Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Fender Squier Stratocaster seria E 85 r. MIJ Japan

09-01-2015, 1:12
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 2 399 zł     
Użytkownik Liahgale
numer aukcji: 4946123258
Miejscowość Wrocław
Wyświetleń: 194   
Koniec: 09-01-2015 01:21:00

Dodatkowe informacje:
Wersja: Praworęczna
Stan: Używany
Waga (z opakowaniem): 8.00 [kg]
Mostek: Ruchomy
Ilość strun: 6 strun
Rodzaj: Stratocaster
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Witam na mojej aukcji.

 

Do kupienia oferuję niepowtarzalny instrument Squier by Fender Stratocaster Made in Japan (Fujigen). Gitara o numerze seryjnym zaczynającym się na E5 wyprodukowany w 1985 roku.

 

Na początek garść informacji na temat japońskich Stratocasterów, ponieważ wielu niezaznajomionych z tematem może się zdziwić, że rozpływam się nad instrumentem spod znaku Squier, który jest raczej kojarzony z tanimi gitarami z Korei i Chin, jakie produkuje teraz.

 

Otóż w 1982 roku Fender podpisał umowę o współpracy z właścicielami fabryki produkującej gitary w Fujigen (aktualnie produkują dla Corta, Ibaneza, LTD wielu innych). Na jej mocy fabryka została wyposażona w know how, pracownicy odpowiednio przeszkoleni w zakresie jakości i reżimów produkcyjnych, Fender dostarczył również drewno ze swoich legendarnych zbiorów oraz osprzęt i elektronikę dla pierwszych partii gitar (produkowanych w latach 1[zasłonięte]983-19 jako seria JV - Japan Vintage - najbardziej legendarna seria gitar z tamtego okresu). Gitary na rynek japoński Fujigen produkował pod brandem Fender, zaś na pozostałe rynki jako Squier by Fender.

 

Efekty tej współpracy przerosły najśmielsze oczekiwania samych pomysłodawców. Japończycy w latach 82-86 wyprodukowali tak znakomite instrumenty, które jakością wykonania i brzmieniem biją dziś na głowę 90% produkcji Fendera pochodzącej ze Stanów Zjednoczonych. Znany gigant gitary, Andy Timmons przyznał w jednym z wywiadów (chyba w miesięczniku Gitarzysta), że różne firmy proponowały mu różne gitary, a on swego czasu kupił w Stanach w sklepie muzycznym japońskiego Squiera z 1984 roku i ta gitara, która kosztowała 1/2 ceny brzmi tak, że nie ma sensu sięgać po nic innego.

 

Dziś oferuję jeden z takich instrumentów. Moja gitara pochodzi z 1985 roku, zatem jest to prawie trzydziestoletni instrument!! Wybrałem ją z kilku dostępnych modeli, mając przy wyborze możliwość porównania zarówno z kilkoma innymi Squierami z tego samego okresu, jak również z oryginalnymi amerykańskimi Fenderami ze standardowej jak i najwyższej półki (jeden z instrumentów należał onegdaj do Darka Kozakiewicza - znanego Stratomaniaka, gitarzysty zespołu Perfect). Powiem krótko - ta gitara miażdży wszystko, co spotka na swojej drodze. Zmiażdżyła wszystkie Straty American Standard z jakimi miałem do czynienia (a trochę tego było), Stratocastera Lone Star z 96 (sprzedałem chwilę temu, nie miał po prostu startu), Stratocastera DeLuxe z 2004 roku, ostatnio nawet Stratocastera z 1978 roku.

 

Jest to znakomity, wybitnie brzmiący instrument. Posiada bardzo szerokie, a przy tym, szybkie i zwarte brzmienie w pełnym zakresie częstotliwości uznawanych za gitarowe. Jest do tego bardzo selektywny. Można na nim grać w zasadzie wszystko, no może poza jazzem, chyba, że byłby to hate jazz :)

 

Kilka danych technicznych:

- korpus - jesion sklejony z dwóch kawałków

- gryf wykonany z klonu płomienistego

- podstrunnica z palisandru, 21 progów vintage (wąskie)

- klucze niebrandowane

- elektronika 3X singlecoil ceramiczne, potencjomentry 1Xvol, 2Xtone, ślizgowy przełącznik 5-pozycyjny, wszystko fabryczne

- mostek vintage synchronized tremolo

- dodatkowo ramię vibrato

- miękki futerał Canto, lub za dopłatą 150,- zł sztywny kejs Rockcase w zasadzie jak nowy, chyba raz opuścił dom :)

 

Wszystkich zainteresowanych zapraszam na testy do Wrocławia. Za niewielkie pieniądze jest szansa na zakup znakomitego instrumentu o brzmieniu jakości dorównującej gitarom za dwu-, trzykrotnie większe pieniądze. Zastanawiacie się pewnie: o co chodzi? Skoro taki świetny instrument, to dlaczego sprzedaje? Zainwestowałem w amerykańskie Straty z lat 73-76 i udało mi się wyselekcjonować dwa instrumenty, które brzmią jeszcze lepiej od sprzedawanego Squiera. Po drugie Squier jest moim siódmym instrumentem, a w kolekcji potrzebuję tylko jednego dobrego Strata, ponieważ na co dzień grywam na PRS'ach, Stratów używam bardzo sporadycznie i w związku z tym wystarczy mi jeden bardzo dobrze brzmiący. Po trzecie Straty z '70 lat to inwestycja finansowa. Aczkolwiek ten Squier ma już też ustabilizowaną cenę i jego wartość na pewno nie będzie spadać :)

 

Gitarę wysyłam kurierem na własny koszt.

 

W razie dalszych pytań jestem do dyspozycji - 797[zasłonięte]105

 

Nie interesuje mnie zamiana na inny sprzęt.

 

Gitarę sprzedaję jako osoba fizyczna, zatem bez grawancji, rękojmi i możliwości zwrotu.