Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Dean VMNT Dave Mustaine Signature V stan bdb

01-02-2014, 19:39
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 2 699 zł     
Użytkownik rethus
numer aukcji: 3918638030
Miejscowość Słupsk
Wyświetleń: 633   
Koniec: 01-02-2014 19:32:43

Dodatkowe informacje:
Wersja: Praworęczna
Stan: Używany
Waga (z opakowaniem): 14.00 [kg]
Mostek: Stały
Ilość strun: 6 strun
Rodzaj: Inny
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

DEAN VMNT DAVE

MUSTAINE SIGNATURE V

 


 

Witam, mam na sprzedaż wspaniałą gitarkę, jaką jest Dean VMNT (Vemente) Dave Mustaine Signature V.
Oto link do strony producenta - LINK
Oto link do testu gitary w Magazynie Gitarzysta - LINK

Oto link do większej ilości zdjęć (oraz jakby się w aukcji nie pokazywały - Picasa czasami szaleje i blokuje dostęp, nie udało mi się dociec z jakiego to powodu) - LINK

 

 

Specyfikacja

  • Seria sygnowana: Dave Mustaine
  • Korpus: mahoń
  • Płyta wierzchnia: mahoń
  • Szyjka: mahoń, przykręcana do korpusu, kształt D
  • Podstrunnica: heban
  • Oznaczenia progów: perłowe markery
  • Długość czynna strun: 25 1/2"
  • Progi: 24
  • Klucze: Mini Grover
  • Osprzęt: czarny
  • Przetworniki: Dave Mustaine Duncan Live Wire Pickups
  • Mostek: Tune-O-Matic
  • Kolor: Metallic Silver MTS
  • Futerał na wyposażeniu

 

Gitara została wyprodukowana w Korei w 2007 roku (w tym roku wprowadzono ten model na rynek, jest to sztuka z pierwszego wypustu - mówi się, że najlepszego, ponieważ nowe instrumenty z tej serii są już niestety robione w Indonezji). Gitarę dostałem w rozliczeniu za mają poprzednią gitarę (Jacksona), jednak do gry na siedząco niezbyt przypadła mi do gustu. I to jest jedyny powód sprzedaży - nie jestem handlarzem, lecz fascynuję się gitarami w niezdrowy (według mojej dziewczyny) sposób.

 

 

Gitara dnia 18 stycznia wróciła od lutnika po szlifie, wyrównaniu profilu oraz polerce progów, do tego doszła pełna regulacja i założenie nowych strun (GHS Boomers 10-52). Stan techniczny gitary jest idealny - klucze Grovera chodzą płynnie, lecz z odpowiednim oporem - razem ze stałym mostkiem TOM wzorowo trzymają strój.

 

 

Przetworniki to oryginalne Seymour Duncan Dave Mustaine Live Wire (aktywne). Został z nich zdarty lakier w celu postarzenia pickupów (jednak rezultat tych działań niezbyt mi się podoba, w niedalekiej przyszłości mam w planach wymianę ramek na płaskie, ale ciężko je dostać, bo te pickupy mają jakieś nieziemskie rozmiary w porównaniu do standardowych Duncanów), chciałem uzyskać lustrzany efekt srebra, żeby pasowało do koloru lakieru - również w niedalekiej przyszłości chciałbym machnąć na to srebrną farbą w sprayu.

 

 

Jednak chciałbym zaznaczyć wszem i wobec:  


BRAK LAKIERU NA PUSZKACH NIE OZNACZA UJMY DLA BRZMIENIA.

 


 

Pickupy grają tak samo jak w stanie mint, mają naprawdę mocny sygnał i brzmią potężnie. Chodzą pogłoski, że sam Mustaine woli używać gitar z tej koreańskiej serii VMNT na scenie niż swoich USA handmade V-ek Deana (przykładem jest koncert Big 4 w Bułgarii w 2010 roku, podczas Peace Sells ma taką tylko czarną). Jestem ogromnym fanem Megadeth i ta gitara jest dla mnie po prostu idealna do grania kultowych kawałków z Rust in Peace albo So Far, So Good, So What...!, lecz na siedząco trochę męczy. Progi są w wyśmienitym stanie, odnowione bardzo dobrze. Podstrunnica zawoskowana na gorąco a następnie machnięta Dunlopem 65 Lemon Oil. Gitara ma niesamowicie klasyczny układ drewna - full mahoń (body, top, gryf) + heban na podstrunnicy - dokładnie tak jak Gibson V. Na dobrym, lampowym piecu zmiotłaby wszystkich w promieniu 57 kilometrów. Gitara nie ma żadnych wad technicznych (nie wystawiałbym wadliwej gitary, nigdy w życiu - za bardzo szanuję instrumenty).

 

Jeśli chodzi o wygląd wizualny, dałbym 4+ z powodów:


a) odprysku na główce (zamalowanego)

 

 

b) 3 małych wgnieceń na górnej części gryf

 

 

 

 

c) jednego obicia górnego rogu - reszta jest w nienaruszonym stanie

 

 

d) trochę zjechanego lakieru na autografie Rudego na główce

 

 

e) małej rysy przy łączeniu korpusu z gryfem (normalnie niewidoczna, lecz wyostrzyłem ją w photoshopie)

 

 

 

Te wady wizualne ABSOLUTNIE nie wpływają na brzmienie nawet w 0.000[zasłonięte]00[zasłonięte]01%.

Jak widać na zdjęciach, gitara fabrycznie jest wyposażona w wyśmienity set straplocków Jim Dunlop StrapLok system. Trzymają się gitary i paska tak, że nawet gdyby zapiąć z jednej strony stuningowanego Nissana S13 a z drugiej gitarę, nie puściłyby. Do tego dochodzi bardzo fajny, skórzany pasek - szeroki i wygodny.

 

 

W 'skład' gitary wchodzi również twardy futerał (chociaż powinienem powiedzieć, że to gitara wchodzi w skład futerału...) dedykowany do tego modelu z wyprofilowanym środkiem. Gitara leży w nim bardzo dobrze i nie rusza się podczas transportu. Cztery zamknięcia chodzą dobrze i chronią kejs przed otwarciem się w najmniej spodziewanym momencie.

 

 

Podsumowując - nowy taki Dean (robiony już w Indonezji [*]) kosztuje około 4100 PLN. Ja chcę 2699 za starszą koreańską produkcję. Lutnik (u którego serwisuję wszystkie moje gitary) stwierdził, że to kawał konkretnego drewna i będzie służyć bardzo długo - nigdy też nie widział tak ładnej podstrunnicy hebanowej.

 

 

Ewentualna wymiana możliwa, interesują mnie
Ibanezy: RGR08LTD, MTM2, RG550 (z lat 90), RG721RW, RG1570, RG827Z, RGD7421, RG1527, RGA8.
Jacksony: DKMG, SLSMG, DK2S, DK2M, Professional Dinky Reverse, JDR-94.
Charvele: 375, 475 Deluxe, Model 3, Model 4, San Dimas Pro, So-Cal.

Schectery: Loomis, Hellraiser 7/8.

LTD: LTD M401, MH401, MH1000, M1000 - tylko z floydem.

Flame: EXG7


Kontakt
[zasłonięte]@gmail.com

721 [zasłonięte] 000

 

Pozdrawiam!