Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Działka - Mazury Garbate

08-12-2014, 15:46
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 55 000 zł     
Użytkownik kartuzek
numer aukcji: 4832632229
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 280   
Koniec: 08-12-2014 15:38:24
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Sokrates w każdym słowie chciał świadectwo prawdzie dać. Zapytany został kiedyś o małżeństwo. Należy się żenić, czy nie? Jakkolwiek uczynisz, będziesz żałował - odpowiedział mędrzec. Czy ja żałuje - Nie. Konsumowanie małżeństwa było całkiem łatwe i przyjemne, trudniej było z trawieniem. Bałem się sam spać, więc stało się tak a nie inaczej - ożeniłem się :) Udany związek wymaga wielokrotnego zakochiwania się, najlepiej cały czas w tej samej osobie. Niestety ówczesna małżonka, tak dalece dbała o to, by nasze małżeństwo podobało się otoczeniu, że zapomniała o tym, żeby przede wszystkim podobało się nam dwojgu. Wydawanie pieniędzy których się nie ma, na rzeczy których się nie potrzebuje, aby zaimponować ludziom których się tak naprawdę nie zna, jest lekko mówiąc głupie. Dlaczego w raju nie ma małżeństwa? - spytano kiedyś przekornie Pirona. Bo i w małżeństwie nie ma raju - odparł. Kochałem ją i wydaje mi się, że ona mnie też. W momencie kiedy ugryzł mnie kleszcz i zachorowałem na przewlekłe kłębuszkowe zapalenie nerek, w razie najgorszego, deklarowała chęć oddania mi swojej nerki. Mogłem na nią liczyć w najgorszych momentach. Miłość na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie. Ale czy aby na pewno?

 

Jako że młodemu małżeństwu wypada mieć jakąś nieruchomość (w celu chwalenia się nią wszem i wobec ale i nie tylko), postanowiliśmy dokonać zakupu ziemi w rodzinnych stronach ówczesnej małżonki. A co tam, jak szaleć to szaleć. I tu przechodzimy do sedna sprawy. Powierzchnia - około 1,25 ha. Lokalizacja może nie powala na kolana, ale w końcu w 1938 roku w Gross-Ratzken mieszkały aż 233 osoby. Spora osada. Raczki Wielkie położone są w odległość około 8 km od miejscowości Olecko. Najbliższe zbiorniki wodne to jezioro Sumowo i jezioro Olecko Wielkie. Odległość do obu miejsc podobna - około 8 kilometrów. Daleko do wody? Spokojnie - na działce, która składa się głównie z łąk, zlokalizowane są dwa stawy. Pierwszy przepływowy, mniejszy i dosyć głęboki (około 5 metrów - podobno Niemcy, zimą w czasie wojny schładzali się w nim po wyjściu z sauny), a drugi większy ale płytki i dlatego porośnięty zieleniną. Zaniedbane mnichy wymagają poprawy a wtedy regulacja poziomu wody w zbiornik przebiegać będzie bez zakłóceń. Czyszczenie będzie niesamowicie prostą czynnością. Marzył się nam dom z tarasem sięgającym stawu. Coś cudownego. Wychodzę w gorący, letni dzień na taras i dalej schodami wprost do wody. Przyjemny chłód zalewa ciało. Czy można wymarzyć sobie coś piękniejszego? Pewnie można, ale dla nas to było marzeniem. Zimowy wieczór. Kubek gorącej herbaty. Oboje owinięci w ciepły koc, leżelibyśmy przed kominkiem w miłosnym uścisku. To miała być sielanka w stylu rustykalnym.

