DOBRA KUCHNIA = ZESTAW 8 KSIĄŻECZEK Z PRZEPISAMI
Ilość stron: 48 s.Oprawa: miękka Wymiar: 135x210 mm
Aby wydobyć z mięsa drobiowego odpowiedni smak, warto wiedzieć jak komponować marynaty, jak wstępnie przygotowywać mięso, aby nie straciło najcenniejszych walorów, a przede wszystkim warto mieć sprawdzone przepisy, które pozwolą przyrządzić doskonałe, zdrowe potrawy.
Wielu z nas zapewne nie zdaje sobie sprawy, jak wszechstronnym i niedocenianym produktem jest mleko. Dodajemy je codziennie do kawy lub herbaty, a tymczasem możemy wykorzystać je także jako jeden z bazowych składników dań głównych. Sałatki, sosy i różnorakie przekąski przyrządzone na bazie tego odżywczego produktu, zaskoczą z pewnością nawet najbardziej konserwatywne żołądki.
Ziemniak w ziołach, w panierce, nadziewany szpinakiem, podany w postaci kremu czy przepysznych klusek z pewnością podbije niejedno podniebienie. Prezentowane przepisy podsuną pomysły na różnorodne dania z ziemniaków, urozmaicą jadłospis i - co istotne - wzbogacą codzienne menu o wiele wartościowych składników.
Mięso ryb jest doskonałym źródłem składników mineralnych, przede wszystkim żelaza, wapnia, fosforu i jodu. Warto pamiętać, że ryby powinny zajmować stałe miejsce w naszym menu, ponieważ ich spożywanie bardzo korzystnie wpływa na organizm.
Podstawą góralskiego jadłospisu były niegdyś potrawy przyrządzane z tego, w co obrodziło gospodarstwo. Prawdziwy góral nie potrafił obejść się bez ziemniaków, z których gospodynie wyrabiały kilkanaście rodzajów klusek, bez kiszonej kapusty, będącej głównym składnikiem kwaśnicy, a przede wszystkim bez słynnej bryndzy i oscypka. Chociaż kuchni z terenów Tatr i Beskidów w żaden sposób nie można nazwać wytworną, nie sposób odmówić jej smaku oraz iście podhalańskiej finezji. Kuchnia góralska w przystępny sposób prezentuje część dorobku tej wspaniałej tradycji kulinarnej, bogatej w grule, bukty, hałuśki, moskole, redykołki i żyntycę. Dzięki publikacji te i inne potrawy Czytelnik będzie mógł poznawać, przyrządzać i degustować w domowym zaciszu, przenosząc się w myślach na postrzępione górskie granie, gdzie tradycja spleciona z dobrym smakiem cieszy podniebienia najstarszych górali i ceprów.
Kuchnia śląska ulegała rozmaitym wpływom. O jej dzisiejszym kształcie w największym stopniu zdecydowały tradycje: polska, niemiecka, czeska i austriacka. Wśród wielu potraw z tego regionu najbardziej charakterystyczne pozostają rolady, kluski i krupnioki. Wiele śląskich specjałów weszło do ogólnopolskiego kanonu. Na śląskim stole królują: wodzionka zupa z chleba z dodatkiem czosnku i smalcu, zupa na zakwaszonej mące, czyli żur, oberiba z kalarepy i parzybroda z kapusty. Poza nimi ważne miejsce zajmują krupnioki i żymloki z kaszy lub bułki tartej wymieszanej z wieprzową krwią, ajerkuchy, czyli regionalna wersja racuchów, oraz placki ziemniaczane przygotowywane na wiele sposobów. Dzięki Kuchni śląskiej Czytelnik pozna przepisy na te i inne wyborne specjały, a także pozna znaczenie tajemniczo brzmiących nazw, takich jak: nudelzupa, siemieniotka czy kyksy ze szpyrek.
Specyfika polskiego jadła różnicowała się wraz z napływem obcokrajowców. Swoją obecność najwyraźniej zaznaczyły kuchnie: rosyjska, niemiecka, żydowska, francuska i litewska. Mimo wielu przemian, na polskich stołach zawsze dominowały jednak potrawy mięsne, do których najczęściej dodawano chrzan, suszone jagody jałowca, grzyby oraz przyprawy korzenne. Kuchnia staropolska to kwaśne zupy i potrawy z kapusty, które zawdzięczamy tradycjom niemieckiej kuchni. Ostre sosy do mięs sprowadzili z kolei Francuzi. Stałym elementem jadłospisu były niegdyś także warzywa spożywane na surowo lub przechowywane w spiżarniach w postaci przetworów. Aby wzbogacić smak potraw nie szczędzono na migdałach, rodzynkach, goździkach, cytrynie, imbirze, pieprzu, pistacji czy miodzie. Najbogatsi mogli sobie pozwolić na zakup najdroższych przypraw, czyli szafranu i trufli. Kuchnia staropolska odkurza przepisy na najsmaczniejsze i nieco zapomniane już potrawy, które gościły na stołach naszych przodków.
Dawniej nad wyraz ceniono walory smakowe dziczyzny. Myśliwi najchętniej zasadzali się na żubry, łosie, niedźwiedzie, dziki, sarny, jelenie oraz zające. Obecnie ten typ mięsa nie pojawia się w jadłospisie zbyt często, mimo to warto go jeść nie tylko ze względu na walory smakowe, ale również zdrowotne. Dziczyzna zawiera wiele składników mineralnych, pierwiastków i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dlatego jej miłośnicy niecierpliwie oczekują jesieni, kiedy rozpoczyna się sezon łowiecki. Ten typ mięsa doskonale się komponuje z naturalnym pokłosiem borów owocami leśnymi, odpowiednio przyrządzonymi grzybami, a także wybornymi ziołami. Trudno o lepsze dodatki niż konfitury z żurawiny błotnej, duszone borowiki lub mieszankę jałowca, czosnku niedźwiedziego i dzikiego miodu. Kuchnia myśliwska to zbiór wyśmienitych przepisów na potrawy z dzikiej zwierzyny, w których już niejeden łowczy umoczył wąsa, oblizując się ze smakiem.