Według literatury zielarskiej zawiera znaczne ilości witaminy C, B, B2 K i P, kwasów organicznych oraz soli mineralnych. Przy biegunce, chorobie wrzodowej żołądka, dwunastnicy. W chorobach zakaźnych i przeziębieniowych, w okresie rekonwalescencji.
Róża ma 10 razy więcej witaminy C niż czarna porzeczka i 100 razy więcej niż jabłka. Jest idealna na przeziębienie, katar, grypę i infekcje. roślinę tę, którą poeci nazywali „królową kwiatów”, możemy spotkać w ogrodach i na łąkach całego kraju. Dzika róża jest równie piękna, jak cenna dla lecznictwa.
Lepsza krew, więcej żelaza
Dawniej róże wykorzystywano w leczeniu chorób, które były spowodowane niedoborem witamin. Już kilka owoców róży zapewnia dzienną dawkę witaminy C, zawierają również witaminy: A, B1, B2,E, K, flawonoidy, garbnik, kwasy organiczne, kwas jabłkowy, olejek eteryczny, pektyny, sole mineralne, żelazo, kwas askorbinowy. Witamina C nie jest wytwarzana samodzielnie przez organizm człowieka, a potrzebujemy jej do wspomagania krzepliwości krwi, przyswajania żelaza, jest niezbędna przy wydzielaniu niektórych hormonów. Niedobór prowadzi do poważnej choroby, której doświadczali dawni żeglarze - szkorbutu. |