Opowieść Durrenmatta zaczyna się jak każdy przyzwoity kryminał od odnalezienia zwłok . Jest też oczywiście detektyw, typowy stary policjant jedną nogą na emeryturze . Ale tu podobieństwa z kryminałami się kończą . Sędzia i jego kat zaskakuje z każdą stroną. Zdradzimy jedynie, że detektywa oraz tajemniczego milionera (bardzo ważna postać) łącza porachunki sprzed lat. Milioner założył się, że zabije na oczach detektywa człowieka, czego ten nie będzie w stanie mu udowodnić … Prezentowana książka jest bardzo interesująca pod względem edytorskim (tekst utworu złożono podobnie jak powyższy opis).