Zaczęło się od niewinnego pomysłu, który miał pomóc w kabaretowej karierze Kiki Walker. To jej agent, Jerry Manning, wpadł na pomysł, by oswojony jaguar pojawił się u boku Kiki. Tyle że zwierzę wpadło w popłoch i uciekło przed zebranym tłumem. A teraz sieje postrach dookoła. Bo nagle zaczęły ginąć młode kobiety, bestialsko rozszarpane...

I chociaż inspektor Robles upiera się, że to sprawa zaginionego jaguara, to Jerry Manning nie jest wcale taki pewny. Udaje mu się nawet przekonać policjanta, by aresztował kogoś, kto odpowiada wszystkim przesłankom jego prywatnego śledztwa.

Ale wtedy kolejnej kobiety dosięgają upiorne pazury...