Witam,Postanowiłem wystawić na sprzedaż moje kochane autko Daewoo Lanos. Daewoo Lanos 1.5 16VRok produkcji : 2000Przebieg 176 tyśPrzegląd do końca stycznia 2012OC do połowy stycznia 2012INSTALACJA GAZOWA, poduszka powietrzna, imobilajzer, alarm, wspomaganie kierownicy, welurowa tapicerka, srebrny metalicJeżeli jest ktoś zainteresowany to zapraszam do obejrzenia wszystkich zdjęć i przeczytania całego opisu który jest na samym dole :-)
w razie pytań zapraszam :
533 [zasłonięte] 225
Po samochód pojechałem aż do warszawy dwa lata temu. Kupiłem go od warszawiaka czego w życiu już więcej nie zrobię. Samochód wizualnie wyglądał mniej więcej tak jak teraz ale technicznie strasznie zaniedbany, zabrudzony i wymagający przede wszystkim trochę uwagi i poświęcenia które dopiero dałem mu JA. Tylko fakt że silnik, sprzęgło i ogólnie mechanicznie w porządku zachęcił mnie do kupna. Chciałbym w miarę dokładnie opisać auto żeby kupujący mógł maksymalnie się zapoznać, stąd podzielę opis na poszczególne działyAuto było jedynie po wymianie rozrządu. Jestem samoukiem i lubię grzebać przy aucie mimo że nie pracuje w tym zawodzie dlatego reszte robiłem już ja czyli doprowadziłem samochód do stanu używalności :wymiana wszystkich płynów- olej z filtrem (miałem do wyboru filtr nie oryginalny za 4 pln lub oryginalny za 6 więc skusiłem sie na ten drugi ;-) ) olej też jest wlany jakiś lepszy ale nie pamiętam już jaki (na pewno 15W40)
- płyn chłodniczy ( w sumie wymieniany trzy razy ponieważ raz jak wracałem z pracy pękł mi plastykowy trójnik doprowadzający płyn do parownika przez co całe borygo spłyneło w kanał)
- płyn hamulcowy - przy wymianie niepewnie wyglądającego węża wysprzęglika - wymienione za wczasu.
- płyn do spryskiwaczy - wymieniony na zimowy ;-)Wygląd zewnętrzny Samochód z zewnątrz dbałem we własnym zakresie co widać na zdjęciach. Stan nie jest zły. Jest tragiczny :( Nadżarty błotnik z jednej i troche mniej z drugiej strony oraz lekki wgniot w klapie bagażnika - pamiątka po warszawiakach - w dniu sprzedaży prosiłem żeby właścicielka zatankowała gazu do pełna. No i wjechała w dystrybutor. Zderzak też oberwał ale wymieniłem go samodzielnie.Zdaje sobie sprawe że wizualnie daleko mu do ideału ale prosze pamiętać że ładną karoserią daleko Państwo nie zajadą a tym lanosem byłem w tym roku 7 razy nad morzem z czego dwa razy zimą. ANI RAZU mnie nie zawiódł. Na każdy wyjazd mam dowód w postaci zdjęć z datą ;-)SpalanieJeżeli ktoś Państwu powie że lanos z silnikiem 1,5 po mieście pali 9 litrów gazu to albo ma stado murzynów które go pchają albo słowem miasto określa cztery skrzyżowania, dwa sygnalizatory świetlne i 5 metrów chodnika. Mój lanos pali po mieście w okresie zimowym w okolicach 12 litrów gazu. Jeżdże dosyć energicznie choć staram się zachowywać podstawowe zasady ecodriveingu ale w okolicach tej liczby sie zamyka. W trasie wypada to około 10,5 litrów LPG na setke i jest to wynik NORMALNY. MechanikaJakoś latem oddałem do znajomego mechanika w celu remontu zawieszenia. Oprócz wahacza i drążków Zostały wymienione wszystkie elementy takie jak przeguby, łączniki stabilizatora, wszystkie gumy, amortyzatory, gniazda śruby itp. Jakiś czas później wymieniałem tylne amortyzatory na olejowe (wszystko na gwarancji). Sprężyny są OK więc jak chodzi o zawieszenie raczej jest spokój. Z czasem przyjdzie pora na któreś łożysko bo mam wrażenie jakby lekko szumiało ale nie do końca wiem które. Silnik chodzi jak pszczółka, żadnych klekotów, zgrzytów czy innych dub-steppów. Chodzi równo, cicho płynnie i stabilnie zarówno na gazie jak i na benzynie. Bez znaczenia czy odpalony w mrozie -20 stopni czy latem nigdy mnie nie zawiódł. Nagrzewa sie do prawidłowej temperatury bez żadnego "ale" przełącza się w dowolnym momencie na gaz lub na benzyne. Oczywiście pod warunkiem że silnik osiągnie temperature 30 stopni co przy porannym odpalaniu zajmuje ok 3 minut pracy na benzynie.
Dodatkowo zregenerowałem jeszcze alternator - wymiana obydwóch łożysk, sprawdzenie stanu szczotek, szlif komutatora oraz ogólna konserwacja. Efekt - idealne i stabilne napięcie ładowania i kilka decybeli ciszej pod maską (łożyska już nie zgrzytają). Przy okazji wymieniony oczywiście pasek alternatora.
