Do sprzedania Citroen Jumpy z 1998 roku z zabudową chłodniczą.
Samochód z uszkodzonym silnikiem. Uszkodzona głowica. Poza tym wszystkie części silnika sprawne. Posiadam tłoki oraz korbowód więc w zasadzie trzeba kupić nową głowicę i wszystko złożyć. Sprzedaje ponieważ dla mnie remont silnika jest nieopłacalny, poza tym już jakiś czas temu rozważałem sprzedaż i wymianę na nowszy model.
Samochód robił długie trasy dlatego nigdy nie było na nim oszczędzane, oszczędność na serwisie czy częściach zwyczajnie się nie opłaca.
Olej wymieniany regularnie co 15 tyś km + filtr oleju. Powietrza co 30 tyś oraz paliwa. Samochód jeździł na oleju ELF 5W/40, mimo powszechnej opinii nie brał ani grama oleju.
Prawdziwy przebieg 439468 km. Spalanie to zależy od nogi, ładunku i wiatru (kto jeździł, to wie o czym mówię), od 5,5 do 9L.
Pod nogą szefa 6,5 pod pracownika 8,5. Nigdy nie spalił więcej jak 9L, nawet w zimie.
Zawieszenie sprawne, nic nie stuka, nic nie puka, wahacze wymieniane co około 40-45 tyś (tak już mają), zawsze na oryginalne, tanie zamienniki padają po 10 tyś km.
Chłodnia sprawna, serwisowana nigdy nie robiła problemów. Agregat schładza do -24 stopni.
Paka nie jest zniszczona. Mimo mylącego wyglądu malucha zdarzyło mu się wziąć na plecy 1000 kg ładunek, chodź zwykle ładunki nie przekraczały 350-450 kg, czasem 150 kg.
W Sierpniu 2014 wszystkie 15" felgi zostały naprawione, wypiaskowane i pomalowane i są w zasadzie nowe.
W lipcu 2014 wnętrze samochodu odwiedziło myjnię. Została wyprana tapicerka oraz podsufitka.
We wnętrzu najsłabszym elementem jest fotel kierowcy.
Kupujący gratis otrzymuje:
- Dodatkowe felgi w rozmiarze 14" z oponami.
- Porządne światła Led Magneti Marelli o wartości 250 zł zamontowane we Wrześniu 2014.
- Antenę do CB radia o wartości 150 zł, oraz gotową instalację pod CB radio (CB radio mogę sprzedać za dopłata).
- Owiewki szyb bocznych
- Różne części, które mam od tego auta (rozrusznik itp)
Dodatkowo mogę sprzedać nowe opony zimowe zakupione do tego auta w cenie 480 zł za komplet.
Delikatnie zardzewiały próg, jednak nie ma co inwestować w lakiernika, nie ma dziur. Samemu zeszlifować papierem, podkład, farba. To nie mercedes.
Poza tym lakier w stanie dobrym, to ocynk, więc mimo 16 lat nadal wygląda dobrze. Paka plastikowa z aluminiowymi listwami.
Sprzedaje w całości lub na części. Wszystko sprawne poza silnikiem. Sam agregat na allegro kosztuje najtańszy 2700 zł.
Na auto złomie zaproponowano mi za niego 1550 zł jednak myślę, że warto zrobić ten samochód ponieważ jest jeszcze w całkiem niezłym stanie w przeciwieństwie do innych takich aut na allegro.
W zasadzie trzeba poświęcić odrobinę wysiłku na silnik i jeśli ktoś nie szuka luksusów ani powalającej mocy to ten samochód jeszcze trochę posłuży komuś jako transport dla lokalnego sklepu czy też rolnika sprzedającego coś na okolicznym rynku czy małej gastronomi, może pod małą firmę cateringową.
Transport jest do ustalenia, zawsze można wynająć lawetę więc jeśli ktoś jej nie ma to proszę zadzwonić coś wymyślimy.
Kontakt:
Krzysztof - 605-[zasłonięte]-519
Piotr - 601-[zasłonięte]-818