaczego tak się działo ; nie jest w stanie okazać, iż właśnie tego rodzaju normy - generujące wiele niewspółmiernych ze sobą teorii, przyczyniają się do postępu poznawczego. Nie może on też podać — z pozycji anarchizmu epi-stemologicznego i przeprowadzonej destrukcji hipotetyzmu -spójnej interpretacji faktu, który skądinąd dostrzega: pewnej ciągłości wiedzy naukowej zakodowanej w teoriach niewspółmiernych ze sobą: tego stanu rzeczy, iż teorie nowe stanowią swego rodzaju korekcyjne nawiązanie do teorii wcześniej akceptowanych społecznie.
Stwierdziliśmy wcześniej, że doniosłość refleksji filozoficznej Feyerabenda polega głównie na tym, że polemizując z „logiką odkryć naukowych" Poppera zainicjował on spór o zasady rozwoju nauki, którego nie może dziś pomijać żadna poważniejsza koncepcja teoriopoznawcza. Jest tak dlatego, że spór ten ujawnił zasadniczą nietrafność wszelkich „logicznych" ujęć historycznego procesu rozwoju nauki. Zasugerował tym samym pozalogiczny charakter czynników determinujących ów proces. Faktem jest, że ani Feyerabend, ani Kuhn nie zaproponowali alternatywnej względem modelu Popperow-skiego teorii poznania naukowego, która zdolna byłaby wyjaśnić przebieg rozwoju praktyki naukowej. Pod tym względem znana koncepcja Kuhna o następowaniu po sobie okresów nauki normalnej i okresów rewolucji7 nie stanowi wyjścia z „anarchizmu", do jakiego dotarł Feyerabend; nie może ona bowiem wyjaśnić podstawowej kwestii: dlaczego nauka się rozwija? Nie może też - z drugiej strony - odpowiedzieć na pytanie, na czym polega postęp poznawczy osiągany wraz z rozwojem praktyki naukowej. Rozważania autora Nauki bez doświadczenia i niepowodzenie podejmowanych przez niego prób przezwyciężenia nihilizmu poznawczego ukazały jednakże, jakie drogi dalszego rozwoju epistemologii są zamknięte. Z uwagi na niewspółmierność historycznie kolejnych
teorii niemożliwe jest przedstawienie procesu rozwoju nauki jako sekwencji teorii pozostających do siebie w jakiejś relacji określonej w terminach składniowo-semantycznych. Nietrafne są wszelkie takie propozycje teoriopoznawcze, które postulują jakiś zespól „racjonalnych" norm poznawczych i dyrektyw metodologicznych, pojmowanych siłą rzeczy w sposób ahistoryczny : jako układ zasad zawsze przez naukę respektowanych i wyjaśniających tym samym jej rozwój. „Nie-porównywalność empiryczna" teorii - w sensie Feyerabenda i „przekonaniowy" charakter danych empirycznych wskazują na nieprzydatność psychologicznych pojęć doświadczenia dla epistemologii, a pośrednio - na konieczność rezygnacji z założeń indywidualizmu metodologicznego, nieodłącznie związanych z psychologizmem (w tym sensie, że psychologizm implikuje owe założenia). Konieczność tę uzmysławia zresztą także inny moment, ten mianowicie, że jeśli utrzyma się stanowisko indywidualistyczne i równocześnie zwątpi w „logikę" rozwoju nauki, nie można doszukać się żadnych obiektywnych prawidłowości, które wyznaczałyby historyczny przebieg praktyki naukowej i osiągany w trakcie tego procesu postęp poznawczy. Rozwiązania w duchu naturalizmu ontołogicznego (a zarazem psychologizmu i indywidualizmu metodologicznego), odwołujące się do jakichś prawidłowości psychobiologicznych, nie mogą dostarczyć wyjaśnienia sposobu funkcjonowania praktyki naukowej i generowanej w jej ramach wiedzy, faktu obiektywizacji owej wiedzy wraz z rozwojem, czy wzrastającej efektywności praktycznej (tj. efektywności działań społecznych zakładających ową wiedzę). Z kolei, jeśli odrzuci się ujęcie naturalistyczne jako nietrafne, a utrzyma w mocy indywidualizm metodologiczny - pozostaje uznać, że proces ten wyznaczony jest przez szereg różnych, przypadkowo działających czynników psychospołecznych o charakterze irracjonalnym. Należy odnotować, że taką właśnie, fałszywą alternatywę: „albo rozwojem nauki rządzą stałe, racjonalne zasady, albo jest on zdeterminowany działaniem przypadkowych układów
sił o charakterze irracjonalnym" zakładają obie strony uczestniczące w interesującym tu nas sporze o zasady rozwoju nauki. Bez jej odrzucenia niemożliwe jest konkluzywne rozwiązanie tej kontrowersji. Odrzucenie zaś owej alternatywy, uznanie jej za fałszywą, oznacza równoczesną rezygnację z indywidualizmu metodologicznego i poszukiwanie „pozalogicznych", co nie znaczy - „irracjonalnych", determinant rozwoju nauki wśród obiektywnych prawidłowości pozostających poza zasięgiem założeń tego stanowiska.
