Z Przedmowy
(...) Niewiele przetrwało diariuszy ludzi odgrywających duża role polityczną w II Rzeczypospolitej. Wydane zostały zachowane fragmenty dzienników Rataja, Witosa, szczątki zapisek generała Kordiana Zamorskiego i obszerny, niezwykle cenny diariusz Jana Szembeka. Wiadomo tez, że prowadził codziennie zapiski Sławoj Składkowski. Być może jakieś dzienniki przechowywane są jeszcze w rękach prywatnych.
Kto raz zaczął prowadzić regularne zapiski, z reguły prowadzi je już stale. Wchodzi to w nawyk, a czasami zwalnia od konieczności zapamiętywania np. treści rozmów. Zawsze można sięgnąć do zapisek i sprawdzić. Bywa tez i tak, że sporządzenie notatki zmusza do precyzji sformowań. W każdym razie diariusz wciąga i jeśli nawet okoliczności zewnętrzne zmuszają do przerwy w prowadzeniu go, to recydywa jest prawie pewna.
W czasie Wielkiej Wojny Świtalski prowadził dziennik, który pozwala odtworzyć stosunki jego autora z Piłsudskim. Niewątpliwie cieszył się zaufaniem Komendanta, ale o bliższej konfidencji nie ma jeszcze mowy....
(...)
Podstawę wydania stanowi oryginalny tekst diariusza przechowywany w Archiwum Akt Nowych, w zbiorze zespołów szczątkowych — tom 69, k. 9—234 (początek listopada 1927 — 9 stycznia 1928; 70, k. 1—279 (15 kwietnia — 23 grudnia 1929); 71, k. 8—356 (18 listopada 1930 — 28 listopada 1935). Jest to maszynopis. Diariusz bowiem dyktował Świtalski osobistej sekretarce (od 1929 r. Wandzie Burawskiej, późniejszej żonie Władysława Broniewskiego), a tylko szczególnie poufnych zapisek dokonywał osobiście. W śledztwie 1948 r. diariusz został oprawiony. Jest to o tyle istotne, że zaginęły całkowicie notatki z lat 1923, 1924 i początkowych miesięcy 1925 r. Prawdopodobnie, jak już wspominano, zagubiono również w całości zapiski z 1932 oraz niektóre fragmenty z 1931 i 1935 r.
Nie zachowały się też luźne karty diariusza zwrócone Świtalskiemu przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych w 1957 r. Na szczęście autor zrobił kopie. W 1978 r. zostały one przekazane wraz z większością odpisów tekstu diariusza z Archiwum Akt Nowych przez wdowę do Oddziału Rękopisów Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowane są stamtąd brakujące fragmenty zachowanego w Archiwum Akt Nowych tekstu diariusza — rękopis 1624 (15 grudnia 1925 — 3 stycznia 1927, 26 listopada 1927, 6 marca 1928 — 12 lutego 1929); 1625 D (14—22 kwietnia 1929).
Do podstawy wydania dołączono także przekazany wydawcom przez wdowę zeszyt zatytułowany ,,Po śmierci Komendanta", zawierający powojenne odpisy z ostatniej części diariusza (6 września — 28 listopada 1935), gdyż znajdują się w nim cenne uzupełnienia (pisane po wojnie).
Podobnych uzupełnień dokonał w tekście cytowanych zapisek znajdujących się w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Wszystkie te późniejsze powojenne dodatki zostały włączone do tekstu głównego diariusza (wyróżniono je kursywą). Do powojennych zapisek i odpisów Świtalski dodał również przypisy informacyjne. W publikacji zachowano tylko te przypiski, które wzbogacają treść diariusza. Oznaczono je gwiazdkami ( * ) i włączono do tekstu głównego (wyróżniając kursywą). Opuszczono przypiski, które są powtórzeniami z literatury lub mają charakter polemiczny w stosunku do tej literatury przedmiotu (zwykle J. K. Malicki, Marszałek Piłsudski a Sejm. Historia rozwoju parlamentu polskiego 1919—1936, Warszawa 1936; W. Pobóg-Malinowski, Najnowsza historia polityczna Polski] 1864—1945, t. II, Londyn 1956; A. Próchnik, Pierwsze piętnastolecie Polski niepodległej, Warszawa 1957). Pominięto też przypiski o charakterze biograficznym, gdyż powielałyby informacje! zawarte w indeksie osobowym. W cytowanych przypiskach opuszczono odsyłacze do literatury i źródeł, bez zaznaczenia | tego w przypisach tekstowych. Opuszczenia zaznaczono wówczas przerwą w tekście (—).
Autor nie opatrzył swej pracy tytułem. Został on nadany przez wydawców. W literaturze historycznej utarło się określać zapiski Świtalskiego terminem diariusz. Wydawcy pozostali przy tym określeniu, dodając ramy chronologiczne.
Przy druku diariusza zastosowane zostały ogólnie przyjęte normy edytorskie. Ujednolicono pisownię i interpunkcję według zasad obecnie obowiązujących. Rozwiązano stosowane przez autora niepoprawne skróty słów, nazwisk oraz nazw organizacji i kierunków politycznych, bez oznaczania tego w tekście. Przyjęto jednolitą formę zapisu daty, wprowadzając wszędzie słowną nazwę miesiąca oraz dodając rok. W przypisach tekstowych (oznaczonych literami) zaznaczono istotne dla treści skreślenia, poprawki i zmiany. W przypisach objaśniających (oznaczonych cyframi) podano informacje, które czynią tekst czytelniejszym. Zaznaczono wcześniejsze edycje fragmentów zapisek. Diariusz zaopatrzono także w indeks osobowy z podaniem krótkiej notki biograficznej, zawierającej informacje niezbędne i bezpośrednio odnoszące się do tekstu.
Po złożeniu tomu do druku udało się odnaleźć w byłym Centralnym Archiwum Komitetu Centralnego PZPR fragmenty brakującego tekstu Diariusza z lat 1919—1922 i 1924. Stanowiły one część akt śledczych w sprawie przeciw K. Świtalskiemu, pochodzących z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, które w r. 1961 przekazano z Archiwum Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na przechowanie do CA KC PZPR. Zostały tam schowane do specjalnej szafy z materiałami, których nie wciągnięto do ewidencji zbiorów i których nie udostępniano badaczom. Zbiór ten liczy 18 teczek. Obecnie znajduje się w Archiwum Akt Nowych, Oddział VI, Akta K. Świtalskiego, sygn. 1-18.
Do wydania włączono zapiski z okresu od 11 lipca 1919 do 14 grudnia 1922 i z 4 stycznia 1924 r. (teczki 11, 12 i 18).
Diariusz Świtalskiego był często przez historyków wykorzystywany. Stanowi bowiem niezwykle wartościowe źródło. A przy tym jest to fascynująca lektura dla każdego, kto interesuje się historią najnowszą...
stron 836
wyd.
Wydawnictwo Czytelnik
Warszawa 1992 r.
ISBN 83-07-01925-7
miekka okładka
stan:
bardzo dobry -
uwaga:
minimalne otarcia brzegów okładki