Akcja powieści zmarłej niedawno Moniki Warneńskiej (znanej z reportaży i książek o tematyce azjatyckiej), tym razem toczy się w Polsce lat osiemdziesiątych. Mimo, że bohaterowie nie są zaangażowani w sprawy polityczne, na ich życiu i planach kładą się cieniem rodzinne tajemnice. Poznajemy historię rodziny Andrzeja - wnuka skazanego na śmierć w stalinowskim procesie pułkownika AK: od przedwojennego spotkania dziadka Kamila i babci Zuzanny, przez narodziny córek, wojenną poniewierkę, koszmar aresztowania i procesu aż do współczesności. Po straceniu pułkownika, wyrzucona na margines rodzina trafiła do baraków na warszawskim Kole. Zuzanna jako żona wroga traci pracę nauczycielki. Choć po latach pułkownik Kotwicz zostaje zrehabilitowany i życie wraca na normalne tory, nauczeni gorzkim doświadczeniem jej członkowie instynktownie trzymają się z dala od spraw politycznych.
Agata, narzeczona Andrzeja, to mądra i uzdolniona dziewczyna - absolwentka wrocławskiej ASP, ukochana córka rodziców, oczko w głowie taty. Wszystko wydaje się sprzyjać tej parze, dopóki na jaw nie wyjdą mroczne sekrety z przeszłości.
Napisana pięknym, bogatym językiem "Gorzka miłość" jest książką uniwersalną - starszym, pamiętającym powojenne lata, przybliży czas młodości nie zawsze łatwej i prostej, ale mimo to wspomnianej z łezką sentymentu; młodszym pozwoli zrozumieć nieoczywiste tło tamtych czasów. Historia pełna zaskakujących zwrotów akcji i wciągająca fabuła sprawiają, że trudno się oderwać od lektury.