Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

FELICJANKI HISTORIA RĘKOPISY GALICJA 3 TOMY KOMPL

01-08-2014, 20:03
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 59.99 zł      Najwyzsza cena licytacji: zł      Aktualna cena: 49.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 4447035757
Miejscowość Kraków
Licytowało: 1    Wyświetleń: 16   
Koniec: 01-08-2014 19:45:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).


PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI -
AUTOR -
WYDAWNICTWO -
WYDANIE -
NAKŁAD - EGZ.
STAN KSIĄŻKI - JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY -
ILOŚĆ STRON -
WYMIARY - x x CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. -
KOSZT WYSYŁKI 10 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

HISTORJA
Zgromadzenia SS. Felicjanek
NA PODSTAWIE RĘKOPISÓW CZĘŚĆ I.
Historja Zgromadzenia Sióstr Felicjanek zostaje wydaną drukiem dla zbudowania i zachęty młodszej generacji zakonnej, aby czytając, wnikała w ducha swej Matki Fundatorki i pierwszych jej córek duchownych.
S. M. BONAWENTURA,
M. Glna. Zgromadzenia.
Kraków, 1 3 kwietnia 1924.
L. 3063, 1924.
Pozwalamy drukować. Z książęco-biskupiego Konsystorza. Kraków, dnia 10 maja 1924.
Wszystko przez Serce Marji na Cześć Przenajświętszego Sakramentu.





SPIS ROZDZIAŁÓW

1. Zawiązek Zgromadzenia................4
2. Pierwsze obłóczyny....................10
3. Biblioteka Załuskich...................17
4. Siostry Felicjanki.....................34
5. Życie połączone.......................41
6. Działalność Zgromadzenia.............51
7. Klauzura.............................60
8. Duch Zgromadzenia...................72
9. Nowicjat i pierwsza Mistrzyni.........79
10. Ksiądz Arcybiskup Feliński............82
11. Rozwój i prace nad ludem.............105
12. Dowody Opatrzności Boskiej..........120
13. Rok 1863 - Powstanie................133
14. Prześladowania......................147
15. Ceranów.............................159
16. Czaple..............................196
17. Mianocice.......................___207
18. Góry, Żytno i Różanka...............221
19. Kolano, Gęś, Chrzanów i Poniatów. . . .233
20. Kraków, Chrobrz i Częstochowa......243
21. Białopole, Czyżów, Górki, Pęcice,
Wola Szydłowiecka i Kotlice.........253
22. Miechów —. szpital..................264
23. Giebułtów...........................278
24. Przesłanki burzy.....................284
25. Kasata Zgromadzenia.................292
26. Rozproszenie...................... . 317





wstęp.

