Sid Meier's Civilization: Beyond Earthto turowa strategia, która stawia graczy przed zadaniem zbudowania i utrzymania samowystarczalnej ludzkiej kolonii na obcej i niebezpiecznej planecie. Tytuł, za którego stworzenie odpowiada studio Firaxis Games, znane z produkcji gier z seriiCivilization, można śmiało nazwać duchowym spadkobiercą legendarnejAlpha Centauriz 1999 roku. Deweloperzy nie zaprzeczają oczywistym inspiracjom klasyczną produkcją, ale zaznaczają, żeBeyond Earthnie należy traktować jej jak kontynuacji. Jest ona raczej nową wizją tego, jak może wyglądaćCivilizationw futurystycznej i kosmicznej otoczce.

AkcjaBeyond Earthrozpoczyna się około 2265 roku, a jedna rozgrywka obejmuje okres 3-4 tysięcy lat. Podstawowe zasady rozgrywki znane zCivilizationzostały zachowane. Gracze wcielają się w dowódcę misji, której zadaniem jest zbadanie i kolonizacja nieznanej planety. Gra korzysta z ulepszeń wprowadzonych wraz z piątą odsłoną głównego cyklu. Mapa podzielona została więc na heksy, na których przebywać mogą tylko pojedyncze jednostki.

W przeciwieństwie doAlpha Centauri, w której wszystkie frakcje wywodziły się z tego samego statku kolonizacyjnego, wBeyond Earthkażda z nich została wysłana przez inną grupę z Ziemi. Podczas ustalania parametrów nowej rozgrywki w naszej gestii leży szereg decyzji determinujących początkowe stadium rozgrywki. WBeyond Earthnie tylko wybieramy frakcję, lecz również statek kosmiczny, jakim udamy się na podbój kosmosu, rodzaj ładunku, załogę, a także typ planety, jaką chcemy zasiedlić. Każdy z tych wyborów ma bezpośredni wpływ na to, w jaki sposób rozpoczniemy naszą przygodę w nowym świecie.

Nowością wprowadzoną wBeyond Earthjest opóźnienie lądowania pozostałych frakcji kolonistów na nowej planecie - pierwsza faza gry dotyczy tylko gracza oraz lokalnej flory i fauny. Inni koloniści pojawiają się dopiero w okolicach 40-50 tury. Mechanizm gry dba jednak o to, by wyrównać szanse – spóźnialscy otrzymują nieco lepszy sprzęt, przydatny w początkowym rozwoju, dzięki któremu są w stanie dogonić gracza i prowadzić z nim wyrównaną walkę.