Szansę perspektywy pozostającej poza ową alternatywą daje materializm historyczny jako określona teoria rozwoju społecznego, wyjaśniająca historyczny proces przemian praktyki społecznej w jej całokształcie. Pozwala ona uwzględnić zasadniczo społeczny charakter praktyki naukowej, fakt, iż pełni ona określone, historycznie zmienne funkcje w ramach całokształtu praktyki społecznej (odpowiadając na zapotrzebowania obiektywne innych, względnie autonomicznych typów praktyki społecznej, z praktyką materialno-produkcyjną na czele, dostarczając im - w postaci odpowiedniej wiedzy -przesłanek dla działań efektywnych praktycznie). Oczywiście, marksistowska teoria rozwoju społecznego w swej dotychczasowej postaci zawiera jedynie implicite charakterystykę rozwoju społecznej praktyki naukowej (generowanej w jej ramach wiedzy naukowej - w postaci twierdzeń czy ich systemów), zawiera najogólniejsze przesłanki takiej charakterystyki. Jednym z możliwych rozwinięć teoriopoznawczych owych przesłanek jest epistemologia historyczna8. Będąc w istocie teoretyczną historią poznania naukowego/wspomniana koncepcja charakteryzuje społeczny mechanizm rozwoju nauki w sposób uwzględniający między innymi zjawiska odnotowane przez Feyerabenda i Kuhna: historycznej zmienności norm poznawczych i dyrektyw metodologicznych oraz nieporównywalności logicznej (składniowo-semantycznej) historycznie kolejnych teorii empirycznych. Jednocześnie zaś wskazuje ona na istnienie swego rodzaju ciągłości wiedzy
naukowej, zapewnionej działaniem pozalogicznych zależności, tłumacząc tym samym fakt postępu poznawczego. Dokładne przedstawienie sposobu, w jaki epistemologia historyczna unika trudności, na jakie natknęli się uczestnicy sporu o zasady rozwoju nauki wykracza poza ramy niniejszego wstępu9. Możemy tu jedynie kwestię tę zasygnalizować.
Otóż, fakt historycznej zmienności norm poznawczych i dyrektyw metodologicznych wyjaśnia się tu następująco. Utożsamia się je z kolejnymi postaciami społecznej świadomości metodologicznej, która stanowi społeczno-subiektywny regulator praktyki naukowej. Poszczególne, historyczne postaci owej świadomości z jednej strony reprezentują - w płaszczyźnie społeczno--subiektywnej - obiektywne zapotrzebowania kierowane w danym okresie do nauki przez pozanaukowe typy praktyki społecznej, z drugiej zaś - są przez zapotrzebowania te zdeterminowane (w sposób funkcjonalno-genetyczny). W tym ujęciu, zmienność norm i dyrektyw metodologicznych jest efektem zmieniających się zapotrzebowań obiektywnych, na które odpowiada społeczna praktyka naukowa. Z kolei nie-porównywalność logiczno-empiryczną teorii wyjaśnia się przez wskazanie, że sposób konstrukcji teorii i rodzaj przyporządkowywanego jej semantycznego (literalnego) odniesienia przedmiotowego określony jest przez daną historycznie postać społecznej świadomości metodologicznej; ta ostatnia stanowi „meto-dologiczno-teoretyczny współczynnik" odpowiedniej dziedziny interpretacji semantycznej danej teorii, dziedzina ta zaś nie jest po prostu jakąś sferą rzeczywistości, lecz czymś, co reprezentuje zaakceptowane społecznie w danym okresie wyobrażenie o rzeczywistości. Skoro w różnych okresach historycznych funkcjonują w praktyce naukowej - jako jej społeczno-subie-ktywne konteksty - różne systemy norm i dyrektyw metodologicznych, przeto teorie powstałe na gruncie różnych systemów tego rodzaju muszą być ze sobą nieporównywalne w płaszczyźnie składniowo-semantycznej. W ten sposób można w szczególności uzasadnić konstatację Feyerabenda o „przekonanio-
