|
|
Sprzedajemy samochód moich rodziców. Ja sam mam 50 lat i jestem najmłodszy z rodzeństwa, tak więc możecie sobie policzyć ile lat mają moi rodzice. Samochód więcej stoi niż jeździ, stąd decyzja o sprzedaży. Może ktoś będzie miał z niego większy pożytek. Samochód został kupiony w marcu 1997 roku w salonie DAEWOO-FSO "Zocar" przez moich rodziców, a dowodem na to są "czarne" tablice rejestracyjne. Samochód wchodzi w pełnoletność, ale jego przebieg to prawdziwa perełka na Allegro - 83 tysiące km!!! Jeżeli masz wątpliwości co do jego prawdziwości, przyjedź poznaj moich rodziców. To żywa historia mokotowskiego szkolnictwa. W swoim życiu wyksztalcili tysiące warszawiaków (i nie tylko), są zbyt uczciwi i znani, żeby hańbić się "kręceniem" licznika. Co do zalet Daewoo Nexia, to każdy, który tu zajrzał zna je bez mojego udziału, wady oferowanego egzemplarza muszę jednak wyliczyć. Sprzęgło się kończy (nie wiem czy na pewno trzeba wymieniać), mały wyciek z silnika (inni piszą "poci się", ale nie chce mi się ośmieszać), 2 łączniki stabilizatora do wymiany, metalowy przewód paliwowy z filtrem do wymiany, hamulce się trochę blokują, ale to głownie jest skutkiem, że samochód praktycznie nie jest wykorzystywany, brakuje jednego wieszaka układu wydechowego. Jeżeli chodzi o blacharkę, to wymieniany był prawy przedni błotnik i kierunkowskaz (po stłuczce parkingowej, kupiłem na Allegro malowany oryginalnie błotnik i kierunkowskaz i wszystko zostało założone, jakby co to mam zdjęcia). Ułamany fragment osłony tablicy rejestracynej tylnej, to typowa usterka w NEXIAch, całą malowaną kompletną klapę można kupić na Allegro za niewielkie pieniądze jakby komuś to nie dawało spać. Do tego wszystkiego dodajemy radio i opony zimowe. Aha, bo nie dało się zdefiniować koloru w wyszukiwarce automatycznej, kolor to według mnie granatowy, ale kto inny mógłby napisać śliwka węgierka zbierana w pełnym słońcu, wszystko jedno, w każdym razie lakier to nie metalik, tylko perła, cokolwiek by to znaczyło. Zaproponowana cena uwzględnia wszystkie znane mi wady. Dlatego ich wskazywanie nie wpłynie na negocjacje cenowe. Inne samochody też to mają, tylko nikt się nie przyznaje. Samochód można oglądać na Sadybie, we wszystkie dni tygodnia, po wcześniejszym umówieniu się telefonicznym. Telefony 501[zasłonięte]894 Zuzanna, 501[zasłonięte]211 Stanisław. Jak ktoś chce porozmawiać ze mną - 795[zasłonięte]032 Maciej (zanim klikniesz "Kup to" koniecznie zadzwoń) |
|
|
|
|