Witam, zanim przejdziesz do przejrzenia zdjęć chciałbym żebyśmy odpowiedzieli sobie na jedno pytanie:

Czy wybór instrumentu ma wpływ - oraz jaki, na dalszy rozwój muzyczny skrzypka?

Jestem nauczycielem skrzypiec i interesuję się również lutnictwem i zauważyłem taką prawidłowość, że zwykle jest tak, że najlepsi skrzypkowie już od najmłodszych lat grali na bardzo dobrych (i zwykle także niestety drogich) instrumentach – szczególnie widzimy to na ogólnopolskich konkursach skrzypcowych.

Ponieważ im lepszy instrument tym większa szansa na lepszy rozwój zarówno techniczny, muzykalny jak i wrażliwości młodego skrzypka - skrzypaczki, zatem wynika z tego, że tylko z dobrym instrumentem dziecko ma naprawdę otwartą drogę do rozwoju i może stać się kimś, a mając słaby instrument nawet czasem ciężkie godziny pracy nie przynoszą pożądanych rezultatów, choć wiemy także, że nie zawsze pozwalają na to możliwości finansowe żeby po prostu kupić dziecku bardzo dobre skrzypce od razu „z najwyższej półki”, zatem co robić?

Warto poświęcić trochę więcej czasu i dobrze wybrać instrument w dostępnym budżecie, żeby był to najlepszy wybór z możliwych dostępnych, żeby potem instrument służył przez długie lata i mieć poczucie głębokiego zadowolenia z dobrze podjętej decyzji i udanego zakupu, podczas gdy dziecko ma zapewniony stabilny rozwój i radość z nowego instrumentu, co również owocuje w większy zapał do gry.

Jeśli szukasz instrumentu na poziomie gimnazjum-liceum polecam samemu wypróbować skrzypce które proponuję w tym ogłoszeniu. Są to skrzypce optymalne i właściwe na tym poziomie gry. Dlatego, że każde skrzypce mają swoją „duszę” i charakter, polecam, żeby nowy właściciel kilka dni pograł na instrumencie i poczuł, że nowe skrzypce są dopasowane do jego charakteru i temperamentu.

Kupiłem te skrzypce kilka lat temu za 2800 zł ze względu na nadzwyczajne brzmienie i jeszcze od tego czasu trochę się rozegrały i wzbogaciły wyższe rejestry.

Są to skrzypce 4/4 (całe) niemieckie z wyraźnymi cechami instrumentów  czeskich, wewnątrz widnieje sygnatura: Oskar C. Meinel Markneukirchen 1935.

2 lata temu miały korektę i mają teraz nową belkę basową, co daje ich dźwiękowi dużą sprężystość i otwartość, oraz to że jest dobrze słyszalny przez osoby słuchające skrzypka, szczególnie z większej odległości. Widoczne na trzecim zdjęciu instrumentu przebarwienie na główce jest przebarwieniem drewna-lakieru- nie ma to wpływu na stan użytkowy instrumentu, choć poniekąd można powiedzieć, że jest drobną "wadą estetyczną".

Są w nich nowe kołki, które zapewniają stabilny strój i taka jest ich główna rola. Mają świeże struny, prawidłowo bardzo precyzyjnie wykonany podstawek z odpowiednimi łukami oraz pochyleniem i specjalnymi „skórkami” pod struny A i E co znacznie zwiększa jego żywotność, ponieważ bez nich struna E „zapadłaby” się w ciągu kilku tygodni (mało osób wie, że faktycznie tak się dzieje w większości współcześnie używanych skrzypiec, w których brak podobnych skórek lub innego utwardzenia pod strunę E, co ogranicza możliwości wykonawcze skrzypka oraz brzmieniowe instrumentu). Jest właściwie ustawiona dusza, wyrównana podstrunnica, hebanowy podbródek, oraz dobrany do instrumentu strunnik z dwoma mikrostroikami do strun A i E. W komplecie również dwa dodatkowe mikrostroiki które można założyć na struny G i D

W miarę potrzeby dysponuję również prostokątnym futerałem, żeberkiem-szyną i smyczkiem.