LPGSamochód jak wspomniałem posiada instalację gazową która sprawuje się świetnie. Żadnych problemów odkąd posiadłem to auto. Na regulację gazu jeździłem do fachowca. Dwa razy, ponieważ okazało się że wadliwy był moduł zapłonowy (cewka). Po wymianie i regulacji auto dotało drugie życie. Jak w każdym aucie na gaz i nie tylko z resztą bardzo trzeba pilnować przedewszystkim czystego filtra powietrza (wymieniam średnio raz na pół roku) no i kabli zapłonowych. Te wymieniłem zaraz po zakupie auta na markowe więc nie będzie kłopotów. Niedawno wymieniałem także filtr gazu (nie do wiary ile opiłków metalu zbiera to maleństwo z gazu !). Chciałem jeszcze regenerować z nudów parownik ale w sumie nie ma takiej potrzeby.WydechŚrodkowy tłumik po regneracji a końcowy po wymianie na sportowy firmy m-tech. Nadaje mu fajny sportowy pomruk a jak się zdejmie wkładkę tłumiącą mamy efekt subaru :-) Polecam, czasami sie przydaje, ale tylko czasami ;-)
Wady samochodujakiś czas temu jakieś sku***syny próbowały mi się włamać do samochodu. Jak gnoi dorwe to łapy poucinam. Efekt - uszkodzony zamek w drzwiach tak że nie da sie go otworzyć kluczykiem, jedynie pilotem. W bagolu też grzebali ale na szczęście tam zamek działa. Przykra historia spotkała mnie także z kluczykiem który złamał mi sie w kieszeni... Ostatecznie wymieniłem całą stacyjke i mam nowy komplet kluczy do niej plus nowy immo . Ale więcej detali moge opowiedzieć osobiście.Drążek zmiany biegów też prosi się o regulacje. Wszystkie biegi wchodzą gładko i lekko ale należy wyczuć przedewszystkim jedynkę i dwójke. Ciężko to opisać ale jak ktoś zobaczy to napewno zrozumie o co chodzi. W każdym razie każdy bieg wchodzi i żaden nie wyskakuje i nie zgrzyta.W samochodzie są dwie rzeczy które należy zrobić powiedziałbym w trybie natychmiastowym a których nie zrobiłem ze względu na brak funduszy.Po pierwsze - niedawno jak pisałem już robiłem remont zawieszenia z przodu - nie została wtedy ustawiona prawidłowa geometra kół. Samochód jeździ normalnie nic sie nie dzieje, nie ściąga na żadną ze stron tylko kierownica jest "przestawiona" w lewo podczas gdy auto jedzie prosto. Nie jest to wielki koszt ale wypadałoby to zrobić (troche szybciej sie opony zużywają przez to)Po drugie - skończyła się homologacja na butlę z gazem. Należy zakupić nową butlę (na allegro jest pełno ofert sam moge podać kilka ) lub używaną z papierami i po prostu przełożyć. Bez tego samochód nie przejdzie przeglądu. W zeszłym roku przeszedł - jedyne zatrzeżenia miał do tego że mam białe diody LED zamiast żarówek postojowychReszta wg własnego uznania. Auto ma już pare wiosen dlatego też nie chce za niego jakiejś wyżyłowanej kwoty. Jestem święcie przekonany że pomimo tego co opisałem jest warte swojej ceny i jeszcze zrobi sporo kilometrów. Jestem osobą prywatną a nie żadnym handlarzem, posiadam do samochodu cały komplet dokumentów wraz z fakturami gwarancjami na części, książkami serwisowymi kompletem kluczyków dwoma pilotami kartą pojazdu itp. Nie mam narzuconej marży na samochód, jak jesteś drogi Allegrowiczu zainteresowany zadzwoń, przyjedź być może się dogadamy :-)
Do auta dorzucam komplet opon zimowych z felgami (wystarczy przełożyć ale ja tego nie zrobiłem bo po co - każdy widzi co sie dzieje za oknem. Póki co są założone uniwersalne, dwuletnie, dobry stan, spokojnie kilka sezonów pociągną)Możliwa jazda próbna ale zaznaczam że ja prowadze - już raz miałem nieprzyjemną sytuacje gdzie potenclany klient wycedził w inny pojazd na parkingu. Jeszcze bezczelnie żądał obniżenia ceny ze względu na zbity reflektor...Cena do negocjacji, jestem skłonny odpuścić na nową butle.
tak naprawde nie zależy mi na sprzedaży tego samochodu a pisząc ten opis uświadomiłem sobie że jest to bardzo fajne auto ale zawsze marzył mi sie sedan i mam okazje kupić lanosa właśnie w takiej kaście. Jestem stałym bywalcem forum o daewoo (www.daewooforum.pl - użytkownik gorus) Jak ktoś sie nudzi może poszperać wszystkie moje posty i zobaczy z czym w tym samochodzie miałem problem i co było robione.
W skład zestawu nie wchodzi radio, biedronka oraz szalik Lecha na półce !!!!! Z radiem jestem emocjonalnie związany tak jak z biedronką a szalik - wiadomo ;]ZAPRASZAM DO KONTAKTU, ODPOWIEM NA KAŻDE PYTANIE :-)