Solowa płyta lidera the Killers! Tym razem Brandon Flowers prezentuje nieco inne brzmienie, niż w macierzystej formacji, ale fani The Killers powinni być w pełni usatysfakcjonowani! ‘Flamingo’ to kawał solidnego rockowego grania, inspirowanego mocno amerykańską klasyką spod znaku Bruce’a Springsteena, w którym można niemal poczuć klimat ukochanego przez Flowersa, rodzimego Las Vegas. I nic w tym chyba dziwnego, bo przy powstaniu płyty pomagali artyście na wskroś amerykańscy producenci - Stuart Price, Daniel Lanois i Brendan O’Brien. Gościnnie pojawia się też Jenny Lewis – wokalistka grupy Rilo Kiley.
Brandon Flowers jednocześnie swoim solowym debiutem udowadnia, że to on jest główną siłą napędową w The Killers. Wielbiciele zespołu nie powinni się jednak obawiać – to nie koniec The Killers! „Wolałbym by była to płyta The Killers. Jest oczywiste, że brzmiałaby inaczej gdybym nagrał ją z zespołem.” - mówi Flowers. - „Jesteśmy teraz w innych miejscach naszego życia. Koledzy chcieli przyhamować tempo kariery na jakiś czas.”
„Flamingo” zawdzięcza swoją nazwę jednej z podmiejskich uliczek Las Vegas, na której znajduje się sklep Sam's Town, w którym muzyk, jako nastolatek kupował płyty.
|