Masz za sobą 40 lub 50 lat życia? W takim razie Druga młodość supermana to przewodnik właśnie dla ciebie. Jeśli jesteś starszy – tym bardziej powinieneś go przeczytać.
Zapewne jak większość facetów w twoim wieku, tak i ty nieco się zaniedbałeś. Przeszkadza kilka zbędnych kilogramów, niepokoi wysoki cholesterol i nadciśnienie, a serce już niekoniecznie jest jak dzwon; kardiolog kazał ci uważać na siebie...?
Na szczęście wszystko można naprawić, trzeba tylko wiedzieć jak! Powrót do formy sprzed lat przyniesie ci dużo radości i satysfakcji, będziesz silniejszy, bystrzejszy i bardziej zadowolony z życia. Bliscy, przyjaciele i znajomi zobaczą w twoich ruchach i spojrzeniu, że odżył w tobie duch supermana. Chcesz być zdrowym i atrakcyjnym mężczyzną? To do dzieła!
Hubert Juźków
Hubert Juźków, dr nauk med., specjalista chirurg, zastępca ordynatora oddziału chirurgii w prywatnym szpitalu; w wolnym czasie trenuje kulturystykę
Wojciech Rosiński, absolwent AWF, trener II klasy, koszykarz, członek narodowej kadry olimpijskiej, wieloletni reprezentant Polski, pedagog, dyrektor gimnazjum
Biorę udział w zawodach triatlonowych, biegowych, rowerowych… i wiecie co? Spotykam tam niesamowitych mężczyzn! Takich, których nie widzę na ulicach. Bo po mieście snują się faceci zgnuśniali, zaniedbani, przekonani o tym, że najlepsze już za nimi. A jacy są ci, których mijam na trasach? A różni! Z brzuszkami (mniejszymi lub większymi) i szczupli, umięśnieni, młodzi, ale też tacy, którzy dawno przekroczyli pięćdziesiątkę. Są i z wąsami, i bez, w dizajnerskich ciuszkach sportowych i w takich całkiem niemodnych. Co więc w nich jest wyjątkowego? Ano to, że postanowili wziąć byka za rogi! Że mieli odwagę zawalczyć o siebie, odnaleźć pasję, przegonili nudę i marazm. Że chce im się chcieć i są… zwyczajnie radośni! A dzięki temu bardzo seksowni! Nie zrażają się tym, że co i rusz na trasie wyprzedza ich jakaś kobieta, bo twierdzą, że największą przyjemnością jest popatrzeć na… zgrabne damskie plecy! Chyba czas dołączyć do tej wesołej gromadki i stać się prawdziwym supermanem! My, nawet te bardzo silne kobiety, i tak uwielbiamy chować się w ramionach mężczyzn, którzy są świadomi własnej wartości.
Iwona Guzowska
mistrzyni świata w kickboxingu
i boksie zawodowym
Przez dwadzieścia lat uprawiałem sport zawodowo i kondycja fizyczna była dla mnie najważniejsza. Po zakończeniu kariery zmieniłem styl życia, a zajmowanie się biznesem, brak czasu, nieregularne odżywianie się i ciągły stres spowodowały, że przybrałem na wadze oraz zacząłem mieć problemy ze zdrowiem. Wtedy postanowiłem coś zmienić w swoim życiu. Zrozumiałem, że zdrowie i dobre samopoczucie są najważniejsze – zgodnie z hasłem „w zdrowym ciele zdrowy duch”. obecnie odżywiam się rozsądnie, regularnie uprawiam sport i czuję się, jakbym miał dwadzieścia lat mniej. Uważam, że warto skorzystać z porad zawartych w Drugiej młodości supermana, a jeśli się do nich zastosujesz, to z całą pewnością poprawisz jakość swojego życia. Polecam!
Czesław Lang
Mam ponad sześćdziesiąt lat, a od trzech nie uprawiam aktywnie himalaizmu. Kiedy rygor treningu zniknął, ogarnęło mnie lenistwo – ale było i jest mi z tym źle. Druga młodość supermana wciągnęła mnie i przekonała do działania. Jestem pod wrażeniem prostej, logicznej narracji, życiowych, możliwych do wykonania przez każdego ćwiczeń oraz nienatrętnej zachęty do działania.
Bardzo polecam tę książkę każdemu. Dla mnie to jest teraz lektura obowiązkowa.
Piotr Pustelnik
Przez wiele lat byłem sportowcem i wiem, że do osiągnięcia sukcesu potrzebna jest praca, ale również konsekwencja w działaniu.
Jestem właścicielem klubów fitness. Tam zauważyłem wzrost świadomości społecznej w kwestii dbałości o własne ciało, a co szczególnie mnie cieszy, także osób po czterdziestce. Zaczynają rozumieć, że dobra sylwetka i świetne samopoczucie zapewniają pewność siebie, zadowolenie z życia i pozytywną energię. Co więcej, ludzie, którzy potrafią o siebie zadbać, zyskują większą akceptację w społeczeństwie. Cenię sobie profesjonalizm. Kupując tę książkę, otrzymasz za niewielkie pieniądze porady fachowców. Zapewniam, że warto!
Chociaż jestem zawodowcem, często zachowuję się jak amator i nie jestem wolny od słabości. Mam jednak nadzieję, że dzięki tej publikacji w mojej drugiej młodości stanę się „Supronmanem”.
Polecam tę książkę. Jest naprawdę świetna.
Andrzej Supron