Przedmiotem tej aukcji jest książka
EMIL ZOLA
Dzieje Rougon - Macquartów
PODBÓJ MIASTA PLASSANS
Mógłby ktoś zapytać, czy XIX-wieczna powieść Emila Zoli, poza samą przyjemnością czytania, przedstawia sobą jeszcze jakieś wartości, zwłaszcza w sferze zrozumienia człowieka, mechanizmów występujących w relacjach między ludźmi.
Wprawdzie XIX-wieczna polityka francuska, która jest istotnym wątkiem tej książki, mało jest dla współczesnego polskiego czytelnika interesująca, a nawet niezbyt zrozumiała. Niemniej mechanizm wyboru deputowanego do parlamentu w jednomandatowym okręgu w miasteczku, intrygi z tym związane, choć przedstawione nieco w krzywym zwierciadle - stanowią ciekawy materiał do zastanowienia, zwłaszcza gdy się weźmie pod uwagę rolę, jaką odgrywają w tym księża. Lokalny establishment ukazany jest szyderczo, ale niewykluczone, że i współcześnie niejeden mógłby się odnaleźć w tych postaciach.
A gdy jeszcze powiem, że wiodącą, dość demoniczną postacią w tej książce jest ksiądz katolicki, to w naszej rzeczywistości książka ta tym bardziej może zyskiwać na aktualności.
I wreszcie, mamy tu przerażającą wręcz manipulację, zaplanowaną na zimno, gdy krok po kroku ów ksiądz z cichą pomocą swojej wspólniczki, pouczony przez nią, że: "Żeby podbić Plassans, należy zdobyć sobie kobiety", realizuje plan zawładnięcia miasteczkiem.
Zola pokazał też wręcz przerażającą moc plotki, która ogromnieje, przybierając niszczącą siłę.
Powieść ta jest czwartą częścią cyklu Rougon-Macquartów. Poznajemy na początku powieści szczęśliwe małżeństwo Martę i Franciszka Mouretów z trójką dzieci, Oktawem, Sergiuszem (głównym bohaterem następnej powieści Grzech księdza Mouret) i najmłodszą Dorotką, niedorozwiniętą umysłowo. Wiodą zwyczajne życie, Mouret jest szanowanym kupcem, jego żona prowadzi dom. Mają na piętrze wolne pokoje, jeden z nich wynajmują księdzu Faujasowi i jego matce.
Nowa osoba w miasteczku budzi ciekawość, zwłaszcza że za księdzem ciągnie się jakaś niejasna historia z przeszłości. Ciekawość tym bardziej jest podsycana, że nowi mieszkańcy trzymają się na uboczu, jeżeli nawet podejmą próby rozmowy, to po fakcie ich rozmówcy przekonują się, że sami udzielili mnóstwa informacji, nie dowiedziawszy się nic w zamian.
kliknij aby powiększyćGaleria zdjęć |
|
Wydawnictwo:KiW Warszawa 1950
stron 370
ZAPRASZAMY NA NASZE INNE AUKCJE
Pamiętaj że kupując więcej przedmiotów oszczędzasz na przesyłce :)))
Polecam lekturę "O mnie "
zapraszam do licytacji
|