Elements of Destruction to gra strategiczna, oparta na bardzo innowacyjnym pomyśle. Za wydanie tytułu odpowiada powszechnie znana firma THQ Inc., natomiast produkcją zajęła się ekipa z Black Lantern Studios.

Fabuła skupia się na szalonym naukowcu, który wynalazł maszynę do sterowania pogodą. Tym samym, w ramach zemsty wcielamy się w rolę Matki Natury. Chociaż produkcja wygląda bardzo podobnie do kultowego Sim City, różni się brakiem elementów ekonomicznych. Rozgrywka sprowadza się do kontrolowania sił natury. Co za tym idzie, jedynym naszym obowiązkiem jest niszczenie terenu i okolic. Do dyspozycji dostajemy wszystko, co z elementów przyrody można wytworzyć: tornada, pożary, grad, burze, trzęsienia ziemi i wiele więcej. To, co niszczymy to typowe środowisko: wioski, pomniejsze budynki, aż w końcu wielkie miasta. Wszystkie misjom towarzyszy licznik czasu. Im szybciej dokonamy destrukcji naszego celu, tym lepszy medal – brązowy, srebrny lub złoty – otrzymamy. Oprócz tego nagradzani jesteśmy punktami. Co więcej, w miarę rozwoju historii zdobywamy kolejne poziomy, dzięki czemu siła kataklizmów staje się potężniejsza.

Zakończenie zadania sukcesem nie jest łatwe. W trakcie poszczególnych misji jesteśmy atakowani przez nieprzyjaciół, którzy za wszelką cenę bronią kluczowych fragmentów mapy, takich jak ratusz. Warto dodać, że tytuł oferuje również dwa atrakcyjny tryby multiplayer – Race oraz Tug-of-War, w których możemy współgrać lub rywalizować z innymi graczami.

Grafika jest prosta i przypomina nieco stare tytuły wspomnianej serii Sim City. Na dolnym wyświetlaczu obserwujemy właściwą akcję, podczas gdy na górnym mamy mini-mapę i inne przydatne informacje.