Gra muzyczna z elementami zręcznościowymi, w której gracze mają okazję stanąć za konsoletą i wcielić się w rolę wirtualnego didżeja.
Popularność gier muzycznych sprawiła, że najwięksi wydawcy zaczęli poważnie myśleć o świeżych i bardziej nowatorskich projektach. Koncern Activision uznał, że bestsellerowa seria Guitar Hero jedynie częściowo spełnia oczekiwania graczy. Na rynku pozostała nisza związana z muzyką klubową, dance czy techno, czyli gatunkami praktycznie nieobecnymi w grach tworzonych przez studio RedOctane. Prace nad DJ Hero powierzono brytyjskiej firmie FreeStyleGames, która w swoim dorobku miała już tytuł poświęcony tańcom break-dance i muzyce hip-hopowej – B-Boy. Do współpracy udało się namówić także wielu cenionych didżejów i muzyków w tym DJ Shadow, Jay-Z oraz Eminema.
Wbrew początkowym obawom, twórcy DJ Hero uniknęli powielania schematów z Guitar Hero. Inspirowano się za to kilkoma udanymi rozwiązaniami, w czym akurat spora zasługa studia RedOctane, które pełniło rolę konsultanta. Mimo to DJ Hero stanowi produkcję całkowicie autonomiczną, a sama rozgrywka zdecydowanie różni się od tej z GH.
Podstawą zabawy jest wyczucie rytmu i przyciskanie w odpowiednim tempie właściwych przycisków na specjalnie zaprojektowanym kontrolerze. Urządzenie sprzedawane wraz z grą przypomina niewielkich rozmiarów konsoletę. Wyposażono ją w obrotową płytę, niezbędną do tworzenia „skreczy”, na której znajdują się trzy klawisze. Na bocznym panelu umieszczono suwak odpowiadający za przenikanie utworów (crossfader), pokrętło do efektów specjalnych oraz specjalny duży przycisk - „euphoria”. Gra wymaga bardzo dobrej koordynacji ruchów obu rąk. Kiedy jedna przyciska klawisze i kręci talerzem, druga musi „wychylać” ścieżki i wzbogacać brzmienie utworów.
Warstwa dźwiękowa DJ Hero liczy 94 utwory. Zostały one zmiksowane z ponad stu znanych przebojów muzyki disco, trance, funk, hip-hop czy nawet pop. Mieszanka jest iście wybuchowa, bo obok wiecznie żywych klasyków jak David Bowie, Beastie Boys czy Daft Punk pojawiło się sporo zapomnianych zespołów tego pokroju, co Third Eye Blind lub Vanilla Ice, ale też królujący obecnie w klubach Rihanna, The Killers czy Gwen Stefani. Spora część remiksów przygotowana została przez znanych didżejów, co zresztą doskonale słychać.
Oprawa graficzna w grze takiej jak DJ Hero odgrywa drugorzędną rolę. Warto jednak odnotować, że w przypadku produkcji studia FreeStyleGames stoi ona na niezłym poziomie. Co ciekawe, część artystów zaangażowanych w prace nad grą zgodziła się, by ich podobizny wykorzystano w charakterze awatarów, reprezentujących graczy. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by za konsoletą wcielić się na przykład w Eminema.
DJ Hero oferuje kilka trybów rozgrywki, wzorowanych na tych, jakie zaimplementowano w najnowszych odsłonach serii Guitar Hero. Grając w pojedynkę można na przykład sprawdzić swoje umiejętności w poszczególnych utworach lub spróbować pokierować własną karierą didżeja. Niestety, opcje rozgrywki wieloosobowej zostały znacznie zubożone w porównaniu do GH. W DJ Hero zagrać można zaledwie w dwie osoby, przy czym na ogół sprowadza się to do rywalizacji o jak najlepszy wynik punktowy. Wartą uwagi opcją rozgrywki multiplayer jest możliwość wspólnej gry z graczem, który posiada gitarowy kontroler z Guitar Hero.