Niech będzie cześć i chwała na wieki Ukochanemu Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi, Oblubieńcowi dusz czystych, i Niepokalanej Matce Jego Marji, że raczyli wejrzeć na biedną ziemię naszą zewsząd uciśnioną, a szczególniej w miłości Bożej i pobożności ostygłą - i nowe życie duchowne na niej rozbudzić.
Zaledwie rozeszła się wieść ogłoszenia w Rzymie Dogmatu Niepokalanego Poczęcia Najśw. Marji Panny, co w naszych kościołach dopiero w następnym roku (1855) ogłoszonem zostało, gdyż przedtem tylko ową Bullę tłómaczono i drukowano, Przenajświętsza Matka Boża i nasza wspomniała Sotoie na przodków naszych, którzy ten Jej przywilej tak gorliwie czcili i ślubem się zobowiązali do jego obrony, i wyjednała u Boskiego Oblubieńca Swego Ducha Św. iż rozniecił w sercach ich potomków żywszą wiarę i gorętszą pobożność. Objawiła się ona najprzód w żywym Różańcu szerzącym się bardzo prędko ; tam się skupiały wszystkie dusze gorętsze, pobudzając się nawzajem do serdecznego nabożeństwa i rozmaitych uczynków miłosierdzia. Przy rozbudzonym zapale zrodziło się wkrótce pragnienie osobistego poświęcenia się na służbę Pańską, pod opieką Niepokalanej Dziewicy Marji. Użył Bóg do tego, jak niegdyś, onego Serafickiego Męża, któremu zlecone jest po wszystkie wieki staranie o naprawę Domu Bożego na całej ziemi - dusze pokorne, w Trzecim Zakonie zostające. Nie będąc zrazu krępowane żadnemi przepisami, pod wpływem łaski i światła Ducha Przenajśw. czerpały w samem źródle onego ducha Serafickiego, którym niegdyś Patrjarcha Asyżki ożywił świat cały, a znajdowały go jaknajdokładniej ujętego w Kronikach Trzech Jego Zakonów. Stało się przeto, że co było poczytywane
za rzeczy przeszłe, bezpowrotne — i o czem tylko dusze pobożne z utęsknieniem marzyły, okazało się jawnem i w czyn wprowa-dzonem, tak, że się powtarzały czyny podobnej gorliwości, jakie się zdarzały w początkach apostolskiej pracy Św. O. Franciszka, co nietylko pociągało dusze gorętsze do tego życia, ale i dawnych Sług Pańskich, pod sztandarem tegoż Wodza Świętego walczących, na duchu ożywiało i wzmacniało. Zapał ten coraz bardziej się rozszerzał i coraz nowe kształty przyjmował, gdyż onym duszom wybranym coraz nowe nastręczały się sposobności do okazania poświęcenia swego dla Boga. Najprzód objawił się on w wysokiej bogomyślności, do której te dusze czuły się najwięcej pocią-ganemi od dawna, w gorącem nabożeństwie i w częstych wystawieniach Przenajśw. Sakramentu, do publicznej Adoracji, co było dotąd rzeczą nieznaną. Słusznie też mogą uważać za nagrodę tej pierwotnej gorliwości, że Adoracja została im powierzoną — na zawsze.
Następnie okazała się ich gorliwość w wyjątkowem nabożeństwie do Matki Bożej, Którą od początku za swoją Matkę, Panią, i rzeczywistą Fundatorkę uważały. I w rzeczy samej, tyle i tak jawnych dowodów szczególnej Jej opieki, we wszystkich trudniejszych zdarzeniach, że mają wszelkie prawo uważać się wybra-nemi córkami Jej Niepokalanego Serca. Ale najobszerniejsze pole do wylania tego S-eraficznego zapału nastręczyło się tym duszom w najrozmaitszych uczynkach chrześcijańskiej miłości, jakie im z Opatrzności Boskiej były zlecane, tak w samej Stolicy "Warszawie, jak w wielu wioskach Królestwa, które to uczynki stały się drugorzędnem zadaniem ich na całe życie.
Tak więc sama Opatrzność Boska, w pierwszym zawiązku Zgromadzenia, wskazała Siostrom Św. Feliksa ich cel, ich zadanie i sposób życia, do jakiego je wzywa. Pokazało się to, tak w usposobieniu Sióstr, do tego powołanych, jak i z innych okoliczności.— A mianowicie jasnem się stało:
1) Że Bóg chce z nich mieć nietylko stowarzyszone w celach dobroczynnych, ale prawdziwe służebnice Swoje, starające się przedewszystkiem o własne uświątobliwienie i zachowanie ścisłe Rad Ewangelicznych i dążące zawsze do coraz wyższej doskonałości.
2) Że pragnie, aby to wszystko spełniały w duchu Seraficz-nym, wstępując w ślady swego Św. Ojca, z zamiłowaniem ewangelicznego ubóstwa, pokory i św. prostoty.
3) Że wskazuje im drogę życia połączonego, oddając się zarówno ćwiczeniom duchownym, jak i uczynkom miłości — i w samem spełnianiu tych uczynków mieć zawsze na pierwszym względzie nietylko religijność, ale pobożność — i że to powinno być cechą wychowywania powierzonych im dzieci i innych posług miłosiernych.
4) Że zawsze gotowe być mają na wszelkie posługi bliźnim, jak było od początku; a chociaż z Woli Kościoła Św. są ograniczone w tej rzeczy — jednak, gdy w wyjątkowych okolicznościach Bóg od nich tego zażąda, powinny się starać o właściwe upoważnienie.
5) Wreszcie, że zawsze uważać się mają za strażniczki Przenajśw. Sakramentu utrzymując Jego Adorację, zachęcając do tej praktyki i inne dusze i bardzo wiele przywiązując wagi do rozszerzania tego nabożeństwa. Podobnież uważać się powinny za żywy pomnik Niepokal. Poczęcia Najśw. Marji Panny, a Jej Najsł. Serce za swoje schronienie; we wszystkich potrzebach do Niego się uciekać, co im też zawsze przypominać będzie ich Hasło : „Wszystko przez Serce Marji, na cześć Przenajświętszego Sakramentu




