Witam mam do sprzedania motorower CPI SuperMoto 50. Zakup nowego motoru 125 CC skłoniło nas do sprzedaży 50 CC. Motorower w stanie dobrym wszystko pali, po wymianie wszystkich płynów przygotowany do sezonu, nosi ślady użytkowania, jedyny mankament to pęknięty tylny błotnik. Odbiór osobisty bądź możemy dowieźć w każdy punkt w Polsce koszty pokrywa kupujący. Zanim zalicytujesz zadzwoń.530 [zasłonięte] 30 53
Informacje ogólne
Marka CPI Model SuperMoto 50
Rodzaj motocykla Super motard Motor
Cylindry 1
Kubatura 49 cm3
Strokes 2
Moc 6 HP
Moc maksymalna przy obrotach 8500 min-1
Moment obrotowy 5 N/m
Maksymalny moment obrotowy przy obrotach 7500 min-1
Układ zasilania paliwem Gaźnik
Typ silnika - Chłodzenie Ciecz
Cylinder wymiary 40,0/39,2
Stopień sprężania 8,4/1
Kompresja -
Skrzynia biegów Ilość biegów 6
Typ przekładni łańcuch
Przednie hamulce Pojedyncza tarcza
Tylne hamulce Pojedyncza tarcza
Średnica przedniej tarczy hamulca 270 mm
Średnica tylnej tarczy hamulca 210 mm
Łączna waga 90 kg
Długość 1955 mm
Szerokość 790 mm
Wysokość 1225 mm
Wysokość siedzenia 880 mm
Rozmiar kół przednich 110/80-17
Rozmiar kół tylnych 130/70-17
Pojemność zbiornika paliwa 7 litr
Zbiornik paliwa rezerwa -
Wydajność Prędkość maksymalna 90 km/h
Ogólne wrażenia z testu:
Gdybym był małolatem, na bank chciałbym mieć CPI SM 50. Bo to coś jak dorosły motocykl, tyle że ma 50-centymetrowy silniczek. Od czasów liceum zdążyłem już zapomnieć, jak jeździ się motorowerem. Ale skoro zdarzyła się okazja, aby sobie przypomnieć to dlaczego nie? Pierwsza przymiarka do CPI. Wąska kanapa ∫ la enduro jest naprawdę wysoko. Rama pod nią bez problemów poradziłaby sobie ze „150”. Na Tajwanie, rodzimej wyspie CPI, motocykl jest sprzedawany z czterosuwową „250”.
Szeroka kierownica, przełączniki, ustawienie podnóżków – tu wszystko jest jak w dorosłym bike’u. Dopiero po odpaleniu silnika usłyszałem, że to motorower. Dźwięk dwusuwowej „50” przypomina odgłos piły spalinowej. Widać, że ludzie z CPI bacznie śledzą motocyklowe trendy. Cały układ wydechowy został wykonany ze stali nierdzewnej, a końcowy megafon to coś pomiędzy najnowszymi R-szóstką a GSX-R- -em.
Wygląda to bajerancko, brzmi superowo. To co, ruszamy? Nie tak prędko – wcześniej trzeba dobrze rozgrzać silnik. Jak dla mnie, trwa to zbyt długo. Na pocieszenie pozostaje fakt, że można zapomnieć o włączeniu ssania – dzieje się to automatyczne. Zimny silniczek niechętnie wkręca się na obroty i jest bardzo słaby. Gdy jednak ciecz chłodząca rozgrzeje się do właściwej temperatury, te problemy znikają jak ręką odjął. Silniczek chętnie kręci do 10 000 obr/min. Najlepiej czuje się w zakresie 6[zasłonięte]000-90 obr/min. Kokpit informuje o obrotach, wyświetlając rząd prostokącików lub – po wybraniu odpowiedniej opcji – cyfrowo.
Tak mała jednostka nie poradziłaby sobie pewnie z tym motocyklem, gdyby nie ciasno zestopniowana skrzynia biegów. Ta w CPI ma aż sześć przełożeń. Zaskoczyła mnie precyzja, z jaką można je zapinać. Skok dźwigni jest krótki, każdej zmianie towarzyszy miłe dla ucha, ciche kliknięcie. Jak w prawdziwym motocyklu. Żeby jechać dynamicznie, trzeba często mieszać biegami. Ale startując spod świateł, na 100% zostawisz za plecami większość aut. Na dodatek, oddławiony CPI potrafi na prostej ciąć setką.
Jak na „50”, wynik znakomity. Hamulce nie tylko świetnie wyglądają, ale tak też działają. Tylny jest dosyć twardy, a precyzja działania – niezła. Co się tyczy skuteczności – zostawienie czarnej krechy na asfalcie nie stanowi najmniejszego problemu. To zasługa tarczy o sporej średnicy (210 mm), w którą wgryza się dwutłoczkowy zacisk. Nie można przyczepić się także do przedniego hebla. Możliwość zmiany ustawienia klamki to kolejny patent ze świata dorosłych maszyn. By bike wykonał stoppie, nie potrzeba mieć wcale uścisku Schwarzeneggera. Wystarczą dwa palce, by tylne koło powędrowało w powietrze.
Niestety, podczas tej figury CPI obnaża swoją słabą stronę – zbyt miękkie przednie zawieszenie. To prawda, sprawdza się ono podczas jazdy po dziurach i koleinach, ale podczas hamowania przód głęboko nurkuje. Fabryczne ustawienie tylnego amortyzatora również mogłoby być twardsze. Gdy na kanapie usiądzie pasażer, tył bike’a mocno opada. Wyjściem z sytuacji jest zmiana napięcia sprężyny, do czego służy specjalny pierścień na amortyzatorze. CPI to mistrz ściemy. Jeśli chodzi o wygląd maszynki, to dorosły motocykl. A i osiągi pozwalają zaliczyć go nie do motorowerów, lecz do motocykli.
Ogólnie polecam gorąco dla młodych adeptów motocyki. Tel. kontaktowy 530 [zasłonięte] 30 53