Język: Napisy: Instrukcja: System: PEGI: Info:Folia
Escape From Bug Island to znany również pod tytułem Necro-Nesia survival horror wydany na konsolę Wii. Grę opracowała firma Spike, a jej wydawcą zostało Nintendo. Wcielamy się w niej w rolę młodego chłopaka, który znalazł się na dziwnej, zamieszkanej przez olbrzymie zmutowane owady wyspie.
Ray, bo tak nazywa się protagonista, to dziewiętnastoletni student, który zakochał się w Michelle, studentce entomologii. Pragnąc spędzić czas z wybranką swego serca postanawia wyruszyć z nią na pewną wyspę, na której podobno znajdują się najbardziej zaawansowane ewolucyjnie insekty. Ray nienawidzi wszelkiego robactwa, ale w imię miłości gotowy jest na wszystko. Do towarzystwa dołącza się Mike, starszy student, któremu Michelle również wpadła w oko. Razem docierają na tajemniczy, ukryty we mgle ląd. Nie spodziewają się straszliwych wydarzeń, które na nich czekają.
Nasz bohater szybko dowiaduje się, że będzie miał świetną okazję do stawienia czoła swojemu strachowi, a to za sprawą setek olbrzymich, obrzydliwych robaków zamieszkujących wyspę. Pająki i karaluchy wielkości człowieka to tylko niektóre z nich.
Podobnie jak w innych tego typu produkcjach, Ray wykorzystuje znalezione przedmioty. Zbiera różne rodzaje broni i walczy o przetrwanie. Same starcia wykorzystują możliwości wii-mote’a. Machając nim, zadajemy ciosy. Im szybciej wykonamy ruch, tym silniejszy cios zada nasza postać. Ataki możemy łączyć w combosy. Mamy również możliwość rzucania w przeciwników kamieniami, czego dokonujemy wykonujący odpowiedni, imitujący wykonywaną czynność ruch wii-motem. Kiedy nasze ciosy nie trafią przeciwników, robaki wejdą na bohatera i zaczną wysysać z niego energię życiową. Wtedy jedynym ratunkiem jest strząśnięcie ich za pomocą machania oboma kontrolerami.
Rozgrywka została przedstawiona w typowej dla tego gatunku perspektywie trzeciej osoby, mamy jednakże możliwość przełączania się na widok z oczu bohatera, by lepiej zbadać okolicę czy dokładniej wycelować w przeciwników. Grafika nie wykorzystuje w pełni możliwości konsoli, ale posiada swój klimat. Rozległe pokryte mgłą tereny pogłębiają poczucie osamotnienia i zagrożenia. Wygląd lokacji i spora ilość mgły sprawiły, że niektórzy nazywają tę grę „Silent Hillem z robakami”.