Maroko to jak spełnienie marzeń z "Baśni tysiąca i jednej nocy". To egzotyczny i romantyczny kraj i tysiące cudów arabskiego świata: stare miasta, meczety, bazary, naturalne piękno przyrody od ogrodów palmowych po piaszczyste wydmy, od zaśnieżonych szczytów gór Atlas po plaże Agadiru. Są też oazy na Saharze i barwne budowle Marakeszu, zielone doliny Antyatlasu i forty Legii cudzoziemskiej. Królewskie miasta są cudowne: Casablanca, znana dzięki słynnemu filmowi o tym samym tytule, Rabat - stolica, stary Fes, a także eleganckie centrum kultury - Marakesz. Magicy, artyści malujący henna, akrobaci, tancerki brzucha, opowiadacze legend z Sahary, uzdrowiciele, tancerze, rozprawiający o Koranie, zaklinacze węży i kucharze sprawiają, że Dżamaa al-Fina największy plac w marrakeskiej medynie ma unikatową atmosferę. Tysiące wcieleń Maroka znajdujemy w budynkach, które są bogato zdobione, dźwiękach fletów zaklinaczy węży, ciszy panującej w meczetach, tubylców zamieszkujących Saharę, harmidrze bazaru, aromacie przypraw, wzorach na dywanach, medyny przywołujące przeszłość, smak herbaty miętowej, a co ciekawsze wszystko wygląda tak, jak to sobie zawsze wyobrażaliśmy. Czyta Ireneusz Machnicki.