HISTORJA
Zgromadzenia SS. Felicjanek
NA PODSTAWIE RĘKOPISÓW CZĘŚĆ II.
KRAKÓW 1929
NAKŁADEM ZGROMADZENIA SS. FELICJANEK ODBITO W DRUKARNI POLSKIEJ W KRAKOWIE

PRZEDMOWA.

Od czasu wydania pierwszego Tomu „Historji Zgromadzenia SS. Felicjanek" upłynęło pięć łat. Czas to dość długi, który w dziejach Polski i w dziejach polskiego naszego Zgromadzenia, zapisał się niejednym ważnym wypadkiem. Obok licznych prac naszych wewnętrznych i zewnętrznych, wypływających z chęci służenia Bogu i ludziom, postarałyśmy się w tym pięcioletnim okresie także i o to, aby Historja nasza była prowadzona dalej i aby tej Historji, można było wydać Tom Drugi.
W pracy nad Tomem Drugim, który obecnie wychodzi, przyświecała nam myśl — Felicjankom szczególnie droga. W roku przyszłym, 1930, dnia 21 listopada, w Święto Ofiarowania Najświętszej Marji Panny, upływa 75 lat od czasu powstania naszego Zgromadzenia. Rocznicę tę, która każdą Felicjankę zmuszać będzie do spojrzenia wstecz, w dzieje naszej wspólnej modlitwy i pracy — a całe Zgromadzenie do zrobienia rachunku sumienia z przeszłości i do rozpoczęcia świętych czynów z nowym duchem i z nowym ogniem miłości na przyszłość — rocznicę tę nad wszystko drogą, chciałyśmy w jakiś wybitny sposób uczcić i upamiętnić.
Czcimy ją i upamiętniamy niniejszym Tomem Drugim.
Tom ten dostaje się do rąk Waszych Przedrogie Matki i Siostry i Przezacni nasi Przyjaciele, których posiadamy wśród wszystkich stanów, na obu półkulach ziemi, jako pamiątka siedm-dziesiątej piątej rocznicy naszego istnienia i jako pierwsze wezwanie, do jak najgodniejszego jej obchodzenia.
Lecz gdy się myśli o tej rocznicy, nie sposób przeoczyć rocznicy drugiej także nam drogiej i w Historji naszej ważnej. W roku bowiem obecnym, upływa właśnie 30 lat od chwili, gdy Papież Leon XIII, Konstytucje naszego Zgromadzenia osobnym dekretem uznał i zatwierdził. Niepodobna więc i o tem przy spo-
sobności wydania mniejszego Tomu, przynajmniej króciutko nie wspomnieć i na pamięć nie przywołać, uczuć serdecznej wdzięczności dla uczczenia postaci Leona XIII.
Po przeczytaniu obecnego Tomu naszej Historji i porównaniu go z Tomem 1-szym, nasuwają się różne uwagi. Dwa te Tomy stanowią niejako dwa etapy, w posuwaniu się zbożnej myśli felicjańskiej naprzód. Tom I-szy to początek Zgromadzenia i liczne wysiłki, aby je ująć w normy, przepisy i oprzeć na silnej podstawie Franciszkańskiej III-go Zakonu. Zapal rozpiera serca, praca wre, Zgromadzenie się szerzy, ogarniając różne strony Polski. Lecz rozrost silny nowej organizacji katolickiej, wzbudził podejrzenie wroga, czuwającego na straży schizmaty-ckiej wiary, w potężnym Petersburgu. Nastąpił zamach na wolność myśli, uczuć i czynów religijnych i bolesna kasata naszego Zgromadzenia. I tą katastrofą kasaty brzmiały ostatnie karty I-go Tomu. Ludziom bez nadziei zdawać się mogło, że kasata stanie się dla Zgromadzenia śmiercią i grobem.
