Demon's Souls to mroczne i brutalne (i z racji tego skierowane raczej do dojrzalszych odbiorców) połączenie gry akcji z dużym naciskiem na elementy RPG, osadzone w średniowiecznych klimatach fantasy. Za jej stworzenie odpowiada japońska firma deweloperska, From Software, która w swoim portfolio poszczycić się może m.in. znakomicie przyjętą przez graczy serią King’s Field. Zresztą opisywana gra traktowana jest jako duchowy spadkobierca wspomnianego cyklu.

Akcja gry przenosi nas do królestwa Boletarii, którego zaślepiony ambicją król postanowił posiąść jeszcze większą władzę i zaczął igrać z siłami przekraczającymi ludzkie pojęcie. Niestety, igrając z nieznanym obudził dawno uśpione zło, które zaatakowało jego królestwo wypuszczając hordy demonów pochłaniające ludzkie dusze. Jedyną nadzieją na pokonanie wroga jest oczywiście bohater prowadzony przez gracza – ostatnia nadzieja ludzkości.

Grę rozpoczynamy od kreacji bohatera. Do wyboru, oprócz płci postaci, mamy klasy (m.in. Knight, Hunter, Magician czy Thief - w sumie 10), zdolności i umiejętności oraz podstawowe współczynniki plus mniej istotne zmiany jak wygląd twarzy, włosów czy ubioru. Oczywiście, jeśli nie chcemy bawić się w samodzielne tworzenie postaci, możemy wybrać którąś z przygotowanych przez twórców i od razu rozpocząć przygodę. Mimo ustalonego z góry głównego wątku, a co za tym idzie celu rozgrywki, gracz nie musi podążać ustaloną przez twórców gry ścieżką. Przeciwnie, Demon's Souls oferuje sporą dowolność w eksploracji otaczającego nas świata.

W czasie zabawy wykorzystujemy wiele różnych broni. Dla każdej z nich zarezerwowane zostały unikalne rodzaje ataków i animacji postaci, przy czym wszystko zależne jest od biegłości naszego bezimiennego bohatera i tego, czy trzyma broń w obydwu rękach, czy w jednej. W dodatku świat gry i jego mieszkańcy podlegają naturalnym prawom fizyki, co z kolei zapewni nam wiele możliwości taktycznych. Oczywiście eksterminacja nieprzyjaciół nie odbywa się wyłącznie za pomocą stali – nasz bohater posiadł również sztukę magii i całkiem nieźle posługuje się zaklęciami. To, czy prowadzona przez nas postać stanie się lepszym wojownikiem czy też magiem, zależy od odpowiedniego jej rozwoju, co możliwe jest dzięki duszom zabieranym pokonanym przeciwnikom. Dusze posłużyć mogą także do ulepszania naszego uzbrojenia.

Trzeba przyznać, iż rozgrywka do najłatwiejszych nie należy, a gracz niejednokrotnie ogląda śmierć prowadzonego przez siebie bohatera. Jednak fakt ten nie jest ostateczny – twórcy zastosowali tu rozwiązanie znane choćby z Diablo – dusze, które posiadaliśmy pozostają w miejscu naszej śmierci. Jeśli uda nam się do nich dotrzeć zanim zginiemy ponownie, odzyskujemy je, jeśli nie – no cóż … Opisywana procedura odzyskiwania ciała do najprostszych nie należy, ponieważ po śmierci powracamy do świata żywych jako duch, i to posiadając tylko połowę wyjściowych punktów życia.

Mocną stroną Demon's Souls jest tryb wieloosobowy. Ciekawym pomysłem jest możliwość zostawiania na ziemi tekstów, które inni gracze mogą odczytać – przeważnie są to różnego rodzaju ostrzeżenia o grożących niebezpieczeństwach. Sami również możemy pozostawić tego typu ostrzeżenia – jeśli inny gracz uzna je za pomocne, odzyskujemy część punktów życia. Warto więc być wspaniałomyślnym. Często możemy także natknąć się na miejsce śmierci innego gracza – dotykając pozostawioną przez niego plamę krwi zobaczymy, w jaki sposób zginął. W trybie kooperacji możemy przyzwać innego gracza, który znajduje się w duchowej formie, jeśli natomiast to my poruszamy się jako duch, możemy sami pomóc innym graczom w walkach z bossami. Jeśli wróg zostanie pokonany, w nagrodę otrzymamy z powrotem swoje ciało. Oprócz trybu kooperacji możemy wybrać tryb PvP i zaatakować innych graczy w momencie, w którym najmniej się tego spodziewają i przykładowo zabrać ich ciało.

Od strony graficznej Demon's Souls prezentuje się całkiem przyzwoicie, oferując zarówno spore zróżnicowanie lokacji, jak i szczegółowe i przykuwające wzrok modele postaci. Szczególnie projekty bossów robią wrażenie – masywne, przerażające i ogromne.