Emile Durkheim jako teoretyk kultury Piotr Fabiś
Obszerne cytaty z dzieł Durkheima, jak również i innych autorów sprawiać mogą wrażenie, że praca stanowi po prostu szkolną relację z poglądów klasyka. Taka jednak zdecydowanie nie jest. Autor uważa, poniekąd implicite, że aby zrekonstruować poglądy, należy je nie tylko poznać, ale i możliwie wiernie oddać i wkomponować w tok narracji. Bowiem cytowania to materiał, na którym Piotr Fabiś opiera swe wywody. Stanowią osnowę, wokół której snuje wątek swej opowieści. Antropologiczny charakter pracy skłania w tym miejscu do przenośni, w myśl której powiedzieć można, że książki Durkheima i innych uczonych to dla Autora swoista etnografia, z której zrezygnować nie może, jeśli ma być przekonujący, zaś praca stanowić ma zamkniętą całość tak, aby Czytelnik nie musiał bezustannie sięgać do oryginałów w celu sprawdzenia wiarygodności rekonstrukcji. Uważam przy tym, że dobór owego "materiału terenowego" jest celny i służący nadrzędnemu przesłaniu książki, czyli ukierunkowanemu zrekonstruowaniu poglądów Durkheima. Dzięki nim osoba, która nie jest nawet obeznana z książkami Durkheima, zapoznać się może w adekwatny sposób z podstawowymi dla jego socjologii pojęciami faktu społecznego, wyobrażeń zbiorowych, cywilizacji, religii, magii, solidarności mechanicznej i organicznej, homo duplex i last but not least, zasadami metody postępowania naukowego [...]. Pośród licznych interpretacji podkreślić wypada błyskotliwe przedstawienie durkheimowskiej definicji samobójstwa [...]. Uwagę przyciągaj ą również wywody na temat powiązania nauki, cywilizacji-kultury, prawdy i władzy; inspiracji zwrotu Durkheima ku etnografii; krytyki pojęcia sacrum i profanum; mitu postępu; skojarzenia i pokazania zbieżności metody statystycznej zastosowanej przez Durkheima do analizy samobójstw w społeczeństwach złożonych z metodą etnograficzną zastosowaną w odniesieniu do społeczeństw prostych, zunifikowanych. W niektórych przypadkach Autor zdaje się na własną intuicję i sformułowania, w innych posiłkuje się przemyśleniami i zdaniami innych [...]. Te i inne wątki są pomocnicze jedynie dla pokazania, że Emile Durkheim był jednym ze współtwórców relatywistycznego rozumienia kultury, tzn. takiego, w którym pojęcie to ulega pluralizacji i egalitaryzacji.
Prof. dr hab. Michał Buchowski
Stron 176, Wydawnictwo Poznańskie
|