Tomasz Stańko, to muzyk, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu miłośnikowi muzyki, niezależnie od preferencji gatunkowych. To trębacz, który podbił serca zarówno polskiej jak i ogólnoświatowej publiczności, od prawie pięciu dekad lśniący na free jazzowym firmamencie. Swój romans z jazzem rozpoczął w 1962 roku, kiedy założył z Adamem Makowiczem Jazz Darings, który historycy muzyki określają mianem pierwszego europejskiego zespołu free jazzowego. Rok później został zaproszony przez Krzysztofa Komedę do kwintetu, z którym tworzył przez pięć lat. Od 1968 roku tworzył swój własny zespół, który przez czterdzieści lat istnienia współpracował z wieloma polskimi i zagranicznymi muzykami. W 1976 roku (Tomasz Stańko) nagrał dla słynnej monachijskiej wytwórni ECM legendarny album "Balladyna". Od lat 90 nagrywa wyłącznie dla ECM, która jest jego macierzystą wytwórnią i dzięki której powstały nowe, wspaniałe projekty.

Wydawnictwo, które się ukazuje zawiera pięć zremasterowanych płyt z okresu od 1970 do 1987 roku. Płyty zostały specjalnie przygotowane - w całości poddane cyfrowej obróbce i zremasterowane przy pełnej współpracy z Artystą. Nagrania zgromadzone na tym wydawnictwu pochodzą z okresu pomiędzy albumem "Balladyna" (ECM, rok 1976) i "Matka Joanna" (ECM, rok 1996). Najstarszą z nich jest „Music for K” wydana w 1970 roku i to właśnie ona ustanowiła pozycję Stańki jako lidera pierwszej międzynarodowej ligi. To autorski debiut Stańki a zarazem jego najbardziej szalony, ognisty i namiętny album oscylujący w granicach free jazzowych. W latach siedemdziesiątych najważniejsza dla Tomasza Stańki była współpraca z Edwardem Vesalą – fińskim perkusistą i to z nim oraz z Warrenem i Szukalskim stworzyli płytę „Twet”, stanowiącą eksplorację idiomu freejazzowej ballady, z natchnionym, szorstkim dźwiękiem trąbki. „Twet”, przez niektórych uważana jest z najlepszą płytę Stańki, to z pewnością mistrzostwo w budowaniu przestrzeni i napięcia. Lata osiemdziesiąte dla artysty to przede wszystkim różnorodne metody poszukiwań improwizacji, to różne miejsca i wielu muzyków, z którymi tworzył. Pierwszym studyjnym albumem jakim w nie wkroczył był „Music 81”, nagrany w 1982 roku razem z Sławomirem Kulpowiczem, Witoldem Szczurkiem oraz Czesławem Bartkowskim. Odnajdujemy na nim chropowatą melancholię, uzupełnioną o interesującą, połamaną sekcję rytmiczną Bartkowskiego. Kolejna pozycję w boxie stanowi „Lady Go”- płyta z 1986 roku, stworzona razem z Antymosem Apostolisem, Witoldem Szczurkiem i Tomaszem Hołujem. Płyta mniej uznana i popularna, ale na pewno zasługująca na uwagę i odkrywanie jej na nowo. Całe to ekskluzywne wydawnictwo kończy koncertowy album „Switzerland”, nagrany na żywo 14 lipca 1987 roku podczas Montreaux Jazz Festival w Szwajcarii. To koncert ukazujący fascynację Stańki elektronicznymi brzmieniami, płyta wyprzedzająca swoje czasy oraz będąca zwiastunem trendów w muzyce, które miały dopiero nadejść. Album ten jest doskonałą klamrą zamykającą i podsumowującą tą kompilację, która stanowi podróż przez niemalże dwadzieścia lat twórczości Tomasza Stańki.