Lecz oto po kasacie, mimo niezliczonych trudów i kłopotów, Zgromadzenie nie umiera! Tom I-szy to nie koniec! Przychodzi Tom Il-gi i Historja dalsza pracy felicjańskiej — i to jaka Historia! Mnożą się jedna po drugiej placówki felicjańskie, ochronka wstaje po ochronce, wre praca we Lwowie, buduje się dom nowy i Klasztor na Smoleńskiej w Krakowie, rosną szkółki i szkoły, Zgromadzenie coraz tęższe i coraz silniejsze! Widocznie dużo w niem życia! Widocznie Reguła jest w Niem zachowana! Widocznie Duch Boży Je ożywia! Ileż tu drobiazgowych prac i wysiłków, ile mrówczej pracy, ile znoju, trudu, zmagań się z niedolami i złymi ludźmi, ile łez i westchnień, o których W książce wzmianki być nie może, lecz które z kart tych się wyczuwa! A koniec Il-go Tomu jaki? — Kiedy pierwszy Tom kończył się kasatą, a więc ciosem straszliwym dla Felicjanek, Tom Il-gi, jakież inne ma zakończenie! Jakie radosne i miłe! Oto przed Siostrami otwiera swe ramiona ziemia Amerykańska! Czujemy wszyscy, że z tą chwilą w dziejach Felicjanek, zaczął się rozdział III-ci.
Samo już to zestawienie obu Tomów jest znaczące, a dla Felicjanki każdej, stanowi radosny, wewnętrzny wielki nakaz:
Chociażby było najgorzej, choćby wszystkie mocy piekielne spiknęły się na Wasze dzieła, choćby się wydawało, że nie ma nadziei i że już wszystko przepadło, — Felicjankom nie wolno tracić ducha i nie wolno wątpić. Zwycięstwo musi być udziałem każdego, kto ma przed sobą silną wiarę, a za sobą z wiary tej wypływający silny czyn.
Płomieniami wiary, nadziei i miłości niech Was napełniają Kochane Siostry karty tej książki — kiedy je przerzucać będziecie. Dla Was bowiem przedewszystkiem ta „Historja" jest pisana i Warn przeznaczona. Jeżeli Dzieje Zgromadzenia Felicjanek stanowią osobną kartę dziejów katolicyzmu w Polsce — i to kartę jedną z najpiękniejszych, jeżeli z tego powodu, Dzieje te nikomu nie mogą być obojętne, to przecież nie ulega wątpliwości, że one najwięcej obchodzić muszą same Felicjanki, że dla nich muszą być one najcenniejsze i najdroższe — i że z tego powodu czytanie „Historji Zgromadzenia" najwięcej oddźwięku znajdzie w samem Zgromadzeniu. Niechże tego oddźwięku będzie naprawdę — najwięcej! Uczcie się z tej książki cnoty! Seraficzna miłość ku Bogu i bliźniemu, święte ubóstwo, posłuszeństwo wobec Przełożonych, zapał, pokora, cierpliwość, wytrwałość, wiara co góry przenosi i nadzieja, która nie pohańbią — oto cnoty, przemawiające do Was z tej „Historji", czy to od tych Matek i Sióstr, które już zasnęły w Panu, czy też od ich dzieł pożytecznych i pięknych, które po dziś dzień trwają — i, da Bóg, po wieki trwać będą.
Królowi Wieków Nieśmiertelnemu, Jezusowi Chrystusowi ku chwale — Ideałom Franciszkańskim Felicjanek ku rozkrze-wianiu się, — Siostrom wszystkim ku pożytkowi, niech służą karty niniejszego Drugiego Tomu Historji Zgromadzenia naszego.
W Krakowie,

