Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Dziennikarze po komunizmie - Mocek Stanisław

28-02-2012, 14:08
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 29.99 zł     
Użytkownik arik_ksiegarnia
numer aukcji: 2029714088
Miejscowość SANOK
Wyświetleń: 6   
Koniec: 30-01-2012 10:00:41

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Rok wydania (xxxx): 2006
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Email: [zasłonięte]@arik.pl
[zasłonięte]@vp.pl
kom: 0510 [zasłonięte] 753










Stron: 258
Format: 14.5x20.5cm
Rok wydania: 2006
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Dziennikarze po komunizmie

Mocek Stanisław

Książka ta jest próbą określenia zawodowej i społecznej roli dziennikarzy w warunkach przemian demokratycznych w Polsce. Punktem wyjścia jest zdefiniowanie, kim jest dziennikarz we współczesnym świecie mediów oraz historyczne ujęcie tego problemu. Autor, posługując się perspektywą socjologiczną i politologiczną, wyodrębnia pewną grupę dziennikarzy jako elitę mediów, a następnie przez pryzmat elity stara się opisać ogół dziennikarzy jako warstwę społeczno-zawodową. Jest to książka o dziennikarzach i dla dziennikarzy. Ale nie tylko ? także, a może przede wszystkim, dla ludzi należących do świata mediów i ludzi uprawiających refleksję nad mediami: politologów, medioznawców, socjologów,specjalistów w zakresie kulturoznawstwa i komunikacji społecznej.Książka Stanisława Mocka jest wnikliwym studium "czwartej władzy" .Autor nie unika najbardziej podstawowych problemów owego opiniotwórczego środowiska: jego niezależności od polityki, stosunku do inteligenckiego etosu czy radzenia sobie z dziedzictwem PRL-u. To książka interesująca nie tylko dla samych dziennikarzy, lecz także dla czytelników gazet, telewidzów i radiosłuchaczy. Polecam! (Edmund Wnuk-Lipiński) W czasach, w których język debaty publicznej w Polsce został sprowadzony do poziomu wojny czarnego z białym, słusznego z niesłusznym, swojskiego z obcym, cokolwiek to zresztą znaczy, praca Stanisława Mocka, głęboka i subtelna, ożywia we mnie nadzieję, że światj est mimo wszystko poznawalny. (Michał Komar)