“Moim ulubionym nowym artystą jest Mayer Hawthorne”, zadeklarował niedawno Snoop Dogg. Swój zachwyt twórczością Hawthorne’a wyrazili też Justin Timberlake, Mark Ronson i sam Kanye West! Dla artysty, który na swoim koncie ma tylko jedną płytę i to wydaną dla małej, niezależnej wytwórni, nie może być chyba lepszej rekomendacji. Ale też większej presji. Dla Mayera Hawthorne’a stało się to jedynie wyzwaniem do nagrania jeszcze lepszego albumu. Druga płyta wokalisty – “How Do You Do”, będzie zarazem pierwszą nagraną dla Universal Music. Hawthorne to bez wątpienia jedyny artysta od czasu pojawienia się Amy Winehouse, którego utwory potrafią brzmieć zarówno klasycznie, jak i bardzo współcześnie. “Nie wiem czy to nowe czy stare, ale jest cholernie dobre!”, zachwycał się producent Amy Winehouse - Mark Ronson, kiedy po raz pierwszy usłyszał Hawthorne’a. Jego wyrafinowany, ponadczasowy styl od razu przywołuje na myśl takich mistrzów soulu jak Smoky Robinson, czy Curtis Mayfield. Najtrafniej jednak twórczość muzyka podsumował chyba Kanye West mówiąc, że “Mayer Hawthorne przenosi nas w złote czasy muzyki”.