W dzień Ofiarowania Najświętszej Marji Panny, 21 listopada 1929.
S. M. Bonawentura Matka Generalna Zgromadzenia SS. Felicjanek.





SPIS ROZDZIAŁÓW.

1. Osiedlenie się Zgromadzenia w Galicji..... 1
2. Ksiądz Wiktor Ożarowski........ 9
3. W dobie tworzenia Pierwszych Ustaw Zakonnych . . 18
4. Dom filjany w Stanisławowie....... 37
5. Obraz cudowny w kościółku na Zameczku i Dom filjal-
ny w Bełzie............ 47
6. Dom filjalny św. Kingi w Wieliczce ..... 63
7. Budowa klasztoru na Smoleńsku...... 66
8. Dom filjalny w Oleszycach........ 74
9. Zmiany w Zarządzie......... 82
10. Dom filjalny w Sokalu......... 103
11. Okres rządów przejściowych...... . 122
12. Kapituła Generalna w 1871 r........ 148
13. Dom filjalny w Tarnowie........ 165
14. Dom filjalny w Strzyżowie....... 179
15. Dom filjalny w Kozłowie........ 184
16. Grzymałów i ochronki lwowskie...... 194
17. Zakład św. Heleny we Lwowie....... 202
18. Przemyśl — ochrona na Podzamczu i Bochnia . . . 210
19. Katechumenat w Krakowie....... 220
20. Bezpłatna kuchnia studencka na Smoleńsku . . . 224
21. Żółkiew............ 234
22. Wyjazd Matki Glnej do Rzymu...... 254
23. Ochrona św. Elżbiety w Wieliczce...... 269
24. Kapituła Generalna w 1874 roku i wyjazd Sióstr do Ameryki............ 275




