Fallout 3 PL
|
System operacyjny: |
PS3, PlayStation 3
|
Dostawa: |
10/20zł Odbiór osobisty w sklepie
|
Płatności |
Przelew, gotówka, za pobraniem
|
Wysyłka |
do 48h
|
|
Minęło dokładnie 10 lat. Studio Black Isle odpowiedzialne za dwa pierwsze Fallouty przestało istnieć, po projekcie Van Buren pozostała garść dokumentacji i grywalne technologiczne demo. Przez długie lata wydawało się, że już nigdy nie będziemy trzymać w rękach pudełka z napisem Fallout 3, że już nigdy nie przejdzie nam po plecach dreszcz po usłyszeniu wypowiadanych przez Rona Perlmana słów: "War, war never changes." Nagle jednak całym fanowskim światkiem wstrząsnęła niesłychana wiadomość - Bethesda Softworks odkupiła od umierającego od lat Interplaya prawa do marki i świata! Z jednej strony olbrzymia radość, z drugiej jednak jeszcze większe obawy - czy twórcy popularnego i wysoko ocenianego, ale wyjątkowo nudnego Obliviona, podołają zadaniu? Czy stworzą grę godną noszenia miana Fallout, czy otrzymamy po prostu mod do poprzedniej gry z nieco innym settingiem i bronią palną? Gracze podzielili się na kilka obozów: jedni wieścili Bethsoftowi niechybną porażkę, inni pewni byli sukcesu, jeszcze inni cierpliwie czekali na premierę, by samodzielnie ocenić najnowszą odsłonę postnuklearnej sagi. Co też postaramy się dziś uczynić.
Już na wstępie warto dodać, że w zasadzie gra ta powinna mieć dwie recenzje - jedną dla fanów serii, wciąż żyjących doskonałymi poprzednikami, oraz dla osób, którym tytuł Fallout kojarzy się z tym brzydkim, rozpikselowanym czymś, w co namiętnie grał nocami ojciec czy starszy brat. Często pojawiają się głosy, że nowego Fallouta należy oceniać jako zupełnie nową grę, bez oglądania się w przeszłość. Jest w tym trochę racji, w końcu 10 lat w świecie gier to olbrzymia przepaść. Jednak z racji tytułu i kolejnego numeru sugerującego kontynuację sagi, nie można całkowicie odcinać się od wielkich poprzedników. Czego też z pewnością nie uczynimy, biorąc wszakże poprawkę na dekadę, która minęła od ostatniego skażenia naszych pecetów radioaktywnym opadem.
Grę rozpoczyna znane wszystkim doskonale, klimatyczne intro, po czym... Miłośnicy głosu Perlmana powinni zainstalować wersję z oryginalnym dubbingiem, gdyż tylko wtedy usłyszymy jego niesamowity głos. Tutaj brawa dla polskiego wydawcy, ponieważ Cenega powróciła do dawnej, chwalebnej tradycji. Mamy do wyboru trzy wersje instalacyjne gry - oryginalną anglojęzyczną, tę samą z polskimi napisami i pełną polonizację. Menu nie powala, ale ma klimat, który budują (przetłumaczone w polskiej wersji!) klimatyczne slajdy z reklamami. Wybieramy nową grę i oglądamy scenę... swoich narodzin. Początek gry to interaktywne i fabularyzowane tworzenie postaci, rozwiązane wszakże o wiele ciekawiej i bardziej klimatycznie niż w poprzednich grach Bethesdy. Cieszy też zachowanie opcji zmiany charakterystyk postaci przed wyjściem z Krypty