 

Tak więc pozostało tylko załatwić formalności dotyczące pracy i migrować na Mazury. I tu zaczęły się problemy. Nasze wizje przyszłości nieco się rozjechały. Ja myślałem o czymś małym, na co będzie nas stać a "ukochana" chciała dom w kredycie za milion złotych. Ja chciałem mieć zwierzęta, jak na wieś przystało a ona wprost przeciwnie. Co propozycja, to diametralnie inny punkt widzenia. Mądrzy ludzie powiadają, że istnieje 985 sposobów na osiągnięcie szczęścia w małżeństwie. Jednak, jak się później okazało, te z nich, które są w stu procentach skuteczne - wymagają nadprzyrodzonych zdolności. Pozostałe metody są absolutnie nieskuteczne. Ja, nie zdając sobie jeszcze z tego sprawy, wybrałem numer 258 - ciąża. Dla mężczyzny najtrudniejszy okazuje się dziewiąty miesiąc ciąży. Wtedy to on sam musi nosić dziecko. Dziecko, wbrew ogólnej opinii, zamiast spajać nasz związek, sprawiało że jeszcze bardziej oddalaliśmy się od siebie. Po długim okresie walki i dawania sobie wciąż kolejnych szans na wspólne przetrwanie, przyszedł moment ostateczny. Rozstaliśmy się z powodu zgodności przekonań - o winie drugiej strony. W tym czasie mocno podupadłem na zdrowiu. Syn był jeszcze mały więc nie zdawał sobie sprawy z powagi całej sytuacji. Miejsce taty w trybie ekspresowym zostało wypełnione nowym "wujkiem" który nie próżnował. Kiedy ja leżałem w szpitalu w oczekiwaniu na biopsję nerki, on ćwiczył z mamusią znany jej wcześniej numer 258. Efekt - nietrudny do przewidzenia. Deklaracja oddania nerki rozmyła się, uleciała w niepamięć niczym słowa przysięgi małżeńskiej, a na horyzoncie oprócz problemów zdrowotnych pojawiły się problemy z pracą.

 

Swoją samotną karierę zawdzięczam pierwszej żonie. Drugą przyszłą żonę zawdzięczam swojej samotnej karierze. To właśnie Ona sprawiła że znowu się uśmiecham. Jest kimś normalnym a zarazem kimś wyjątkowym. Pragnę zasypiać i budzić się przy Niej każdego ranka, szepcząc Jej do ucha jak bardzo Ją Kocham. Pragnę cieszyć się każdą chwilą spędzoną z Nią, dawać Jej kwiaty piękne jak Ona sama, być dla Niej równie wielkim wsparciem, jak Ona jest dla mnie. Chcę być dla Niej silnym ramieniem, w którym zawsze znajdzie schronienie i poczucie bezpieczeństwa, w które zawsze będzie mogła się wtulić. Chciałbym tulić Ją mocno do siebie przekazując Jej przy tym jak najwięcej ciepła. Chcę śmiać się razem z Nią gdy jest wesoła, ocierać łzy, przytulać i głaskać gdy jest smutna. Nie pragnę niczego więcej, prócz tego by Była szczęśliwa.

 

Nowe plany na życie, chęć chociaż częściowego zerwania z przeszłością, potrzeba stałego leczenia i posiadania własnego kąta sprawiła że podjąłem decyzję taką a nie inną. Chcę sprzedać nieruchomość. Nie chcę na niej zarabiać. Chciałbym tylko odzyskać swoje pieniądze, które w niej ulokowałem. Może dla kogoś innego stanie się spełnieniem marzeń - niczym lodówka, w której oprócz żywności można schować ubrania i kosmetyki. Może ktoś inny znajdzie swoje szczęście na mazurskiej ziemi. Mi niestety, nie było to dane. Na Mazurach pozostało mnóstwo niegdyś bliskich mi ludzi, pozostało sporo wspomnień, które mam wrażenie, tylko ten sympatyczny Niemiec Aloiz Alzheimer jest w stanie wymazać. Z racji zaistniałej sytuacji, Mazury raczej nie będą docelowym miejscem mych wakacyjnych wojaży.

 

https://www.google.pl/maps/place/Raczki+Wielkie/[zasłonięte]@54.[zasłonięte]05746,22.[zasłonięte]58466,3a,52.5y,88h,90t/data=!3m4!1e1!3m2!1sdNme07KLk8VZkpi_0PYkAA!2e0!4m2!3m1!1s0x46e1a78878dc4213:0x68ad18da4cea865c!6m1!1e1

 

Zainteresowanych zakupem nieruchomości, zapraszam najpierw do rozmowy pod numerem telefonu[zasłonięte]608-09-55 a później do obejrzenia działki na żywo.

 

Pozdrawiam,

 

Tomek