Dekoder Creativa CT7120 działa w sposób podobny do akceleratorów 3Dfx-a, czyli jako dodatkowa karta podpięta kabelkiem do wyjścia podstawowej karty graficznej. Dekoder całkowicie przejmuje na siebie (ma nawet własną pomięć) ciężar obróbki danych i wyświetlania filmu na ekranie monitora. Dzięki temu można oglądać filmy VCD, mpeg-1 i mpeg-2 nawet na bardzo słabym sprzęcie. Producent twierdzi, że dekoder wymaga procesora Pentium 133, ale sam przez długi czas używałem go w staruszku z Pentium 100 i nie miałem powodów do narzekania.
Dxr2 ma również bardzo małe wymagania w stosunku do kartty graficznej - tryb 800x600x16 bit. W praktyce wystarczy każda grafika 2MB na PCI, jak również część kart z 1MB pamięci. Z kartą graficzną na ISA nie próbowałem, ale kto wie...
W komplecie jest zewnętrzny kabelek do karty graficznej i wewnętrzny audio do karty dźwiękowej. Bez tych przewodów dekoder jest bezużyteczny.
Dodatkowo będzie też zestaw sterowników dla Win9x na płytce CD.
Dzięki tej karcie można przekształcić jakiś starożytny aparat w całkiem użytkową maszynę.