HISTORJA
Zgromadzenia SS. Felicjanek
NA PODSTAWIE RĘKOPISÓW CZĘŚĆ III.
KRAKÓW 1932
NAKŁADEM ZGROMADZENIA SS. FELICJANEK ODBITO W DRUKARNI POLSKIEJ W KRAKOWIE
PRZEDMOWA.
Z uczuciem szczerej radości oddaje Zarząd Generalny do rąk naszych Drogich Matek, Sióstr i całego Społeczeństwa katolickiego Historji Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, tom trzeci. Z radością łączy się pewna przymieszka nieśmiałości, cichego łęku, lęku w tym wypadku zupełnie zrozumiałego^Książka bowiem, która idzie w świat, to nie jakieś puste, martwe, suche, zimne litery, nikogo nie obchodzące, ale żywa, krwią pulsująca treść, życie, prawdziwe życie i to nie czyjeś i jakieś życie, lecz nasze własne, najbardziej nam bliskie i najbardziej osobiste, które dobrze wszystkie znamy, a które całe nabrzmiałe jest bólem i cierpieniem, radością i pociechą, modlitwą i zasługą. Życie felicjańskie, w którem wszystkie tkwimy i z którego wszystkie wyszłyśmy. - Takich spraw nie odsłania się bez lęku, płynącego stąd, że może książka ta trafi czasem na kogoś, co jej w żaden sposób nie zrozumie. Nie dla takich jednak jest ona przeznaczona; podobnie jak tomy poprzednie, w pierwszej mierze składamy ją w ręce Sióstr, które z niej mogą czerpać obfitą treść budującą, a następnie w ręce naszych drogich Przyjaciół, których tak wielu mamy na obu półkulach.
Kiedy spojrzymy na wszystkie trzy tomy naszej historji, bezwiednie prawie narzuca się porównanie... ze słońcem. Wszak prawda, Siostry, że dla każdej z nas Zgromadzenie nasze jest słońcem?^ Tom pierwszy malował słońca tego radosny wschód i poprzedzające go świtanie. Tom drugi obejmował dopołudnie, zakreślał na niebie duży łuk wśród mgieł, błyskawic i burz, a niniejszy tom trzeci? Słońce dosięgło już zenitu i z wysokości rzuca promienie na cztery strony świata, na obie półkule, ku Europie i w Ameryce.
Wśród Polonji amerykańskiej znalazł się ksiądz, który zdawał sobie sprawę z tego, czem może być wśród rodaków emigrantów, praca-Felicjanek i zażądał ich przyjazdu. Mała
łupina okrętowa zawiozła pierwsze Siostry przez Ocean do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Nastąpiło pierwsze zetknięcie się ich z Nowym Światem. Pierwsze spojrzenie ku rzeczom nowym, pierwsze trudy, rzucenie pierwszego siewu. Przyjęcia doznały serdecznego od rodaków, którzy byli uszczęśliwieni, że mogą mieć wśród siebie Siostry — Zakonnice z Polski. Praca szła dobrze. Była ona ciężka, wymagała ogromnego nakładu sił, wytężenia całej energji, lecz dawała owoce piękne i dobre. Jednym z najpiękniejszych owoców było to, że Zakon tam się przyjął i zaczął rosnąć. Ewangeliczne ziarnko gorczyczne stawało się zwolna silnym krzewem, a wkońcu po latach wyrosło w olbrzymie drzewo, tak olbrzymie, że już w roku 1900 musiało Zgromadzenie Sióstr Felicjanek w Ameryce rozdzielić się na dwie prowincje, Detroit, Mich. i Buffalo N. J. Następnie w r. 1910 w Europie utworzoną została od prowincji krakowskiej druga prowincja we Lwowie. Równocześnie w Ameryce po raz drugi utworzoną była prowincja nowa w Milwaukee, Wis. W roku zaś 1913 oddzielona została nowa prowincja od Buffalo, N. J. w Lodi, New Jersey.
Bliżej, szczegółowiej, jak ten rozrost wyglądał, przedstawia sama książka. Tutaj nadmienimy tylko, że Felicjanki związały się z dolą i niedolą rodaków tamtejszych jak najściślej. Prowadziły pracę wychowawczą po szkołach i Zakładach Sierót, kierowały dziełami miłosierdzia, opiekowały się chorymi, były wyręką kapłanów w pracy parafjalnej, podtrzymywały re-ligję i wiarę, a że czyniły to zawsze i wszędzie w języku ojczystym, polskim, stawały się bardzo ważnym czynnikiem narodowym, broniącym emigrantów przed wynarodowieniem, które im groziło. Ile zasługi dla sprawy ojczystej9 położyły Siostry, ilu uratowały dla Narodu, któż zdoła policzyć? Jeden
Bóg chyba.
W Europie rozwój Zgromadzenia postępował w dalszym ciągu mimo niesłychanych trudności. Pracowały Siostry głównie pod zaborem austrjackim lecz nie wyłącznie. Była chwila, kiedy zdawało się, że założymy gniazdo felicjańskie na południu Sło-wiańskiem, wśród Serbów i Kroatów, i że rozwiniemy tam chorągiew pracy misjonarskiej. Byłoby to pod pewnym względem
