MechAssault: Phantom War to strzelanina, w której możemy zasiąść za sterami mechów – wielkich, kroczących maszyn bojowych. Chociaż seria MechAssault jest doskonale znana posiadaczom Xboxów i PC-ów, edycja na DS-a przynosi ze sobą całkowicie nową fabułę i stara się wykorzystywać wszystkie zalety handhelda Nintendo. Za Phantom War odpowiedzialne jest studio Backbone Entertainment, które dało się wcześniej poznać z dobrej strony m.in. dzięki konwersji Age of Empires na NDS.
W MechAssault: Phantom War akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, czyli kamera „zawieszona” jest za mechem. Do wyboru mamy 18 różnych rodzajów maszyn, włączając w to także czołgi i wieżyczki obronne. Na przejście czeka duża kampania dla pojedynczego gracza, podzielona na 24 różnorodne misje, pomiędzy którymi możemy obejrzeć filmy przedstawiające fabułę. Nie zabrakło także trybu wieloosobowego, gdzie może zmierzyć się ze sobą naraz maksymalnie czterech graczy na ośmiu przeznaczonych do walki mapach.
Mechy różnią się od siebie, więc na początku trzeba poznać ich słabe i mocne strony. Każda maszyna charakteryzuje się inną prędkością, pancerzem, a także dostępnością broni (które notabene można ulepszać podczas misji, zbierając różnego rodzaju „dopałki”).
Górny ekranik DS-a pokazuje nam akcję i sterowaną przez nas maszynę, podczas gdy dolny służy głównie do podglądania ekwipunku. Przy pomocy stylusa możemy tu zmienić broń czy rozwiązać od czasu do czasu jedną z mini-gierek, włączających się podczas hackowania wybranych urządzeń. Sterowanie jest proste i intuicyjne, a różne warianty ułożenia klawiszy powodują, że każdy może znaleźć najbardziej odpowiadający mu model kierowania mechem.