Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

COŚ NOWEGO OPOWIEŚĆ Z DOLINY KRZEMOWEJ

28-03-2015, 18:39
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 15 zł     
Użytkownik bazar-wiedzy
numer aukcji: 5034845925
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 9   
Koniec: 28-03-2015 18:34:38

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda z obwolutą
Rok wydania (xxxx): 2001
Kondycja: bez śladów używania
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Polecamy książki dla fachowców w najtańszych cenach na Allegro

Pamiętaj zawsze możesz do nas zadzwonić
768 [zasłonięte] 370
/ w dni powszednie od 10 do 17 / lub napisać
[zasłonięte]@ksiegarnia-fachowa.pl

   

 


COŚ NOWEGO OPOWIEŚĆ Z DOLINY KRZEMOWEJ


LEWIS M.

 

WIG PRESS, 212 STRON, A5,

 

 

Michael Lewis, autor głośnego Pokera kłamców, fascynującego obrazu Wall Street, przedstawia tym razem opowieść o Dolinie Krzemowej. To tutaj rodzą się dziś pomysły, które zmieniają świat. Centralną postacią tych przemian jest Jim CIark, twórca Silicon Graphics, Netscape, a obecnie Healtheon, firm o wielomiliardowej wartości. Za najważniejsze swoje dzieło uważa jednak CIark Hyperiona, w pełni skomputeryzowany, największy na świecie jednomasztowiec.

Kim jest człowiek, który, jak mówi autor, ma niezwykły talent do tego, by dawać decydujące impulsy Dolinie Krzemowej i całej gospodarce? Dzięki opowieści Lewisa poznajemy kulisy wojny między firmami Netscape i Microsoft, perypetie Hyperiona, machiny bardziej skomplikowanej niż Boeing 747, a także charaktery ludzi, których wizje i przedsiębiorczość decydują o kształcie dwudziestego pierwszego wieku.

SPIS TREŚCI

Przedmowa

Podziękowania

1. Łódź, która stworzyła Netscape

2. Przyspieszony grymas

3. Przeszłość w pudełku

4. Człowiek bez organizacji

5. Wymyślanie przyszłości

6. Boom i maszt

7. Ciuciubabka z kapitalistami

8. Wielki wstrząs z 9 sierpnia 1995 roku

9. Dom przyszłości?

10. Boski tryb

11. O tym, jak kurczaki stają się wieprzowiną

12. Na połów nowych pieniędzy

13. Kanapki z serem na śniadanie

14. Jeden czort

15. Na morzu w Domu Przyszłości

16. Polowanie na duchy

17. Punkt zwrotny

18. Tego jeszcze nie było

19. Przeszłość poza pudełkiem

Epilog

Jest to książka o pewnych poszukiwaniach, jakie podejmuje się dziś na obrzeżach życia gospodarczego. Może najlepszym wstępem do niej będzie wyjaśnienie, dlaczego postanowiłem ją napisać.

W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych Dolina Krzemowa zdawała się centrum świata, tak jak Wall Street w połowie lat osiemdziesiątych. I nie bez przyczyny: była źródłem wielkich przemian. Do 4 kwietnia 1994 roku Dolina Krzemowa znana była głównie jako miejsce narodzin kilku branż zaawansowanych technologii, zwłaszcza branży komputerowej. 4 kwietnia 1994 roku założono firmę Netscape. Nagle Dolina Krzemowa dała początek zmianom, które objęły całe społeczeństwo. Internet był koniem trojańskim, w którym ludzie związani z informatyką wkroczyli na wszelkie, nieprzyjazne im dotąd rynki. Wall Street, by podać tylko jeden przykład, została postawiona na głowie przez nowe firmy, nowe technologie i nowe formy społeczne stworzone niedaleko na południe od San Francisco. Sukces finansowy związanych z tym ludzi był bezprecedensowy. Wall Street lat osiemdziesiątych wyglądała przy tym jak stolik dla pokerzystów grających o niskie stawki. Jak dotąd nie ma jeszcze ostatecznych szacunków bogactwa wykreowanego przez Dolinę. Setki miliardów dolarów z pewnością, może nawet biliony. W każdym razie była to największa legalna kreacja bogactwa w dziejach tej planety, jak ujął to jeden z ludzi Doliny.

Interesowały mnie jednak nie tylko pieniądze. Naprawdę uważam - nie tylko dlatego, że akurat napisałem o tym książkę - że biznes polegający na tworzeniu i podsuwaniu innym nowych technologii, jaki uprawia się w Dolinie Krzemowej, bliski jest amerykańskiemu charakterowi. Stany Zjednoczone bez wątpienia zajmują w świecie miejsce osobliwe. Jest to kapitał innowacji, materialnej prosperity, pewnego rodzaju energii, swoistych rodzajów wolności, a także zmienności. Dolina Krzemowa jest dla Stanów Zjednoczonych tym, czym Stany Zjednoczone są dla świata. Jest to jedno z tych miejsc - niepodobne do Metropolitan Museum of Art, ale podobne do Las Vegas - które trudno sobie wyobrazić gdzie indziej niż w Stanach Zjednoczonych. Jest wyraźnie amerykańskie.

W tym niezwykłym miejscu niektórzy okazali się jeszcze bardziej niezwykli od innych. (...)

Starałem się napisać - w sposób okrężny, bo tylko taki miałem pomysł - studium charakteru człowieka, który potrafił pchnąć na nowe tory nie tylko Dolinę Krzemową, lecz także całą gospodarkę. Aby to zrobić, musiałem mu towarzyszyć w jego poszukiwaniach. Mam nadzieję, że dołączą do mnie również czytelnicy. W każdym razie chciałbym, by poczuli, na czym polega ten dziwny stan umysłu, wielkiego zaangażowania i zarazem chaosu. Postęp nie maszeruje jak armia na paradzie, lecz raczej pełznie na brzuchu jak partyzanci. Wydarzenia ważne dla kapitalizmu nie dokonują się już w biurach wykładanych dębem, o ile kiedykolwiek tak było. Następują one w najmniej spodziewanych miejscach. Na przykład na jachcie pośrodku Atlantyku.

Jak się okazało, życie głównego bohatera tej opowieści miało swoją strukturę. Być może on sam nie dbał o to, by zdać sobie z niej sprawę, ale jest ona bardzo wyraźna. To struktura staromodnej powieści przygodowej. Sama jego obecność na scenie rodziła pytanie, które popycha naprzód każdą powieść przygodową: co wydarzy się dalej? Nie miałem pojęcia. I tak naprawdę on też nie wiedział.

Z przedmowy autora