Działasz w poligrafii już dłuższy czas, masz apetyt na wiecej, jakieś środki pieniężne, siłę na rozwój
i nie Wiesz w co zainwestować?
Co kupić aby szybko zarobić, a przy okazji dać konkurencji pstryczka w nos?
Kupić kolejną drukarko-xero-kopiarkę?
Nie, koledzy zza rogu to już mają, serwis ciągle to naprawia i bezskutecznie próbuje wyregulować pasowanie registrów, kolory niestabilne głupich wizytówek prosto nie wydrukują, o foliowaniu można zapomnieć bo folia się nie trzyma, nie to nie dla mnie. Tracić czas na tłumaczenie klientowi że tak jest dobrze, że wszyscy tak drukują, że to nowa maszyna tak ma, super hiper-toner, a że kolory nie wyszły - grafik się pomylił. Opłaty za serwis, opłaty za kliki, opłaty za dostęp do części. Nie, potrzebne mi coś lepszego!
A może kupić maszynę offsetową taką niedużą - kompaktowe DI?
No fajna maszyna, jakość jak w druku offsetowym, kolory wreszcie normalne, strony spasowane, tylko te matryce takie drogie bo unikalne bez zamienników, a klienci nie chcą płacić za nie. Może kupić coś poważniejszego?
Tak spróbuję, kupię prawdziwy tradycyjny mokry offset, 4 kolory.
Może tak małą ćwiartkę na początek, żeby się rozkręcić. Matryce ctp są tanie, maszyna trochę duża, pieniędzy masa, ale powinno się udać. Jakość dobra - i wstydu przed klientami nie będzie. Tylko dodatkowy etat potrzebny albo dwa. Maszynista z pomocnikiem przyda się. Ale czy zarobią na siebie? Na rynku bitwa szczurów, druk coraz tańszy a klienci sporadycznie drukują duże nakłady. A jak już coś zlecą to dziś, najlepiej za chwilę odbiór. A wydruk z mokrego offsetu musi poleżeć, wyschnąć, dopiero po kilku godzinach można go ciąć, oprawiać...
Nie maszyna offsetowa to teraz zbyt duże ryzyko, duża inwestycja, długo się będzie amortyzowała i wszyscy już ją mają.
Co mam kupić?
W co zainwestować żeby:
- szybko drukować w pełnym kolorze, małe i średnie nakłady bez drogich matryc ctp
- ciąć, oprawiać, foliować zaraz po wydrukowaniu
- mieć jakość druku wyższą od offsetu liniatury ponad 180 lpi
- maszyna była tańsza w zakupie niż mokra maszyna offsetowa
- zajmowało powierzchnię "produkcyjnej" xero-kopiarki
- koszt wydruku był niższy niż w kolorowej drukarce tonerowej
- potrafiło drukować na najtańszych papierach kredowanych i offsetowych
- nie płacić za "umowę serwisową" i "kliki"
- konkurencja czy "drukarnia cyfrowa" też u mnie drukowała?
To wszystko ma maszyna HP Indigo, używana z dobrych rąk jest w Twoim zasięgu!
Już kilkanaście użytkowników w kraju jest zadowolonych, więc czemu nie Ty?
Chcesz porozmawiać? Dzwoń teraz +48 [zasłonięte] 880 080