Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

CREAM goodbye `69 MFSL 24KT GOLD `96 Clapton FOLIA

30-06-2014, 20:10
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 289.99 zł     
Użytkownik KANON_FIDELITY
numer aukcji: 4292988194
Miejscowość Płońsk
Wyświetleń: 11   
Koniec: 30-06-2014 19:54:19

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Liczba płyt w wydaniu: jedna
Opakowanie: w folii
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

UWAGA ! OFERTA SPECJALNA ! 

WYSYŁKA GRATIS !!!

CAŁKOWICIE DARMOWY KOSZT WYSYŁKI !

 Przeczytaj INFO pod cennikiem kosztów.

 

 

 

 

KANON FIDELITY to właściwe miejsce dla każdego Audiofila !

 

 

 

 

Paragon lub rachunek do każdego zakupu !

 

 

Wysyłka - GRATIS !

 

 
 
Mobile Fidelity Sound Lab uważany jest za jednego z pionierów audiofilskich nagrań. Firma założona została w roku 1977 przez zapalonego audiofila, Brada Millera, i od początku nastawiona była na reedycje płyt na najwyższym możliwym poziomie. Aby to osiągnąć, opracowano kilka unikalnych technik, mających na celu poprawę studyjnych standardów. Do najważniejszych należą: wykonywany w technice half-speed master płyt LP Original Master Recording, tloczone na złotym podkładzie płyty CD Ultradisc oraz Ultra High Resolution (UHR).
Proces remasteringu rozpoczyna się od dokładnej inspekcji taśmy-matki (zakłada się, że tylko z takich taśm będzie się korzystać, reguła ta została złamana tylko przy najnowszych płytach Johna Lennona, które były remiksami dokonanymi pod okiem Yoko Ono). Taśma jest następnie odtwarzana na przeprojektowanych magnetofonach szpulowych, których głównym zadaniem jest powtórzyć warunki w momencie nagrania. Samodzielnie opracowano także sygnały testowe służące do kalibracji magnetofonów. W 1993 roku rozpoczęto remastering płyt w systemie GAIN. W 1997 rozpoczęto pierwsze próby z sygnałem DSD - zaprojektowano własny przetwornik A/D oraz konwerter, który pozwoliłby zamienić sygnał DSD na PCM, dla warstwy CD na płytach hybrydowych. Wówczas Tim de Pavacini ulepsza system GAIN (Great Ambient Information Network), który otrzymał oznaczenie GAIN 2. Pierwszą, wydaną przez MoFi płytą SACD był pochodzący z roku 1999 dysk Duke'a Ellingtona "Blues in Orbit". Rok wcześniej umiera założyciel firmy i wydaje się, że tak zakończy się historia tego zasłużonego dla nas labela. Na szczęście audiofile są na świecie i w 2001 roku MoFi zostaje kupione przez Jima Davisa, właściciela Music Direct. Tak rozpoczyna się nowa era w historii firmy, era z w dużej mierze znaczona przez płyty LP oraz SACD.

Cream - Goodbye

Orig Year

1969

Eric Clapton - vocals, guitar
Jack Bruce - vocals, harmonica, piano, organ, keyboards
Ginger Baker - vocals, drums, percussion

Also: Felix Pappalardi , George Harrison
But what's most striking about GOODBYE is the charm and craftsmanship of their last studio tracks, indicating that Cream was far from played out creatively, and illustrating how strong their songwriting skills really were. The Beatles' influence is readily apparent on each studio track, the most famous being Clapton's "Badge," featuring George Harrison. Bruce's "Doin' The Scrapyard Thing," with its mixture of funk and the English music hall, points to the directions he would pursue on SONGS FOR A TAILOR and his other underrated solo albums, while Baker's use of odd meters on "What A Bringdown" anticipates "Do What You Like" on BLIND FAITH.

24 KARAT GOLD
ULTRADISC II
The GAIN System
Analog-Analog-Digital
Absolutnie unikatowe wydanie (prawdziwa audiofilska "perełka) !!!

Posiada kartonową nakładkę na pudełko J-CARD

Płyta kompaktowa-orginalna. Płyta pokryta 24-karatowym złotem !

 

 

 

BLUES Blues-Rock , Hard Rock , Psychedelic

MOBILE FIDELITY SOUND LAB RECORDS numer katalogowy UDCD 681 z 1996 / 1969 roku. Made in USA.

Stan płyty: NOWA i FABRYCZNIE ZAFOLIOWANA.

___SPIS UTWORÓW : jeżeli masz chwilę czasu, to kliknij
TUTAJ
(otwórz w nowym oknie)
, i już możesz posluchać samplii.
Track Listing
  1. I'm So Glad [Live] - Cream, James, Skip
  2. Politician [Live] - Cream, Brown, Pete [Lyrici
  3. Sitting on Top of the World [Live] - Cream, Burnett, Chester
  4. Badge - Cream, Clapton, Eric
  5. Doing That Scrapyard Thing - Cream, Brown, Pete [Lyrici
  6. What a Bringdown - Cream, Baker, Ginger
Name Credits
Adrian Barber Engineer
Alan Aldridge Cover Design
Bill Halverson Engineer
Bob Dylan Composer
Chester Burnett Composer
Damon Lyon-Shaw Engineer
Eric Clapton Vocals, Guitar
Felix Pappalardi Bass, Viola, Mellotron, Piano, Producer
George Harrison Guitar
Ginger Baker Percussion, Vocals, Drums
Haig Adishian Art Direction
Jack Bruce Harmonica, Composer, Vocals, Bass, Piano, Keyboards, Organ
L'Angelo Misterioso Guitar (Rhythm)
Pete Brown Composer
Robert Stigwood Arranger, Producer
Roger Philips Photography
After a mere three albums in just under three years, Cream called it quits in 1969. Being proper gentlemen, they said their formal goodbyes with a tour and a farewell album called -- what else? -- Goodbye. As a slim, six-song single LP, it's far shorter than the rambling, out-of-control Wheels of Fire, but it boasts the same structure, evenly dividing its time between tracks cut on-stage and in the studio. While the live side contains nothing as indelible as "Crossroads," the live music on the whole is better than that on Wheels of Fire, capturing the trio at an empathetic peak as a band. It's hard, heavy rock, with Cream digging deep into their original "Politician" with the same intensity as they do on "Sitting on Top of the World," but it's the rampaging "I'm So Glad" that illustrates how far they've come; compare it to the original studio version on Fresh Cream and it's easy to see just how much further they're stretching their improvisation. The studio side also finds them at something of a peak. Boasting a song apiece from each member, it opens with the majestic classic "Badge," co-written by Eric Clapton and George Harrison and ranking among both of their best work. It's followed by Jack Bruce's "Doing That Scrapyard Thing," an overstuffed near-masterpiece filled with wonderful, imaginative eccentricities, and finally, there's Ginger Baker's tense, dramatic "What a Bringdown," easily the best original he contributed to the group. Like all of Cream's albums outside Disraeli Gears, Goodbye is an album of moments, not a tight cohesive work, but those moments are all quite strong on their own terms, making this a good and appropriate final bow. ~ Stephen Thomas Erlewine, All Music Guide

UWAGA ! OFERTA SPECJALNA ! 

WYSYŁKA GRATIS !!!

CAŁKOWICIE DARMOWY KOSZT WYSYŁKI !

 Przeczytaj INFO pod cennikiem kosztów.