|
Kolejna część przygód dziennikarki z Nowego Jorku, Ridley Jones. Kobieta odbiera z zakładu fotograficznego wywołane zdjęcia. Z początku nie dostrzega w nich nic dziwnego – dopiero potem okazuje się, że na każdej fotografii, w pewnej odległości od Jones stoi ten sam mężczyzna. Jego twarz jest rozmazana, ale przypomina on Ridley wujka Maksa. Problem w tym, że Maks nie żyje od wielu lat…
Nagle z dziewczyną kontaktuje się FBI, ktoś zaczyna ją śledzić, a rodzina jeszcze nigdy nie była tak odległa. Osamotniona Ridley znów musi zmierzyć się z własną przeszłością. Kolejne bliskie jej osoby okazują się obcymi ludźmi. Ridley, która jeszcze do niedawna rozkoszowała się spokojnym życiem dziennikarki, musi dowiedzieć się kim jest i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jeszcze kiedyś będzie mogła sama pokierować swoim życiem. Starając się bowiem rozwiązać zagadkę mężczyzny ze zdjęcia, trafia na trop międzynarodowej afery.
Obudziłam się w hotelowym łóżku. Czułam się lepiej. A może byłam bardziej odrętwiała, jakby ktoś mi podał środki odurzające. I miałam towarzystwo. (…) Oczy miał zamknięte, głowę wspartą na pięści, nogi trzymał na stoliku. Nie wiedziałam, czy śpi, czy nie. Robił wrażenie bladego i chorego. Zabrakło mi energii, żeby się go bać. Byłam zbyt daleka od tego wszystkiego, jakaś wyciszona, miałam uczucie, że się unoszę w powietrzu. Niewątpliwie musiałam dostać środki odurzające.
– Kim jesteś? – zapytałam; było to pytanie filozoficzne. Otworzył oczy i usiadł.
– Wiesz, kim jestem, prawda? – Zmarszczył czoło, jakby sam nie był tego pewien.
– Wiem, kim powiedziałeś, że jesteś. Wiem też, że jesteś kłamcą – Mówiłam bełkotliwie, niewyraźnie.
– Dokoła siebie masz samych kłamców – odparł. – A ja jestem najmniejszym z twoich problemów.
Fragment z książki Cząstka prawdy |
|