dalekie i zapomniane już dawno, nawiązanie do misji Apostołów Słowiańszczyzny, Cyryla i Metodego. Wezwano nas gorąco, więc poszłyśmy. Poszłyśmy z serdecznem pragnieniem apostołowania. Wyników jednak praca nasza nie dała wielkich. Słowian nie nawróciłyśmy na katolicyzm. Ale pobyt nasz na południu słowiańskiem nie był bez owoców. Natrafiły tam bowiem Siostry na emigrantów Polaków, na dużą kolonję robotniczą polską, znajdującą się pod względem religijnym i moralnym w całkowitem zaniedbaniu, i nią się zaopiekowały. Jak ta opieka wyglądała, świadczy pamięć, która tam po Siostrach pozostała. Książka, którą oddajemy Społeczeństwu, obejmuje trzeci okres historji Zgromadzenia, mianowicie od r. 1874 do 1914, to jest do samego wybuchu wojny światowej. W okresie tym skrystalizowało się ostatecznie to, co nazywamy powołaniem Felicjanki. Jakież to powołanie, jaka droga po której winna kroczyć każda Siostra? streszcza się ona przedewszystkiem w najsłodszych Imionach: Jezus, Mar ja, Franciszek. Najściślejsza łączność z Bogiem Jezusem. Naśladowanie Jezusa ścisłe i bezpośrednie, a zawsze pod macierzyńskiemi skrzydłami Marji; życie modlitwy cichej i pokornej, takiej jaką wskazał i jakiej dał przykład Seraficki miłośnik Jezusa, św. Franciszek z Asyżu. Oto ceł i zadanie Felicjanki. Cel pierwszy, główny, lecz nie wyłączny. Felicjanka nie może się poświęcić samej tylko kontemplacji. Z kontemplacją łączyć winna życie czynne, pracę, działalność, skierowaną w stronę bliźniego na wszystkich połach i we wszystkich dziedzinach, przedewszystkiem jednak w dziedzinie miłosierdzia chrześcijańskiego. A więc zadanie Felicjanki to: pielęgnowanie chorych i wychowanie dziatwy po ochronkach; nauka w szkole po wioskach i miastach; prowadzenie szkół zawodowych, np. szwalni, szkoły gospodarstwa, gotowania; kierowanie zebraniami Bractw i Stowarzyszeń kościelnych; praca w związkach młodzieży męskiej i żeńskiej; tanie kuchnie, a nawet kuchnie bezpłatne dla studentów szkół średnich i wyższych; utrzymywanie schronisk i przytulisk dla staruszek; szpitale; sierocińce; zakrystja, troska o czystość kościołów, kaplic i bielizny liturgicznej, i tyle jeszcze innych rzeczy, które nastręczało i nastręcza życie dzisiejsze. Wymienione te dziedziny pracy uprą-
wia od lat Felicjanka z zaparciem się samej siebie. Praca ta jest często tak ciężką i mozolną, tak niewdzięczną, że przyszioby pod nią upaść i zniechęcić się do niej zupełnie, gdyby nie coś, co Felicjankę trzyma na stanowisku, a co stanowi dla Felicjanki i dla całego Zgromadzenia gwiazdę przewodnią życia. Jest to Eucharystja. Na Eucharystji opiera się u Felicjanek wszystko. Poza Eucharystja nie ma u Felicjanek nic, żadnego szczęścia, żadnej pociechy, żadnej pobudki do cierpliwości. Stąd Felicjanka zawsze i wszędzie szuka Najświętszego Sakramentu. Chce go mieć w ochronce i szpitalu i na każdym posterunku. Bez niego czuje się opuszczona i smutna, bardzo smutna. Z Nim gotowa iść na trud i cierpienie, szczęśliwa i zadowolona.
Taką jest droga Felicjańska, droga nasza. Drogę tę opisuje szeroko, tak jak tomy poprzednie, także tom niniejszy, trzeci. Jakże się dziwnie składa, że tom ten wychodzi właśnie teraz, w tej chwili. Gdy wychodził tom pierwszy, łączyło się to z pięćdziesięcioleciem założenia Zgromadzenia na ziemi amerykańskiej. Tom drugi zszedł się w sam raz z siedemdziesiątą piątą rocznicą istnienia całego Zakonu. A tom trzeci? Jakże jestem szczęśliwa, że jako Matka Generalna Zgromadzenia, mogę go ofiarować wszystkim ukochanym Matkom i Siotrom dziś, gdy tylko kilka miesięcy dzieli mnie od zakończenia dwunasto-lecia mej służby. 1 dziękuję Bogu, że mi pozwolił dokonać dzieła wydania wszystkich trzech tomów, jestem bowiem głęboko przekonana, że trzy te książki, jako pobudka i wzór, zapalą Zgromadzenie do nowej gorliwości i przyczynią się do większej chwały Bożej.

