Electronic Arts szumnie zapowiadalo, ze bedzie to tytul, który duzy nacisk klasc bedzie na tryb kariery. Zaczynamy od stworzenia wlasnego kierowcy, którego postaramy sie doprowadzic do tytulu Mistrza Swiata. Tak oto na samym poczatku pojawia sie nowy zawodnik, który startuje wsród uznanych i prawdziwych nazwisk F1.

Tryb kariery to cztery sezony pod rzad i jest to czas, w którym programisci daja nam szanse na osiagniecie najwyzszego celu. Znajdzie sie tez kilka innych, typowych dla gier wyscigowych trybów, ale pozostaja w cieniu tego najlepszego. Gra niestety nie posiada kilku waznych opcji tak istotnych dla trybu kariery, jak zmienianie ustawien w samochodzie, mozliwosc wyboru kilku poziomów sztucznej inteligencji kierowców, czy chociazby mozliwosc wplyniecia na wydarzenia majace miejsce w Pit-Stopie. Gracz w zasadzie ograniczony jest do samej jazdy, a ta niestety nie moze sie pochwalic zbyt udanym modelem prowadzenia bolidu. To nie podobne do produktów EA, zeby oprawa AV stala na przecietnym poziomie – a tak wlasnie jest w tej grze; elementy grafiki np. dorysowuja sie w dosc bliskiej odleglosci, a animacja nie trzyma przy tym wcale zadowalajacego poziomu. Obiecywano, ze nowe AI kierowców bedzie staralo sie odwzorowywac konkretne style jazdy danych kierowców – w grze wcale tego nie widac, w dodatku czesto mozna ponarzekac na irracjonalne ich zachowanie. Najbardziej wyrózniajaca sie cecha tej gry od innych osadzonych w swiatku wyscigów F1, to tryb kariery.