Akcja dzieje się w 1971 roku. Doktor dziennikarstwa (łysy, podobny w wielkich kolorowych okularach do Eltona Johna Johnny Depp!) i tłusty adwokat (Benicio Del Toro) jadą kabrioletem przez pustynię. W bagażniku mają walizkę z zestawem narkotyków. Przybywają do Las Vegas jako dziennikarze wyścigu motorowego. Nakręconemu przez Terry’ego Gilliama filmowi krytycy zarzucali, że jest o niczym, że w przeciwieństwie do na przykład Fisher Kinga opowiada historyjkę sztuczną i pozbawioną emocji. Gilliam podczas festiwalu w Cannes, gdzie odbyła się premiera Las Vegas Parano został niemalże zniszczony. Tymczasem te pierwsze ataki okazały się nieuzasadnione. Film się sprawdził jako farsa, doskonała parodia czasów hipisowskich. Publiczność zaakceptowała go i podczas kinowych projekcji dało się słyszeć potężne eksplozje śmiechu. Las Vegas Parano stał się także specjalny z powodu, że realizatorsko to najlepsza produkcja w dorobku Gilliama. W jednej z zabawiejszych scen stojącemu w hotelowej kolejce Deppowi zaczyna się wydawać, że rośliny z dywanu ożywają. W epizodach widzimy jak zwykle piekną Cameron Diaz oraz Ellen Barkin („Ona wygląda jak karykatura Jane Russell”), na moment jako bagażowy z hotelu pojawia się także sam Terry Gilliam. BRAK PL