|
Tel.: 887 [zasłonięte] 407
[zasłonięte]@gmail.com |
|
|
|
|
|
List ekonomiczny: 0 zł
List priorytetowy: 4 zł
List polecony ekonomiczny: 5 zł
List polecony priorytetowy: 7 zł
Paczka ekonomiczna: 10 zł
Paczka priorytetowa: 12 zł
|
|
|
|
|
|
Druga książka Krystyny Mazur, poetki ze Szczecinka zaskakuje niebanalnym przekazem faktów, przemyśleń nad tym wszystkim co się wydarzyło w życiu autorki, co mogło potoczyć się inaczej, nad tym czego nie było a być powinno, i nad wszystkim, co jest najbardziej istotne nawet jeśli bywa gorzkie w skutkach, albo alternatywne w warunkach konieczności wyboru? I tutaj podmiot funduje sobie swoistą terapię polegającą na oczyszczeniu, terapię liryczną, jakby odskocznię w świat oswojony wcześniej. ale nie oderwany od rzeczywistości, komparatywny raczej- na zasadzie wyrównania rachunku, zbilansowania zysków i strat natury emocjonalnej, skomplikowanej wydarzeniami i ich przeżywaniem. Niby oczyszczenie, a jednak dostrzegłem oszczędność prowadzonej terapii za pomocą języka, obrazy czarno-białe, mimo typowania kolorów, bo jakaż ma być prowincja poety? Megalopolis jeszcze nie dotarł tutaj w takim wymiarze aby przytłoczenie podmiotu było tak wyraźne jak krajobraz będący tłem dla wierszy, nasyceniem emocji ukrytej w wersach. Rozkładają się w nas małe miasteczka - mówi poetka, rozkładają się jak wszystko inne nie pielęgnowane, albo zastygłe w przyzwyczajeniach, tak oczywiste jak widok z okna, mijanie na ulicy znajomych, zawsze te same twarze, i czas wypełniony w taki sam sposób, monotonnie, czynności powtarzane i uczucie w zmienności nastroju. To wszystko w jakiś magiczny sposób odkłada się we wnętrzu podmiotu lirycznego, stąd konieczność oczyszczenia, w liryczny sposób, w tym przypadku niezwykle skuteczny: nie strawione resztki domowego ogniska znaczą drogę do nieba. Czyli poświęcenie, oddanie żony i matki, w jakiś sposób nie nagrodzone, w tej części stanowią przepustkę do nieba? Z tym wszystkim podmiot musi dać sobie radę, balast przeszłości jest do udźwignięcia ale są również niedostatki, coś czego oczekiwania nie dały rezultatu, a żyć bez tego się nie da? Wówczas takim zamiennikiem jest poezja, iluzoryczny azyl w którym można trwać w przekonaniu, że jest on zbawienny, bo powoduje zmartwychobudzenie: Nie widziała kolorów, dodawała zapachy i dźwięki. Zmieniała choreografie. W rezultacie podmiot przyjął zasadę, że należy: witać nowy dzień tak jakby był jedynym w życiu.(Jerzy Beniamin Zimny)
Książka w sklepie kosztuje 12 złWydawnictwo: SAPiK Autor: Krystyna Mazur Liczba stron: Format: 120 x 190 mm PRZESYŁKA LISTEM EKONOMICZNYM GRATIS |
|
|