Autor: Ernest Teodor Amadeusz Hoffmann
Wydawnictwo: Media Rodzina, 2011
Liczba stron: 120
Wydawnictwo Media Rodzina podarowało czytelnikom na Gwiazdkę "Dziadka do orzechów i Króla Myszy" E.T.A. Hoffmanna, w nowej szacie graficznej autorstwa Aleksandry Kucharskiej-Cybuch i w nowym tłumaczeniu Elizy Pieciul-Karmińskiej. Czyli wydanie odświeżone, co nie oznacza jednak uwspółcześnione - i nie jest to zarzut, ale walor. Jak wyjaśnia w posłowiu tłumaczka, jest to przekład możliwie najbardziej wierny oryginałowi. Dotychczasowe tłumaczenia opowieści Hoffmana były adaptacjami, tekstami przetworzonymi na potrzeby dziecięcego czytelnika, uproszczonymi, a tym samym uboższymi o wartości właściwe oryginałowi.
Dostajemy więc do rąk pełną wersję baśni niemieckiego romantyka, baśni z 1816 roku (!). Z pewnością jest to kąsek dla filologów, literaturoznawców, badaczy twórczości E.T.A. Hoffmanna. Gdzie tu miejsce dla zwykłego czytelnika, tym bardziej dla dziecka? Otóż tekst zyskał nową jakość, ale baśń pozostała baśnią. Fabuła z elementami dreszczyku i przygody, ze scenami awanturniczymi (bitwa zabawek z myszami), z widowiskowym, barwnym opisem podróży po królestwie lalek na pewno zafrapuje małego miłośnika baśniowych światów.
Historia zaczyna się w wigilijny wieczór, kiedy to wśród prezentów pod choinką Fryc i Maria znajdują Dziadka do orzechów. Maria, ułożone i wrażliwe dziecko, darzy Dziadka szczególną sympatią, chroni i pielęgnuje figurkę, która szybko popsuła się podczas łupania orzechów. Dziadek do orzechów dziwnie przypomina Marii ojca chrzestnego Drosselmeiera, który jest sędzią, zegarmistrzem, ale też zna się na magii. To on, w przebraniu ptaka, wprost ze snu Marii - widnieje na okładce książki. Maria staje się świadkiem nocnej bitwy zabawek z myszami - Król Myszy czyha na życie Dziadka do orzechów. Tytułowy bohater nie jest bowiem zwykłą figurką...
To klasyka baśni, gratka dla miłośników twórczości Hoffmanna. Warto mieć to wydanie w swojej biblioteczce.