Witam, sprzedaję kumplowi gitarę, opis jego;)

"Serwus,

nowa, patologicznie niska cena, w skrocie, talary przydadza sie na wesele.

wystawiam swoją Vke, gitara z dobrych czasów, kiedy rudy Mustaine jeszcze wiedział co robi, od dawna nie produkowana, na żywo grał na niej np. Abbath z Immortala

nie mam tyle czasu (i fazę na pasywne pickupy i floyda)na granie ile bym chciał i V na ogół jest poza rotacją i siedzi w kejsie, a szkoda żeby taka siekiera się marnowała.

Sama gitara w moim posiadaniu od jakichś ~3 lat, przyjechała ze stanów, ściągnięta przez Pana J. Sikorę z GuitarMax we Wrocku, które korzystając z okazji, serdecznie pozdrawiam.

Konstrukca:
struny przez korpus;
neck-thru-body;
menzura 25.5";
2 volume, 1 tone;
Nakładka na korpus - zdjęta, bardziej podobała mi się bez;
Korpus i gryf - mahoń - jak mawia koksu: nie ma lipy, są a to lekkie obicia na rogach, raczej nieuniknione przy takiej konstrukcji i sajzie;
podstrunnica - palisander - ciemny, po naoliwieniu przechodzi lekko w fiolet;
ożyłkowanie gryfu i główki;
osprzęt - TonePros - koksu: j.w.
klucze - blokowane Sperzele USA - nie spotkałem się jeszcze z lepiej trzymającymi strój, na pewno trzymają lepiej niż ESP w ec1000 - porządku lepiej pilnuje chyba tylko blokada na floydzie i ruska bezpieka;
Wbudowane straplocki, bodajże dunlopa (na piny - pasek w komplecie);
Wyważenie - dowolne, gitara nie leci ani na główkę, ani na korpus, jak się ją ułoży - tak zostanie;
Akcja - nierealna, dopięta pod struny i strój, stroi w każdej pozycji, akcja jest niższa, niż poziom na wiejskiej, a brzęczy jak wata, jak brzęczy wata? Dokładnie - nie brzęczy;
Kejs - oryginalny ESP - w komplecie.

Co do brzmienia, to moim nieskromnym zdaniem, LiveWire, to najlepsze aktywy ever, bardzo ładne czyste brzmienie jak na aktywy, całkiem ciepłe, zupełnie różne od EMG. Co do mięsa, trzeba usłyszeć, żeby uwierzyć, jak EMG kojarzyło mi się z łysym hitmanem z kodem kreskowym, to te lajwuajery to gang wielkich włochatych motocyklistów z łańcuchami, znacznie więcej dołu niż EMG, ale bez kluchy, średnie i wysokie pod kontrolą, jest Brütal, jest Metal. Paradoksalnie, przy odpowiednim ustawieniu volume'a można grać cycuś rocka albo bluesa, co w ogóle nie pasuje do wyglądu instrumentu, ale zadziwiająco dobrze daje radę, chyba, że mierzymy w brzmienie singla.

Dbam o swoje instrumenty - gitara czysta i zadbana, pieszczona dedykowanymi środkami Dunlopa, koncertów ze mną nie grała."

Do ogrania w Poznaniu na POD HD300 bądź lampowym Orange'u. Preferowany odbiór osobisty. Kontakt przez allegro.