Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Ducati Monster 1100 ABS 2010 (nie 696 ani 796)

30-07-2014, 9:39
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 25 999 zł     
Użytkownik kryst_g
numer aukcji: 4428076681
Miejscowość Wrocław
Wyświetleń: 499   
Koniec: 30-07-2014 08:57:35

Dodatkowe informacje:
Rok produkcji: 2010
Przebieg (km): 18000
Pojemność silnika: > 1000ccm
Moc silnika (KM): 95
Rodzaj paliwa: benzyna
Rodzaj napędu: łańcuch
Kolor: Czerwony
Stan: Używany
Uszkodzony: Nie
Wyposażenie: ABS, Bagażnik, Elektryczny starter
Informacje dodatkowe: Bezwypadkowy, Sprowadzony, Zarejestrowany w Polsce
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 


Ze wzgledu na ograniczenia w przesylaniu obrazkow przez picasse zdjecia w opisie motocykla moga sie nie ladowac. W takim przypadku wszystkie dostepne sa tutaj: CLICK


Tak, cena podlega negocjacji :) Najchetniej przy ogledzinach.


 

Jezeli szukasz dla siebie motocykla, to trafiles tu z jednego z dwoch powodow: 

1.) jestes milosnikiem marki - w takim wypadku przewin od razu do numeru telefonu, wez z lodowki czteropak i wpadaj! Kupisz czy nie, o moge rozmawiac godzinami :)
2.) jeszcze milosnikiem marki nie jestes. W takim wypadku usiadz wygodnie i czytaj dalej, a ja Ci cos opowiem :)



Zastanow sie chwilke i pomysl jaka osoba bylaby dla Ciebie doskonalym partnerem. Juz? Swietnie. Jezeli zalezy Ci glownie na cieplym obiadku co dzien, wyprasowanych galotach a w nocy jako takim pozyciu, to po wybor motocykla odyslam Cie tutaj: KLIK!

Ale jezeli to temperamentny poludniowy charakter i uroda sprawiaja, ze naprawde czujesz, ze zyjesz i nie przeszkadza Ci to ze jedzenie sie samo nie zrobi - to jest wlasnie dla Ciebie.

Tak, Bandit lepiej poradzi sobie w korkach. Tak, Fazerem wygodniej pojechac jest w daleka trase a Hornetem lepiej mozna dojezdzac codziennie do pracy. Ale od kiedy to motocykl ma sluzyc do bycia poprawnym i nudnym?

Najwiekszy z ow drugiej generacji nudny na pewno nie jest. 169 kilogramow i moment obrotowy porownywalny tylko z najmocniejszymi litrowymi szlifierkami z japonii, ale dostepny przy o polowe nizszych obrotach. Motocykl przyspiesza z autorytetem na kazdym biegu, przy dowolnych obrotach. Redukcja przed wyprzedzaniem? Nie tutaj. Optymistyczne otwarcie przepustnicy nawet na drugim biegu powoduje wyjazd z zakretu na jednym kole.
A do tego zadowala sie skromnymi ilosciami paliwa - w trasie spokojnie mozna zejsc ponizej 4l! Gornej granicy spalania nie znam :)

No dobrze, ale dobry egzemplarz a 696 z tego roku mozna kupic za niewiele ponad 20 tys - skad taka roznica w cenie, przeciez to praktycznie ten sam motocykl? Nic bardziej mylnego! Oprocz ramy i "nadwozia" (plastikow) te motocykle nie maja ze soba wiele wspolnego. 1100 posiada w pelni regulowane zawieszenia z przodu i z tylu (dodatkowo z pieknym monowahaczem! Ktory fazer ma cos takiego?:)), zupelnie inny osprzet (np. promieniowe pompy hamulcowe) i oczywiscie mocarny silnik, z wisienka na torcie w postaci suchego sprzegla (ktore oprocz akustyki, uwielbianej przez sti, zapewnia lepsze przeniesienie mocy i informacje zwrotna niz sprzegla zalane olejem). Nawet uklad wydechowy w tych motocyklach jest inny!

Moja Dusia to rzadko spotykana wersja wyposazona w ABS. ek jest z marca 2010 a w moich rekach od drugiej polowy 2012 roku. Przy zakupie przeszedl przeglad w ASO i badanie geometrii ramy. Zakupiony z przebiegiem 10500km i od razu odeslany na twz. "duzy przeglad" (regulacja zaworow, wymiana paskow rozrzadu i wszystkich plynow). W tej chwili ma przejechane okolo 18.000 km. i absolutnie na nic nie marudzi i nic mu nie dolega.

Przed zakupem oczywiscie nasluchalem sie od "znawcow marki" wyssanych z palca opowiesci o awaryjnosci i horrendalnych kosztach eksploatacji. To juz nie to co 20 lat temu! Przez ostatnie 7 tys km absolutnie nic nie odpadlo :) Nie spalila sie nawet zarowka, a koszty czesci i serwisu wcale nie odbiegaja od motocykli z kraju kwitnacej wisni.

Przed sezonem (przy ok 16.500 km) zalozone nowe opony (zarowno przod i tyl) - Pirelli Angel GT.

 

A tak sie na nim jezdzi :)

Film na Youtube (niestety allegro nie pozwala umieszczac odtwarzacza)
 

O oczko w glowie trzeba dbac i kupowac blyskotki :) Lista zmian/dodatkow jest jak nastepuje:

- krotki tyl Performance (oryginalny tez posiadam) swietnie wyglada, ale w deszczu wszystko co jest na ulicy laduje na plecach:)
- biala lampa LED z tylu (oryginalna czerwona w komplecie do moto)
- karbonowe oslonki wydechu
- sety kierowcy z modelu S4RS (oryginalne, dwuosobowe "osle uszy" w komplecie) pieknie odslaniaja tylne kolo na monowahaczu
- zebatka zdawcza 14T zamiast 15T - uspokaja motocykl przy jezdzie miejskiej i poprawia przyspieszenia
- amortyzatory anodowane na czarno modyfikacja wykonana tej zimy, przy okazji wymienony tez olej i uszczelniacze
- polka gorna i rizery pomalowane proszkowo na czarno
- crash pady ramy R&G
- crash pady przedniej osi
- krotkie klamki CNC
- manetki CNC

Dodatkowo do motocykla posiadam wlasnej roboty stelaz pod sakwy (modelowany pod GIVI XS302) oraz dwa dekle do sprzegla - jeden z wycietym logo , drugi oryginalny pelny.

Jest tez fabryczna miniowiewka na zegary i oslona siedzenia pasazera (obydwie oczywiscie czerwone).


Masz pytania? Dzwon smialo! 609 [zasłonięte] 349 Chetnie odpowiem na wszystkie - o naprawde moge rozmawiac godzinami :)

 

Na pytanie o powod sprzedazy odpowiem od razu - jak na klubowicza DOC przystalo, powodem moze byc tylko inne, mocniejsze :)

 

I zapraszam do ogledzin - na zywo robi jeszcze lepsze wrazenie! :)

















i jeszcze pamiatkowe zdjecie z tegorocznego Desmomeetingu na scigacz.pl :)
 

i kilka starszych zdjec...