|
PODRĘCZNA ENCYKLOPEDIA MUZYKI KOŚCIELNEJ
OPRACOWAŁ KS. GERARD MlZGALSKl
KSIĘGARNIA SW. WOJCIECHA 1959, str 566 stan db (podniszczona lekko obwoluta),
ISBN
Co to jest muzyka kościelna? Jaki jest jej cel? Wielu ludzi naszych czasów stawia dziś to pytanie. Czy muzyka kościelna to jedynie teksty liturgiczne i śpiewy przeszłych wieków? Czy jedynie tradycja decyduje o definicji? Czy kompozytorzy muzyki nowoczesnej mogą zabrać głos w tej sprawie? Czy jedynie tekst łaciński odpowiada wymaganiom prawdziwej muzyki kościelnej? Czy tylko człowiek głęboko wierzący umie napisać utwór godny miana muzyki kościelnej? Wszystkie te pytania zasługują na odpowiedź. Trzeba przy tym uwzględnić rozmaite okoliczności, dotyczące miejsc: zamieszkania, stopnia wykształcenia, kultury i upodobań osobistych pytających i szukających odpowiedzi. Kapłan, wykształcony w liturgice, oczekuje innej odpowiedzi aniżeli dyrygent orkiestry symfonicznej, zakonnik innej aniżeli kompozytor, proboszcz wiejski innej aniżeli proboszcz parafii miejskiej. Na jedną odpowiedź wszyscy się jednak zgadzają, że każdy utwór, który rości pretensje do miana muzyki kościelnej, winien być modlitwą i celem jego musi być chwała Boża. Jakimi jednak środkami wolno posługiwać się tworząc muzykę kościelną? Oto pytanie. Liturgiści twierdzą, że tylko chorał gregoriański jest prawdziwą muzyką kościelną. Muzykologowie i dyrygenci chórów powołują się na pięć wieków chwalebnego królowania polifonii w świątyniach Bożych. Kompozytorzy i instrumentaliści głoszą, że muzyka koncertująca nie została przecież całkowicie usunie- ta z kościołów, że od średniowiecza gra się w kościołach na instrumentach, a klasycy muzyki symfonicznej stworzyli w tej dziedzinie monumentalne dzieła, które miały służyć wierze świętej i uświęceniu słuchaczy. Dzisiejsi duszpasterze twierdzą, że trzeba podejść do wiernych i dzieci z nową pieśnią religijną, popularną i nowoczesną. Odpowiedź Kościoła katolickiego, zawarta w „Motu Proprio" św. Piusa X (1903) w Konstytucji Apostolskiej Piusa XI (1928), w encyklikach Piusa XII „Mediator Dei" (1947) i „Musice sacrae disciplina" (1955) brzmi: „Muzyka kościelna jest istotną częścią liturgii, gdyż dąży do tego samego celu, którym jest chwała Boża, uświęcenie i zbudowanie wiernych". „Muzyka kościelna w większym jeszcze stopniu powinna posiadać wszystkie przymioty właściwe liturgii, a mianowicie, świętość, dobroć formy i powszechność". Odpowiedź oficjalna Kościoła jednych zadowala, drugich odstrasza. A przecież odpowiedź ta nie odrzuca ani języka narodowego, ani instrumentów muzycznych, ani pieśni religijnej, ani polifonii. Odpowiedź Kościoła zawiera tylko jedną niewzruszoną zasadę: Każda muzyka kościelna musi być święta, doskonała w formie i powszechna. Niepewności i wątpliwości na temat muzyki kościelnej, nurtujące dzisiejsze społeczeństwo skłoniły autora niniejszego dzieła, kapłana i muzyka, dyrygenta i wychowawcę duchownych i świeckich muzyków, do napisania tego dzieła, która to forma wydawnicza z pewnością wyjaśni wiele niejasności szukającym Boga w muzyce i pragnącym Go uczcić przez muzykę.
Zapraszam na inne moje aukcje
|
|