Choroba dyplomatyczna
Daniel Passent
Warszawa, 2002, Iskry
Stron: 376
Stan: nowa
Choroba dyplomatyczna” to bardzo barwna, czasami uszczypliwa opowieść o blaskach i cieniach życia polskiego ambasadora w Chile od 1996 roku. Dało mu to możliwość opisania tego kraju, ale z dystansu, spojrzeć na polską politykę, jej ludzi, mechanizmy oraz związane z tym absurdy. Kiedy dziennikarz o przenikliwym spojrzeniu i ostrym piórze staje się dyplomatą powstaje z tego zajmująca książka. Ilustrowana ponad 100 zdj. cz-białymi oraz kolorowymi.
"Choroba dyplomatyczna" Passenta to książka, którą się czyta jednym tchem tak, jak jego wcześniejsze felietony. Dla mnie, niezwiązanego z żadną grupą polityczną, jest to książka bardzo cenna, w której w sposób bardzo osobisty i emocjonalny znany felietonista opisuje swój kawałek ciekawego życia w polskiej dyplomacji współczesnej. Jego wspaniały język przybliża różne ciekawe momenty w jego życiu jako dyplomaty. Opisuje w sposób swarliwy (jego charakterystyczny styl), a zarazem humorystyczny swoją przygodę w dalekim Chile, przybliżając przeciętnemu czytelnikowi ten daleki, a zarazem piękny kraj. Pokazuje nam, jak dużo łączy nas z Chilijczykami, przybliżając nam historię oraz współczesność tego kraju. Książka wzbogacona jest wieloma zdjęciami i ich opisami, co jeszcze bardziej podnosi wartość relacji Passenta. Jego osobiste refleksje stwarzają niepowtarzalne ciepło, które odczuwa się czytając tę książkę. Dziwię się panu Maciejowi Rybińskiemu - recenzentowi tak szacownego pisma, jak "Rzeczpospolita", że odebrał tę książkę tylko jako wyliczankę nazwisk. W jego recenzji wyczuwa się dużą niechęć recenzenta do autora. Uważam, że Rybiński nie przeczytał książki całej, a ograniczył się tylko do przestudiowania i to z kalkulatorem w ręce, ile razy i kto został wymieniony przez pana Passent. Uważam, że od recenzenta Rzeczpospolitej przeciętny polski czytelnik powinien uzyskać bardziej obiektywną ocenę. Przeciętny Polak czuje się już tą - nieraz głupią - walką polityczną zmęczony, oczekuje naprawdę uczciwej oceny. Według mnie "Choroba dyplomatyczna" jest książką dobrą. Na pewno nie stracicie czasu, poznając życie polskiego ambasadora, znanego felietonisty, a jednocześnie poznacie Chile, które może się stać krajem Wam bliskim.
Zobacz inne aukcje