wym" charakterze danych empirycznych (tj. literalnych odniesień przedmiotowych „prawdziwych" konsekwencji obserwacyjnych danej teorii), nie popadając równocześnie w nihilizm poznawczy (jako iż w tym ujęciu wszelkie przekonania społeczne są ostatecznie zdeterminowane przez przedmiotowe prawidłowości funkcjonalno-genetyczne). Ciągłość wiedzy generowanej w ramach kolejnych etapów rozwoju społecznej praktyki naukowej wyraża się poprzez pozalogiczną relację korespondencji, określoną nie na literalnych (semantycznych) odniesieniach przedmiotowych kolejnych teorii, lecz na tzw. odniesieniach praktyczno-obiektywnych. Stanowią je układy obiektywnych warunków, w jakich funkcjonuje ten typ praktyki społecznej, na którego zapotrzebowania odpowiada praktyka naukowa dostarczając - w postaci odpowiedniej teorii - efektywnych praktycznie przesłanek. Efektywność praktyczna teorii decyduje o społecznej akceptacji jej samej oraz skojarzonej z nią świadomości metodologicznej i przyporządkowanego owej teorii literalnego odniesienia przedmiotowego. Eliminacja teorii T na rzecz nowej teorii T' świadczy więc przede wszystkim o tym, iż T' dostarcza efektywniejszych praktycznie przesłanek pozanaukowym typom praktyk, niż T. Zachodzenie relacji korespondencji (eksplanacyjnej, względnie istotnie korygującej) sprowadza się - najogólniej mówiąc - do tego, że teoria T' wyjaśnia nie tyle literalnie rozumianą treść twierdzeń wchodzących w skład teorii T, co fakt jej akceptacji społecznej, przez wskazanie (w obrębie własnej dziedziny semantycznej) względnego zakresu efektywnej praktycznie stosowalności teorii T. Dodajmy, iż epistemologia historyczna ujmuje pojawianie się w filozofii nauki kolejnych teorii poznania naukowego w sposób analogiczny do zmian w zakresie akceptacji społecznej teorii empirycznych. Traktuje ona je przy tym jako werbalizację społecznej świadomości metodologicznej, stanowiącej społecz-no-subiektywny kontekst praktyki naukowej danego etapu jej rozwoju. Tak więc, społeczną akceptację pozytywistycznej teorii poznania naukowego wyjaśnia fakt, iż jest ona względnie
trafną reprezentacją norm poznawczych i dyrektyw metodologicznych funkcjonujących w przedteoretycznym (historycznie najwcześniejszym) okresie rozwoju praktyki naukowej. Z kolei Popperowskie zasady „krytycyzmu" zdają się wyrażać już następny etap rozwoju nauki - tzw. okres przełomu teoretycznego (antypozytywistycznego), w którym nauka przestaje rejestrować i systematyzować dedukcyjnie poszczególne treści potocznego doświadczenia społecznego (generowanego bezpośrednio przez społeczno-obiektywne warunki materialnej praktyki społecznej) i zaczyna konstruować teorie wykraczające swą treścią poza treść potocznego doświadczenia społecznego; oznaką takiego wykraczania poza doświadczenie potoczne jest pojawianie się teorii nieporównywalnych - z uwagi na ich literalną treść — z treścią doświadczenia potocznego zakodowanego w ateoretycznych systemach wiedzy (teorie te łączy z owymi systemami relacja korespondencji istotnie korygującej)10. Przejście nauki z okresu przedteoretycznego w okres przełomu teoretycznego początkujący stadia teoretycznie uprawianej nauki, jest przy tym efektem odpowiednich zmian w zakresie obiektywnych zapotrzebowań społecznych, na które nauka ma odpowiadać w ramach całokształtu rozwoju społecznego.
Zwróćmy uwagę, że z tej perspektywy rozpatrywana refleksja filozoficzna Feyerabenda objawia się jako rejestracja pewnych cech społecznej praktyki naukowej z teoretycznego okresu jej rozwoju, w którym niewspółmierność teorii - zwłaszcza względem fenomenalistycznych systemów wiedzy (do których należy zaliczyć także teorie instrumentalistyczne, systematyzujące jedynie uogólnione treści potocznego doświadczenia społecznego, w całości zaś fałszywe lub niekoherentne przy realistycznej ich interpretacji) - jest zjawiskiem normalnym, i co więcej - niezbędnym historycznie. Stanowisko realistyczne także znajduje tu swe wytłumaczenie - jako niezbędny składnik świadomości metodologicznej regulującej praktykę naukową w okresie kolejnych przełomów teoretycznych; bez
norm wyznaczonych przez realizm niemożliwe byłoby zakwestionowanie i równoczesne skorygowanie społeczno-subiektyw-nych wyobrażeń o świecie związanych z wiedzą poprzedzającą moment przełomu, w szczególności zaś z wiedzą przedteoretyczną.

Krystyna Zamiara



WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.