Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

DZIENNIK BEZ DAT Musiał OPIS

24-01-2012, 4:29
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 16 zł     
Użytkownik bafra_2010
numer aukcji: 2003126211
Miejscowość Katowice
Wyświetleń: 8   
Koniec: 16-01-2012 10:37:56

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2005
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Szablon Allegro Bafra K1
Witamy na naszej aukcji
100% zadowolenia
i satysfakcji!

DZIENNIK BEZ DAT

 

aut. Grzegorz Musiał

wyd. ZYSK I S-KA

[zasłonięte][zasłonięte]93546="63">"Dziennik bez dat" Grzegorza Musiała jest artystyczną i ideową kontynuacją wydanego w 2000 roku "Dziennika z Iowa" - wyróżnionego w konkursie Fundacji Kultury i bardzo dobrze przyjętego przez krytykę. "Dziennik bez dat" - obejmujący zapiski z lat 1[zasłonięte]990-20 (z paroletnią przerwą w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku) był przez minioną dekadę regularnie publikowany na łamach "Kwartalnika Artystycznego", a w latach 2003/2004 również w dodatku kulturalnym "Życia". Jest on nie tylko typowym dziennikiem polskich spraw tamtego okresu i podróży - po Szkocji, Anglii, Rumunii czy Dominikanie - ale również bogatą w fakty i ludzkie portrety wyprawą w głąb siebie i w głąb czasu. "Dziennik..." pełen jest niekiedy złośliwych obserwacji ludzi i ich zachowań, zaskakujących point i paradoksów. Do tych ostatnich należy wątek obyczajowy - nie stroniący od analizy tak zwanej subkultury "gejowskiej".

»Zadzwonił telefon. Pewien byłem, że to MS. "Przed chwilą otworzyła oczy", usłyszałem spodziewaną wiadomość. "Jesteś lekarzem. Ty swoją matkę żywcem grzebiesz". Runąłem do samochodu, chwyciwszy po drodze latarkę. Była godzina szczytu i nie mogłem liczyć na to, że potoki aut rozstąpią się jak Morze Czerwone. A rozstąpiły się. Może teraz, gdy już pewnie zagważdżają trumnę, modliłem się do medalika z Rue du Bac żarliwiej niż wtedy, gdy prosiłem o zdrowie mamy. Wpadłem do kaplicy w chwili, gdy zamykano trumnę. MS stała obok, uśmiechnięta drwiąco. "Witaj... matkobójco...". Uniosłem wieko. Grabarz tylko machnął ręką, wziął robotników na stronę i coś do nich zaszeptał, pokazując na nas. Pokiwali głowami. "Jest reakcja źrenic!? - krzyczałem, potrząsając latarką. - Nie ma! Jest reakcja rogówkowa? Nie ma! jest sztywność obręczy barkowej? Jest!..." Oczy mamy patrzyły na mnie nieruchomymi źrenicami. Z twarzy MS nie schodził lekceważący uśmiech. Nie protestowała, gdy trumnę zakręcono śrubami. Ze schyloną głową, pobrzękując torbą i mówiąc coś do siebie, zamykała kondukt, który się wkrótce uformował. W nocy obudził mnie telefon. Pijacki głos grabarza: "O... ona rozkopuje grób. Panie, zrób pan coś... Ja żem jeszcze czegoś takiego nie widział"«.
.

[zasłonięte][zasłonięte]86980="62">stan bdb

Kontakt

tel. 32 [zasłonięte] 25

[zasłonięte]@onet.pl

Katowice ul. Warszawska 25

godziny otwaria lokalu
znajduja się na stronie "o mnie"

Wysyłka

Książki wysyłamy za pośrednictwem Poczty Polskiej, przy wpłacie na konto - listem poleconym lub paczką

przy pobraniu - paczką pobraniową

Książki zakupione na kilku aukcjach przez jednego użytkownika są wysyłane w jednej paczce.

Odbiór osobisty jest możliwy w lokalu w godzinach pracy - prosimy o wcześniejszy kontakt.

Płatności

Prosimy o dokonywanie wpłat na konto:

09 1090 [zasłonięte] 2[zasłonięte]0530001 [zasłonięte] 149220

Wybierając płatność przy odbiorze za wylicytowane książki prosimy o wypełnienie formularza dostawy.

W celu ustalenia kosztów wysyłki dwóch lub wiekszej ilości książek prosimy o kontakt.

<