W Krakowie, dnia 24 lipca 1932.
S. M. Bonawentura
M. Glna SS Felicjanek. %





SPIS ROZDZIAŁÓW:

Przedmowa ........... 5
1. Pierwsza podróż morska i przybycie SS. naszych do Polonji, Wis. 9
2. Ksiądz Józef Dąbrowski......... 17
3. Okres doświadczeń Bożych........ 29
4. Duch początkowego Zgromadzenia....... 39
5. Nieustanna adoracja Prz. Sakramentu i S. M. Rafaela Sadowska 47
6. Dom filjalny św. Kolety w Uhnowie...... 66
7. Dowody Opatrzności Boskiej w kweście zagranicznej i krajowej 75
8. Pierwsze domy filjalne w Ameryce...... 88
9. Dom Macierzyński w Detroit, Mich....... 103
10. Zakład sierot im. hr. Skarbka w Drohowyżu..... 115
11. Dom filjalny w Morawicy........ 135
12. Dom filjalny św. Angeli w Przemyślu ...:.. 145
13. 25-cioletni jubileusz Zgromadzenia...... 153
14. Kościółek Niep. Serca Marji........ 166
15. Okres prześladowań i założenie Seminarjum polskiego w Detroit
Mich............. . 188
16. Rozwój prowincji detroickiej ........ 199
17. Domy filjalne w Iwoniczu i w Besku...... 219
18. Dom filjalny pod wezwaniem św. Józefa Labra w Krakowie . 230
19. Czerniowce i Śniatyn......... 248
20. Przeniesienie 00. Kapucynów do Nowego Miasta. — Jubileusz O. św. Leona XIII. — Bractwa przy kościele na Smoleńsku. — Niektóre praktyki i zwyczaje Zgromadzenia ..... 268
21. Zmiany w Zarządzie prowincji detroickiej..... 281
22. Lwów-Żółkiewskie, Ruszcza i Krystynów..... 304
23. Kapituła Glna i 2-gie potwierdzenie Ustaw i Zgromadzenia . 316
24. Domy filjalne w Podgórzu, Zbarażu i Rzeszowie .... 328
25. Internaty w Przemyślu i Sokalu....... 344
26. Krościenko Niżne, Gorlice i Jarosław ...... 362
27. Śmierć Matki Fundatorki M. Angeli...... 376
28. Podział prowincji amerykańskiej Detroit-Buffalo .... 391
29. Nowe domy filjalne w prowincji buffalowskiej .... 404
30. Prowincja Ofiarowania N. M. P. w Detroit i śmierć o. Dąbrowskiego........... 417
31. Nowe domy filjalne w prowincji Detroit. — Sierociniec w Milwaukee, Wis. — Zamordowanie S. M. Janiny .... 435
32. Domy filjalne w prowincji krakowskiej: Zakopane, Tarnów (Ogrodowa i Grabówka)......... 444
33. Internat i ochronka przy ul. Staszica we Lwowie. Słocina
i Tyniec ............ 461
34. Misja SS. Felicjanek w Bośni........ 473
35. Zmiany w ustroju Zarządu Zgrom. SS. Felicjanek w Europie . 492
36. 50-cioletni jubileusz istnienia Zgromadzenia .... 510



WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.