Daniken i inni - Łukasiewicz
160 str.
1987 r.
Stan: DB++
(...) Dlatego też tylko wyśmiewanie tego fenomenu, jakim jest niewątpliwie Erich von Daeniken ze swoją działalnością, przez utytułowanych krytyków bądź wzruszanie ramionami i obojętne przechodzenie obok niego, nie jest najlepszym postępowaniem i na pewno nie zmniejszy ogromnego zainteresowania społecznego dla jego koncepcji. Zarówno sam Daeniken, jak i szereg jego prekursorów oraz naśladowców, których przyjęło się określać mianem astro- albo paleoarcheologów, stanowią w naszej rzeczywistości zbyt poważne zjawisko socjo-kulturowe i psychologiczne, aby tylko postukać palcem w czoło i uznać, że sprawa jest załatwiona. Polemizować z nimi i podważać ich teorie można jedynie na gruncie faktów, konkretnych problemów i argumentów. Tam oczywiście, gdzie to jest możliwe. Bo są i sprawy - i nie ma co tego ukrywać - gdzie nauka nie potrafi sobie poradzić z Daenikenem. I w takich przypadkach lepiej wprost to przyznać, niż kręcić, kluczyć i zapewniać, że astroarcheologowie nie mają racji, bo jej po prostu mieć nie mogą... (...)
Jaką zatem rzeczywistą wartość ma teoria Daenikena i jego kolegów w świetle obecnego stanu wiedzy, jaka jest faktyczna waga ich argumentów, mających podbudować słuszność hipotezy o wizycie kosmicznych braci?
Nad tym spróbujemy zastanowić się na łamach tej książki(...)*.
Tu znajdziesz więcej książek z tematyki - UFOLOGIA:
http://alle/show_user_auctions.php?uid=[zasłonięte]94400&gr_id=5904